Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Harold Monoro

 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » WIERSZE O KOTACH Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Harold Monoro
Autor Wiadomość
Gość







Post Harold Monoro
Mleko dla kota

Kiedy o piątej podadzą herbatę
I w oknach zaciągną troskliwie zasłony,
Mały czarny kot o zielonych oczach
Ukazuje się nagle i mruczy jak nakręcony.

Najpierw udaje, że tak sobie przyszedł
Pomrugać, gdy ogień w kominku gore.
Ale choćby się herbata spóźniła
I mleko skwaśniało, on przyjdzie w porę.

A niebawem jego oczy z agatu,
Co patrzą tak niezależnie, od niechcenia,
Mleczną mgłą się powlekają,
A wzrok w ostry i uparty się zmienia.

Potem pazurami stuka, nastawia uszy,
Albo niespokojnie rusza ogonem,
I wtem całe jego ciało staje się jednym
Pomrukiem zdyszanym i sprężonym.

Dzieci śmieją się i kręcą przy stole,
Głaszczą swe jedwabie dwie starsze panie,
A kot stał się malutki, chudy,
Nic nie zostało, tylko mleka pożądanie.

Wreszcie spodek biały jak księżyc w pełni
Zamajaczy w stołu podobłoczach.
Kot wzdycha cały rozmarzony,
Rozjarzony, z miłością w oczach.

Kuli się nad połyskliwą krawędzią
Podbródek nurza w śmietankowe wodopoje.
Ogon spuszczony, senna łapa
Pod kolanem się zgina we dwoje.

Jego żywot jest mglistą ekstazą,
A świat bielą bezkształtną, bez końca,
Póki język nie obróci świętej kropli,
Tej ostatniej, co znowu w noc go wtrąca.

Zapada się i nerwów sennych
Kłębuszek zatapia w fotel ogromny,
I leży tam pokonany, pogrzebany
Trzy do czterech godzin, nieprzytomny.

Harold Monro (1879-1932)


Harold Monoro
Sob 22:13, 14 Kwi 2007
Patiszonka
Raczkujący



Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

Post
Mimi

"Nie mieszczańskie ja kociątko,
Co mrucząc grzecznie zachwyca.
Jam sobie na dachu wolna
I niezależna kocica!

Kiedy w letnią noc po rynnie
Rozmarzona spaceruję,
To muzyka wzbiera we mnie,
No i śpiewam, to co czuję."

Tak rzekła. Z jej piersi bucha
Pieśń rozkosznych krzyków, szmerów,
I ściąga ten luby zew
Wszystkich kocich kawalerów.

Całe towarzystwo kocie
Mrucząc, fucząc mknie w porywie,
By pomuzykować z Mimi
Lubieżnie a pożądliwie.

To nie wirtuozi, którzy
Przed mamoną bijąc czołem
Muzykę bezczeszczą. Tu
Każdy jest jej apostołem.

Instrumentów im nie trzeba,
Sami są altówką, fletem,
Za bęben im służy brzuch,
Nos jest trąbką lub kornetem.

Dziś zbiorowy dają koncert
I już tchu nabrały nieco.
Oto fugi godne Bacha
Albo Gwidona z Arezzo!

Wściekłe, dzikie ich symfonie,
Jak kaprysy Beethovena
Czy Berlioza, które bije
Mruczących, miauczących wena.

Czarowna potęga tonów!
Siła dźwięków bezprzykładna!
Wstrząsasz niebem! Aż z pobladłych
Gwiazd się nie ostanie żadna!

Słysząc te cudowne dźwięki,
Tony, co tak brzmią wspaniale,
Selene zatula twarz
W powłóczyste chmur woale.

Tylko starej Filomele
Występ Mimi coś nie wzrusza,
Kręci noskiem, cmoka, świszcze,
Primadonna, zimna dusza!

Kichać na to! Niech trwa koncert,
Choć zazdrości im signora,
Aż uśmiechem zaróżowi
Nieba skraj wróżka Aurora.

Harold Monro (1879-1932)
tłumaczenie Jerzy Litwiniuk
Sob 22:16, 14 Kwi 2007 Zobacz profil autora
Tilla
Początkujący



Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post

Nie 6:09, 15 Kwi 2007 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » WIERSZE O KOTACH Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin