Autor |
Wiadomość |
Lagata
Ambitny
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żory
|
|
Kto i dlaczego ma większe parcie na kota ;) |
|
Kochani, od kilku dni frapuje mnie jedna rzecz... Obserwuję, że kociozakręcone są bardziej kobietki niż faceci. Mam wrażenie, że na tym forum mężczyźni stanowią wielką mniejszość. Mój mąż również nie wykazuje wielkiego parcia na kota. Lubi nasza Sowę, ale żeby nie spuszczał z niej zakochanych oczu tak jak ja, to raczej tego nie widzę.
Tu pole do popisu do wyjaśnienia tego fenomenu mogliby mieć pewnie psychologowie i socjologowie
Nie jestem przedstawicielką ani jednego, ani drugiego fachu, ale podzielę się swoją opinią, że może chodzi o to, że mężczyzna woli mieć świat pod kontrolą i przykładowo psa da się zdominować (mój ukochany woli psy), a kota się nie da tak prosto opanować (choć z ragdollem jest już ciut łatwiej).
Czy był ten temat już gdzieś omawiany na tym forum? Jeźli tak, to proszę koleżankę Administratorkę o pokierowanie mnie do owegoż wątku, a tenże proszę skasować. Darz bór!
|
|
Wto 21:14, 31 Maj 2011 |
|
 |
|
 |
Szarusia
Początkujący
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Wg większości opiekowanie się kotem jest "niemęskie" Ale są faceci, którzy na zewnątrz wydają się być "twardzielami", a kochają koty [Matt Tuck na przykład XD]
Ale cóż, ja też się zastanawiam, dlaczego to kobiety zazwyczaj są kociarami 
|
|
Pon 20:52, 06 Cze 2011 |
|
 |
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
A może mężczyźni mniej się na forach udzielają?
|
|
Pon 21:10, 06 Cze 2011 |
|
 |
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Oj a u mnie jest na odwrót...to mąż jest zdecydowanie kociarzem i zawsze nim był to mnie przekonywał, że kot a nawet dwa woli w domu niż psa
I tak oto ja psiara dałam się przekabacić i zachorowałam na Ragusie
I choć w domu to ja je karmię i się nimi zajmuje, to mąż uwielbia je głaskać i robić im zdjęcia ...a i czasami się udzieli na tym forum choć zdecydowanie mniej niż ja 
|
|
Wto 10:02, 07 Cze 2011 |
|
 |
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
 |  | A może mężczyźni mniej się na forach udzielają? |
tez tak mysle, gdyby nie Ar i Minuszka to nie dostalabym KocioWirozy
Wielu znanych mi par hodujacych koty ma tak samo. Zarowno On jak i Ona maja chopla jesli tyczy sie ich futer i kociat 
|
|
Wto 19:09, 07 Cze 2011 |
|
 |
Lagata
Ambitny
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żory
|
|
|
|
Czy mniej się udzielają? hmmm... obserwując fora ich interesujące np. o domowym wyrobie wina/sera/piwa to tam raczej faceci szaleją i to bardzo chętnie, tam oni też dominują.
Mój widać lubi naszą kocicę, ale dla podtrzymania honoru, że "nigdy się w niej nie zakocha", na pytanie "Lubisz choć trochę tę naszą Sowusię?" niezmiennie przekornie odpowiada "Ani trochę!".
Ale każdego dnia wracając z pracy kłania się jej: "Dzień dobry kotu! Jak się masz? Chodź no tu, niech cię wygłaszczę". Trochę mi smutno, że mój ukochany nie podziela mojej miłości do Sówki-Stówki, jednak najważniejsze jest dla mnie, że moja miłość do Sowy jest 100% odwzajemniona 
|
|
Czw 18:14, 09 Cze 2011 |
|
 |
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
 |  | Wg większości opiekowanie się kotem jest "niemęskie" Ale są faceci, którzy na zewnątrz wydają się być "twardzielami", a kochają koty [Matt Tuck na przykład XD]
Ale cóż, ja też się zastanawiam, dlaczego to kobiety zazwyczaj są kociarami  |
No to mój mąż jest typowym kociarzem. Mój tata jak był ostatnio u nas, to przeżył szok, bo Robert wziął Vincenta na ręce i go przytulił i pocałował. A mój tata zrobił wielkie oczy i powiedział, patrz babcia (czytaj moja mama) Robert całuje kota!!!. Po krótkich wyjaśnieniach okazało się, że uważał go za faceta niezdolnego do miłości , a jeszcze bardziej do takiej miłości do zwierząt.
|
|
Czw 20:11, 09 Cze 2011 |
|
 |
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
 |  | Oj a u mnie jest na odwrót...to mąż jest zdecydowanie kociarzem i zawsze nim był to mnie przekonywał, że kot a nawet dwa woli w domu niż psa
I tak oto ja psiara dałam się przekabacić i zachorowałam na Ragusie
I choć w domu to ja je karmię i się nimi zajmuje, to mąż uwielbia je głaskać i robić im zdjęcia ...a i czasami się udzieli na tym forum choć zdecydowanie mniej niż ja  |
Bo faceci są mniej rozmowni o uczuciach. Mogą gadać w nieskończoność na męskie tematy, ale o miłości do kotów, no gdzież by mogli. Chociaż jak przychodzą znajomi, to dziobek mu się nie zamyka, a jak chwalą to ojejku, jaki duży się robi 
|
|
Czw 20:14, 09 Cze 2011 |
|
 |
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
a wiec mam chlopa z zupelnie innej planety niz Mars 
|
|
Czw 20:20, 09 Cze 2011 |
|
 |
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
 |  |  |  | Oj a u mnie jest na odwrót...to mąż jest zdecydowanie kociarzem i zawsze nim był to mnie przekonywał, że kot a nawet dwa woli w domu niż psa
I tak oto ja psiara dałam się przekabacić i zachorowałam na Ragusie
I choć w domu to ja je karmię i się nimi zajmuje, to mąż uwielbia je głaskać i robić im zdjęcia ...a i czasami się udzieli na tym forum choć zdecydowanie mniej niż ja  |
Bo faceci są mniej rozmowni o uczuciach. Mogą gadać w nieskończoność na męskie tematy, ale o miłości do kotów, no gdzież by mogli. Chociaż jak przychodzą znajomi, to dziobek mu się nie zamyka, a jak chwalą to ojejku, jaki duży się robi  |
Dokładnie Aguś, jakbym widziała to u siebie 
|
|
Czw 20:20, 09 Cze 2011 |
|
 |
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Bo my takich "niemięskich" chłopów mamy , mój właśnie sprząta kuwetkę, bo można się ewakuować.
|
|
Czw 20:23, 09 Cze 2011 |
|
 |
Lagata
Ambitny
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żory
|
|
|
|
Mój z miłości raczej do mnie sprząta w kuwecie, choć początkowo zarzekał się, że "z tym kotem nie będzie miał nic wspólnego"
Dziś Sowie jednak wymienia kuwetkę, głaszcze, mizia, czule do niej mówi, ale przed całym światem zewnętrznym skrzętnie ukrywa swoje szczątkowe do niej uczucia. Kolegom w pracy za żadne skarby nie chce opowiedzieć o naszej niecodziennej w końcu kici. Inni opowiadają historyjki z życia swoich dzieciaczków (czy to takie męskie??), a jemu trudno powiedzieć, że mamy takiego superaśnego kota. Dziwne to.
Ale z Waszych wypowiedzi można wysnuć, że choć zdecydowanie więcej babeczek lubi koty, to jednak są i mężczyźni, którzy wykazują to zamiłowanie. A ci których koty jeszcze nie omotały, to chyba Agnieszka ma rację, że chodzi o jakąś chłodniejszą sferę uczuciową. [A zatem, czy są bardziej romantyczni ci mężczyźni, których koty fascynują???] Faceci kochają rzeczy i przydatne hobby: samochód, jakiś dobry sprzęt, produkcję nalewek, numizmatykę. A kot? jaki z niego pożytek w sensie męskim???? No, samotnemu mężczyźnie może posłużyć za łatwy w utrzymaniu wypełniacz życiowej pustki. Może to o tę kocią "bezużyteczność" chodzi?
|
|
Czw 21:46, 09 Cze 2011 |
|
 |
monika83
Pasjonat
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
A z moich obserwacji wynika, że faceci uwielbiają koty zwłaszcza te wielkie i dzikie. Ragi i birmy się podobają, ale według większości są takie hmm kobiece, bo są mięciutkie, jasne i mają niebieskie oczy, nie skaczą tak wysoko jak np. bengale. Na wystawach to kobiety i dzieciaki się zachwycają głównie RAG I SBI, a faceci bengalami i oczywiście wielkimi MCO czy SIB. Wydaje mi się też, że nie udzielają się na forum ragów czy birm, bo tutaj głównie piszemy same " och i ach" jakie piękny koteczek itp. a większość facetów nie lubi się tak czule, wręcz za słodko, wypowiadać. Mnie to nie przeszkadza, lepiej się nie udzielać na forum niż wpaść i skrytykować wszystkich, jak nie raz już było na tym forum, np jakiś facet wyzwał Detinkę od blondyny zza długim paznokciami, no litości!!
Po swoim TZ widzę, że koty go fascynują, podziwia kocią grację zwłaszcza podczas polowania na muchy, sam się chętnie z kotami bawi na swój męski sposób, ale marzy mu się wielki czarny klasycznie pręgowany MCO, bo taki bardziej męski niż te moje birmy
Jak jeździcie na wystawy to na pewno widzicie, że przy jakieś rasie jest więcej wystawców facetów, a przy innych kobiet.
|
|
Wto 7:29, 14 Cze 2011 |
|
 |
Maja
Ambitny
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
|
|
|
Ha! Oni najwyraźniej stosuja się do tych zasad(pkt 35)
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Pią 13:12, 17 Cze 2011 |
|
 |
Lagata
Ambitny
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żory
|
|
|
|
No i wyjaśniło się
świetny link, uśmiałam się do łez z wielu obrazków 
|
|
Pią 21:58, 17 Cze 2011 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|