Wakacje 2012

Jeszcze zima, na południu Polski śnieg, a ja o wakacjach...

Czy ktoś z Was może mi polecić jakiś fajny ( z przystępnymi w miarę cenami) pensjonat, agroturystykę (najchętniej prowadzone przez Polaków, bo my językowo trochę kiepsko niestety

) albo po prostu fajne miejsce w Europie ?

Kochamy góry ( moge polecić pensjonat, który prowadzi Polak) w Austrii. Ceny cztery lata temu były takie, że taniej było spędzić urlop tam niż w naszym Zakopanym. Nie mówiąc o tym, że parkingi wszędzie są darmowe...
Może być morze

, najlepiej Śródziemne, żeby było ciepło..
Wypoczywamy czynnie, więc zwiedzanie, łażenie po górach to nasz konik.
Na plaży możemy spędzić chwilę, między wędrówkami.

To chyba będą nasz ostatni wspólny wyjazd przed wyfrunięciem najstarszego dziecka z domu...

Macie jakieś propozycje ??

No niestety, ja Ci nie pomogę w tym temacie, bo my to tylko nad nasze morze jeździmy. Raz byłam w Grecji i skończyło się to niesympatycznie.

Ja byłam kilka (naście?) lat temu na Krecie - było fantastycznie. Moja rodzina wynajęła samochód, jeździliśmy sobie i zwiedzaliśmy. Było tam od groma Polaków - w każdym sklepie i restauracji. Ale jak tam jest teraz, to nie wiem.

[link widoczny dla zalogowanych]

Byliśmy dwa razy ("Rino", "Tina" oba godne polecenia). W tym roku jeśli pojedziemy to pewnie też na Chorwację. POLECAM

o, macie pomysły dziewczyny Rolling eyes

My przez kilka miesięcy mieszkaliśmy w Hiszpanii niedaleko Alicante (gdzie jest lotnisko) i Cartageny. Ofertę mieszkania znalazłam jeszcze w Polsce na stronach Hiszpańskich, takich jak nasze gumtree/tablica. Jest to dobry pomysł na dłuższy pobyt lub wyjazd ze znajomymi albo umówienie się z kilkoma innymi rodzinami na wspólne wynajęcie np na 2 mies, wtedy każda rodzina ma urlop po 2 tyg. My zapłaciliśmy 500 euro z opłatami na mies, mieszkanie 90mkw 2 sypialnie, kuchnia, łazienka, salon z balkonem a nad mieszkaniem taras 90mkw. 10 minut od plaży w Los Alcazares. My jechaliśmy autem bo mieliśmy tam zostać 3 lata, ale nie wyszło. Można przy takiej wyprawie dużo zobaczyć. Dla tych którzy wola nie ryzykować drogi (auto wypicowane na droge padło nam w powrotnej trasie _ 1000 euro laweta do polski), w Alicante jest lotnisko i w zasadzie przy dobrych wiatrach bilet można kupić za mniej niż 100 zł ale w środku sezonu potrafi kosztować nawet 600 zł. Na lotnisku można wynająć auto, co większość turystów robi, bo komunikacja miedzymiejska prawie nie istnieje i jest bardzo bardzo droga. Za to odległości liczy się tam całkiem inaczej. Trasa 120 km to w zasadzie niecała godzina, bo wszędzie są drogi kilku pasmowe, nie tylko na autostradach płatnych. Dzięki temu można wiele zobaczyć i zwiedzić. Polecam na wspinaczki rekreacyjne, bo jest trochę pagórków, oprócz tego dzikie plaże koło rafinerii sa piękne, ogromne zoo z aqua parkiem. Można też zaplanować prom i płynąć na teneryfe pod namiot lub odwiedzić Portugalie/ Maroko czasami widać z brzegu.

Dodam ze nie umiem hiszpańskiego, maz tyle co się nauczyl podczas kontraktu. Kontakt przed wynajęciem mieszkania mailowy za pomocą google translator w jez hiszpańskim lub po ang, choć hiszpanie raczej nie znaja tego języka zbyt dobrze Mruga

a co do mieszkań to trzeba szukać tylko ogłoszeń prywatnych bo jest dużo z biur nieruchomości ale oni biorą drugie tyle co za wynajem dla siebie. Jakby co to proszę o kontakt mogę zapytać znajomych czy mają jeszcze to mieszkanie do wynajęcia lub czy kogoś nie znajdą kto by miał.

Kilka lat temu jeździłam jako pilotka do grecji dokładnie neipori. Osobiście mam lepsze wspomnienia z pobytu w hiszpanii.

Dla aktywnych polecam spływy kajakowe. Ja z klubem pływalam we francjj, spaliśmy pod namiotami na dziko, ale pod koniec trafiliśmy jednak na pole namiotowe i muszę powiedzieć ze są naprawdę przyzwoite. Pływalam jeszcze po bliższych granicach jak litwa ale tam pogoda jest bardzo różna i trzeba się przygotować na podtopienia i zmarzniecie mimo lata.

z opcji letnich to chyba tyle poza granicami, naszego kraju co mogę osobiście polecić Mruga

Ostatnio zmieniony przez biru dnia Pią 14:02, 30 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy

Ja jadę w niedzielę na tydzień do Barcelony, będziemy z koleżankami wynajmować kwaterę u Polaków. Cena jak na Barcelonę bardzo korzystna, bo samo miasto jest baaaardzo drogie. Ale jeśli jesteś zainteresowana, to mogę zdać relację po powrocie.