Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Nasze hobby poza kotami :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 16, 17, 18  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RÓŻNE RÓŻNOŚCI Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Nasze hobby poza kotami :)
Autor Wiadomość
Szarusia
Początkujący



Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
monika, ja rysuję na komputerze nie na kartce, nie mam do tego cierpliwości może kiedyś...
Pią 22:02, 15 Kwi 2011 Zobacz profil autora
Agnieszka7714
Ekspert



Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
No to ja się pochwalę małym hobby mojego małża. Zasadził sobie na naszym balkonie w donicach ogóreczki i pompidorki. I słuchajcie mamy jednego oseska koktailiówkę (nie wiem czy poprawnie piszę). Jeszcze zieloniutki, ale jest. Miłości moje skakało, że aż koty pouciekały Hurra
Pią 17:25, 03 Cze 2011 Zobacz profil autora
Tasiemka
Ekspert



Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 4183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Swarzędz/Oslo

Post
Agnieszka7714 napisał:
No to ja się pochwalę małym hobby mojego małża. Zasadził sobie na naszym balkonie w donicach ogóreczki i pompidorki. I słuchajcie mamy jednego oseska koktailiówkę (nie wiem czy poprawnie piszę). Jeszcze zieloniutki, ale jest. Miłości moje skakało, że aż koty pouciekały Hurra



Hurra bRAWO!!! To ja już się wpraszam na sałatkę. I to jaką zdrową bo przecież bez ryzyka. Aga Ty się ciesz!! Partyman
Pią 17:31, 03 Cze 2011 Zobacz profil autora
Agnieszka7714
Ekspert



Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
No ba i mizeria za jakiś czas będzie. Zapraszam.
Pią 17:37, 03 Cze 2011 Zobacz profil autora
Krysiulk
Doświadczony



Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1453
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Aguś takiego męża to tylko pozazdrościć Partyman mój tylko czeka aż ja sama zasadze, wychoduje, ba! i przygotuje sałatkę a swoją drogą myślałam nad tym.. Rolling eyes właśnie staram się zaprojektować balkon Ya winkles
Pią 19:14, 03 Cze 2011 Zobacz profil autora
Agnieszka7714
Ekspert



Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Krysiulk napisał:
Aguś takiego męża to tylko pozazdrościć Partyman mój tylko czeka aż ja sama zasadze, wychoduje, ba! i przygotuje sałatkę a swoją drogą myślałam nad tym.. Rolling eyes właśnie staram się zaprojektować balkon Ya winkles


Krysiu powodzenia, ja to się nie nadaję do "ziemi", chociaż kiedyś do niej trafię , ale nie bawi mnie to. On zaś gada do tych swoich pompidorków, podlewa, pieli , no i odwdzięczyły się. Ja to nawet trawę Frodowi ususzyłam . Ciapajda ze mnie.
Pią 19:41, 03 Cze 2011 Zobacz profil autora
Krysiulk
Doświadczony



Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1453
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Nie no ja to kwiaty kocham, mam ich dużo w domu i pięknie rosną. Idzie lato, balkon duży to może mały ogródek zrobię Mruga
Pią 20:13, 03 Cze 2011 Zobacz profil autora
Agnieszka7714
Ekspert



Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
To ja może jeszcze napiszę o swoich "marzeniach", jeśli można to nazwać marzeniem. Bo przecież jak człowiek się wygada, to czasami lepiej i jakoś łatwiej decyzję podjąć. Od pewnego czasu, bo jakieś 2-3 lata myślę nad otwarciem punktu przedszkolnego. Wcześniej to było przedszkole, ale z czasem jak przepisy uległy zmianie, to pomyślałam o punkcie przedszkolnym lub żłóbku. Wiem przepisy są ogromnie ciężkie i chyba dlatego cały czas to jest na etapie marzeń. Jak większość kobiet kocham dzieci, a że sama już ich nie mogę mieć, to chciałabym coś zrobić aby mieć z nimi kontakt. Widzieć i przebywać z takimi aniołkami jak Amelka lub Inusia, bo radość na twarzy dzieciątka, to najlepszy balsam dla zbolałej duszy. Tylko cały czas jestem w zawieszeniu i trudno mi podjąć decyzję i iść na przód. Na dotychczasową pracę nie mogę zbytnio narzekać, jest stresująca i odpowiedzialna, ale mam dobrych prezesów, którzy nie wtrącają mi się do prowadzenia oddziału, więc generalnie nie jest źle, ale chyba zaczynam się wypalać. A może to kryzys przed urlopowy....
Sob 11:42, 04 Cze 2011 Zobacz profil autora
Lindusia
Ekspert



Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź

Post
Oj widzisz Aguś, a ja właśnie jestem na etapie poszukiwań jakiegoś klubu malucha gdzie mogłabym na 4h zaprowadzić Inusię Ya winkles

Głównie chodzi mi o to, żeby obyła się z rówieśnikami bo jest bardzo nieśmiała a chciałabym żeby przed pójściem do przedszkola była już troszkę przyzwyczajona do przebywania z dzieciaczkami i trybem jaki jest w przedszkolu Ya winkles
Sob 14:38, 04 Cze 2011 Zobacz profil autora
Agnieszka7714
Ekspert



Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Współczuję rodzicom, którzy zaczynają przygodę z przedszkolem. Ja już mam to za sobą i same nie najlepsze wspomnienia. Właśnie takie placówki są potrzebne, aby wprowadzić te przerażone dzieciaczki w wiek szkolny. Nie twierdzę, że wszyscy tacy są, ale trzeba mieć powołanie do pracy z dziećmi, rozumieć ich potrzeby i rozterki. Spowodować uśmiech na twarzy, bo przecież on jest taki cudowny. Dzieci naprawdę potrafią być bardzo silne emocjonalnie, tylko muszą czuć, że są kochane, to przecież tak niewiele. Eh wracają wspomnienia, naoglądałam się ogromnie dużo łez w przeszłości o których jest mi strasznie ciężko zapomnieć. Zresztą chyba się nie uda, bo każdego dnia budzę się z przerażeniem czy te złe czasy nie wrócą. Przepraszam, wzięło mnie na zwierzenia, zepchnęłam swoją tragedię głęboko do szuflady w sercu, mając nadzieję, że nie pozwolę jej wyjść na światło dzienne. Ciężkie jest życie rodzica i uświadamiasz to sobie dopiero wtedy gdy sama nim zostaniesz.

Lindusiu bądź dobrej myśli, mam nadzieję, że znajdziesz dla Inusi dobre miejsce, które ona szybko pokocha.
Sob 17:23, 04 Cze 2011 Zobacz profil autora
Agnieszka7714
Ekspert



Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
No i stało się. Kupiliśmy ogródek (to tak bardziej dla mojego tż, bo jak pisałam uwielbia sadzić). Wielki jak stodoła, bo aż 550 m2 Rolling eyes , roboty tyle, że już mnie głowa boli, a perz po pachy. I co ja biedna mam z nim teraz zrobić?
Pomocy, albo chociaż doradźcie. Może glebogryzarka pomoże?
Czeka nas zakup jakiegoś domku, bo nawet grabi nie ma gdzie schować. Ale jak zobaczyłam ceny, to już mi się odechciało.
Pon 12:29, 20 Cze 2011 Zobacz profil autora
Lindusia
Ekspert



Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź

Post
Agnieszka7714 napisał:
No i stało się. Kupiliśmy ogródek (to tak bardziej dla mojego tż, bo jak pisałam uwielbia sadzić). Wielki jak stodoła, bo aż 550 m2 Rolling eyes , roboty tyle, że już mnie głowa boli, a perz po pachy. I co ja biedna mam z nim teraz zrobić?
Pomocy, albo chociaż doradźcie. Może glebogryzarka pomoże?
Czeka nas zakup jakiegoś domku, bo nawet grabi nie ma gdzie schować. Ale jak zobaczyłam ceny, to już mi się odechciało.


Aguś super gratulacje !!!

Niestety ja Ci nie pomogę, na razie marzę o kawałku własnej ziemi Ya winkles
Pon 13:23, 20 Cze 2011 Zobacz profil autora
Krysiulk
Doświadczony



Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1453
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Świetne wieści!! Mnie też się marzy kawałek własnej ziemi, może kiedyś Wesoly
Pon 17:02, 20 Cze 2011 Zobacz profil autora
kamisia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Agnieszka7714 napisał:
No i stało się. Kupiliśmy ogródek (to tak bardziej dla mojego tż, bo jak pisałam uwielbia sadzić). Wielki jak stodoła, bo aż 550 m2 Rolling eyes , roboty tyle, że już mnie głowa boli, a perz po pachy. I co ja biedna mam z nim teraz zrobić?
Pomocy, albo chociaż doradźcie. Może glebogryzarka pomoże?



Catyfun poszukiwała perzu , kazała nawet mi go szukać podczas wypadu nad morze .
Ściągnij ją do siebie , może będzie skuteczniejsza od glebogryzarki


Ogródka pozytywnie zazdraszczam
Pon 18:31, 20 Cze 2011 Zobacz profil autora
Agnieszka7714
Ekspert



Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
kamisia napisał:
Agnieszka7714 napisał:
No i stało się. Kupiliśmy ogródek (to tak bardziej dla mojego tż, bo jak pisałam uwielbia sadzić). Wielki jak stodoła, bo aż 550 m2 Rolling eyes , roboty tyle, że już mnie głowa boli, a perz po pachy. I co ja biedna mam z nim teraz zrobić?
Pomocy, albo chociaż doradźcie. Może glebogryzarka pomoże?



Catyfun poszukiwała perzu , kazała nawet mi go szukać podczas wypadu nad morze .
Ściągnij ją do siebie , może będzie skuteczniejsza od glebogryzarki


Ogródka pozytywnie zazdraszczam


Catyfun POMOCY!!!!!! I zapraszam do siebie
Wto 7:38, 21 Cze 2011 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RÓŻNE RÓŻNOŚCI Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 16, 17, 18  Następny
Strona 2 z 18

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin