OSTRAWA 20-21.01.2007

W Ostrawie było az 27 ragdolli – to naprawdę imponująca liczba ale ilość nie szła w parze z jakością

Dominowały koty z czeskich hodowli lub wywodzące się z nich np.:
de Borgine*CZ
Eualie*CZ
Blue Mirakle*CZ
Silikat*CZ
oraz powiązane z nimi koty z Charming Eyes*PL

moją uwagę zwrócił młody piękny ogromny kocur
RAG e 03 ( nr 203) klasa 11
Olek Vom Sachsenland*D
O: CH Jut. Yopshii vom Sachsenland*D
M: Myidolls Sweet Melody
hodowca: Ilona Wendlin
wystawiali: Bratkowscy Jolanta i Marek

ładna też była kotka Priscilla Magic Gold of Eualie*CZ po ojcu Errie vom Sachsenland*D
oraz młody kocurek RAG d 04 FIN*Mirandos Reguila Sunrise i milo było popatrzeć na śliczne koty wywodzące się z hodowli Koci Szarm*PL
Słodka też była polska koteczka RAG a 03 Emilia Gold Partner*PL ale ma jeszcze malutką wąską główkę i potrzbuje wiecej czasu aby zabłysnąć na wystawach.

Muszę z przykrością powiedzieć, że większość czeskich ragdolli była źle przygotowana do wystawy – raczej pudrowana niż wykąpana i futro prezentowało się słabiutko, nawet u tak ładnego kocura jakim jest GIC Barny Lord Miamagic*SK po matce RO* Elian Rags Jellylorum - futro miał matowe i w fatalnej formie.

Dziękujemy Nika za tak szczegółowy opis wystawy.

Jak to jakieś szklano-metalowo-tekturowe klatki ???
I jeszcze duchota do tego ??? Na Miedzynarodowej Wystawie ?
Dobrze, że już po wszystkim..... Pomijam te "środki czystości" i brudne WC...
A zdawałoby się, że za granicą powinno wszystko grać

Ale może u naszych sąsiadów tak jest, skoro nawet futrzaki tylko wykrochmalone a nie wyprane ???

Nika, czy udało Ci się zrobić w tym całym zamieszaniu zdjątka temu ogromnemu kocurkowi, który Ci się tak podobał ?
A może udało Ci się zaprosić opiekunów tego puchatego stworka
( i innych hodowców też ) na nasze Forum ?

	Bazylia napisał:
	A może udało Ci się zaprosić opiekunów tego puchatego stworka ( i innych hodowców też ) na nasze Forum ?

zawsze wszystkich zapraszam

Wiem, wiem....
Tyle , ze to taka 'specyficzna " wystawa była i trzeba było pewnie pilnować kotów
i samej siebie , co by nie paść z gorąca i zaduchu ...

	Ewa_Kurz napisał:
	Robiłysmu duzo zdjęć - kazdemu napotkanemu Ragdollkowie i nie tylko. Niestety zarówno światło, jak i wąskie przejścia (co chwile ktos nas potrącał), niewiele z nich wyszło.

dziękuję za piękne zdjęcia
i przepraszam, że tak niewiele czasu miałam, aby z wami porozmawiać ale widzieliście co sie dzialo na wystawie...

GRATKI WIELGACHE - aż się chce dopowiedzieć: "a nie mówiłam"

(najwyraźniej w przypadku Gucia i Maji nie można "nie liczyć na wiele" Ya winkles

)
co do warunków/organizacji wystawy - włos mi się jeży kiedy myślę o tych niezdezynfekowanych klatkach

i nikt o to szumu nie robił???

	nika napisał:
	i przepraszam, że tak niewiele czasu miałam, aby z wami porozmawiać ale widzieliście co sie dzialo na wystawie...

Nika, mysle ze Ewa rozumie. Ja Cie raz widzialam na wystawie i bylas jak w amoku. I to w tym najbardziej pozytywnym znaczeniu - amoku prawdziwego pasjonata

Watpie zeby ktokolwiek mial Ci to za zle

nie każdy rozumie

wielu osobom wydaje się, że na wystawie ot tak siedzę sobie przy klatce i czekam na ocenę kota.
Dla mnie wystawa to głównie spotkania z innymi hodowcami, wymiana doświadczeń, obejrzenie innych kotów i przysłuchiwanie sie ocenom sędziowskim.
Chłonę wszystko i wszystkimi zmysłami i staram sie jak najwięcej zobaczyć, zrozumieć i zapamiętać . A jak czegoś nie pojmuję to szukam odpowiedzi. Robię na wystawie mase notatek aby potem mieć do czego wrócić.

Wystawa to takie bardzo intensywne szkolenie

tylko nikt nie rozdaje materiałów szkoleniowych (nie licząc katalogu).

Brakuje mi czasu na takie zwyczjne pogaduszki z odwiedzającymi wystawę

i tak prawdę mówiąc niewiele spędzam czasu przy własnej klatce.
Ale moze za jakis czas .....

	Cytat:
	dziękuję za piękne zdjęcia i przepraszam, że tak niewiele czasu miałam, aby z wami porozmawiać ale widzieliście co sie dzialo na wystawie...

Ależ absolutnie nie odniosłam wrażenia, że zostalismy zignorowani. Wręcz przeciwnie. Miałam nawet wyrzuty sumienia, że w tym całym zamieszaniu zabieramy Ci tyle czasu. Że nie wspomnę o staniu za plecami w trakcie oceny Maji. Miałam nadzieję, że uda mi się usłyszeć komentarze sędziów, bo dalej mam problemy żeby ocenić który kotek ma w sobie najwiecej ragdolla. Dla mnie wszystkiesą piękne i tylko bardziej lub mniej podobają mi się odmiany kolorystyczne (zawsze miałam problemy z oceną "na oko" i nigdy nie potrafiłam powiedzieć na ile lat ktoś wygląda

). A jednak ta wiedza jest bardzo potrzebna.
Nie wiem jaką pojemnośc ma PW, ale mam krótki filmik z oceny Maji (robiony aparatem więc słabej jakosci). Jednak hałas tła nie pozwala usłyszeć sędziego.

Witam

Gdzie można znaleźć wyniki RAGów z wystawy?

	id4 napisał:
	Witam Gdzie można znaleźć wyniki RAGów z wystawy?

Na stronie organizatora jeszcze nie ma...

	id4 napisał:
	Witam Gdzie można znaleźć wyniki RAGów z wystawy?

mam wyniki Ya winkles

- zwykle proszę o ksero ocen
chcesz wszystkie ?

nika napisał:

	id4 napisał:
	Witam Gdzie można znaleźć wyniki RAGów z wystawy?

mam wyniki Ya winkles

- zwykle proszę o ksero ocen
chcesz wszystkie ?

Super ... a masz jakiś skan czy coś takiego?
Nie chcę byś zajmowała się przepisywaniem Wesoly

Mnie interesują ragi ... reszta już mniej ...

a mnie ragi i MCO Wesoly

wyslalabys mi wyniki na PW?

i gratuluje sukcesów z wystawy-Goofy jest niesamowity:))))

id4 napisał:

nika napisał:

	id4 napisał:
	Witam Gdzie można znaleźć wyniki RAGów z wystawy?

mam wyniki Ya winkles

- zwykle proszę o ksero ocen
chcesz wszystkie ?

Super ... a masz jakiś skan czy coś takiego?
Nie chcę byś zajmowała się przepisywaniem Wesoly

Mnie interesują ragi ... reszta już mniej ...

No to zaczęło się. Ja jestem bardzo ciekawa co dostał Willy - w końcu rodzina.