Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Moje wspomnienie- gdy się wsercu zjawi......

 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RÓŻNE RÓŻNOŚCI Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Moje wspomnienie- gdy się wsercu zjawi......
Autor Wiadomość
SylvieM
Ekspert



Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 3043
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post Moje wspomnienie- gdy się wsercu zjawi......
Moi drodzy , nasi czworonożni przyjaciele nie są wieczni( wiem, to straszne) Pomyślałam sobie,że moglibyśmy zatrzymać chwilki, które z nimi spędziliśmy, wspomnienia, które z nimi wiążemy - w jednym wspomnieniowym wątku, który zaczynałby się od słów:,,Moje wspomnienie, gdy się w sercu zjawi, szybko zapiszę, niechaj ślad zostawi"

Myślę,że komentarze będą tu zbędne . Po prostu zostawiajmy obraz tych chwil i to wystarczy.
Zapraszam:.............


Ostatnio zmieniony przez SylvieM dnia Nie 15:35, 15 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
Pią 21:08, 13 Maj 2016 Zobacz profil autora
Boszka
Ekspert



Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 2311
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Moim zdaniem świetny pomysł a słowa wstępu są bardzo trafione i ładne.
Pią 21:32, 13 Maj 2016 Zobacz profil autora
kociamama
Legendarny Kociarz



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

Post


Może zacznę pierwsza, zwłaszcza, że wczoraj skończył by 11 lat .....gdyby był.

Moje wspomnienie, gdy się w sercu zjawi, szybko zapiszę, niechaj ślad zostawi -

To wspomnienie będzie o Fenixie - cudownym Piechu, który w moim sercu ma na zawsze swoje szczególne miejsce.

Odszedł za Tęczowy Most 3 stycznia 2015 roku.

Jaki był ?- cudowny, łagodny i kochający.

Z wielkim oddaniem pracował jako pies terapeutyczny z niepełnosprawnymi dziećmi.

Całe wspomnienia o nim i jego pracy zaczynają się tu

- pod koniec strony 16 mojego Kociostory Kociejmamy

http://www.ragdollclub.fora.pl/przedstaw-nam-swojego-ragdollka,8/kociostory-kociejmamy-wspomnienia-klan-severusa,1857-225.html

Długo po jego odejściu, zdobyłam się na napisanie krótkiego wspomnienia o tym wspaniałym Piechu, bo chciałam wspominać go z uśmiechem.

Poczytajcie proszę, to tu:

http://www.ragdollclub.fora.pl/przedstaw-nam-swojego-ragdollka,8/oto-severus-lussy-byl-fenix-jest-danny-podusia,1835-3645.html

I mimo, że pisząc to wspomnienie dziś jeszcze ryczę jak bóbr, to chcę pamiętać Fenixa zawsze:

- jako cudownego przyjaciela dzieci, otoczonego ich uśmiechniętymi buziami.

[link widoczny dla zalogowanych]

- jako słodkiego Dyzia Marzyciela wśród swoich pluszaków

[link widoczny dla zalogowanych]

- jako poważnego Psa Profesora z jego pomocami naukowymi dla dzieci

[link widoczny dla zalogowanych]

- jako wielkiego wielbiciela kwiatów i ogrodu

[link widoczny dla zalogowanych]

- i oczywiście jako największego przyjaciela Severusa. Byli praktycznie nierozłączni.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Taki właśnie był ten mój psi skarb. Heart Heart Heart Heart Heart


Ostatnio zmieniony przez kociamama dnia Sob 10:53, 14 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
Sob 0:52, 14 Maj 2016 Zobacz profil autora
naranja
Doświadczony



Dołączył: 26 Lis 2013
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

Post
Piękne wspomnienia Romeczko Heart . Nie ukrywam, że natchnęły mnie do opisania mojego wspomnienia o innym zooterapeucie - mojej klaczy Olszanie, która była nie tylko moją najlepszą przyjaciółką i towarzyszką niezapomnianych chwil wspólnie spędzonych na bezdrożach naszych pięknych śląskich lasów. Była też wspaniałą, cierpliwą i wyrozumiałą terapeutką, a przed 19 laty( bo już tyle lat minęło, a wspomnienia wciąż wracają ) pionierką tego typu zajęć z dziećmi.
Klaczka sama stanowiła prawdziwą końską legendę - uratowana przez moją koleżankę z transportu do Włoch, odkarmiona i wyleczona przez nią okazała się pełnej krwi anglikem, pochodzącym z jednej z polskich stadnin( wraz z koleżankami odnalazłyśmy ją w księgach rodowodowych). Niestety nie udało się ustalić w jwki sposób i dlaczego znalazła się w transporcie do rzeźni .
Klacz była pełna energii i radości życia aż do ostatnich dni, a jej nagła śmierć w wyniku wstrząsu po podaniu antybiotyku bardzo nas poruszyła i jeszcze do dziś spotykając się w końskim gronie zawsze wspominamy jej cudowną osobowość.
NA zdjęciach poniżej Olszana na kilka dni przed tragiczną śmercią:

[link widoczny dla zalogowanych]
Jak widac miała prawdziwy gorącokrwisty temperament

i w pracy z dziećmi:

[link widoczny dla zalogowanych]

Mam nadzieję,że nie zanudziłam Was niekocimi wspomnieniami, ale chciałam w tym wątku tak jak napisała Sylwia może to odpowiednie miejsce na takie spontaniczne wspomnienia.
Sob 9:46, 14 Maj 2016 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RÓŻNE RÓŻNOŚCI Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin