Imiona zastępcze ;)

Ja czasem się zwracam do moich kotów "mój Chłopczyk", "moja Dziewczynka". Na Kenzo czasem mówię "Piskla", bo ma taki cieniutki, piszczący głosik i najczęściej go słyszę jak mnie nawołuje (bo np. się zgubił i nie wie gdzie jestem). Mocca to czasem "Gaduła" (lubi sobie pogadać) Wesoly

U nas imiona zastępcze, to często bardzo opisowe są.

Lussy, to czasem Lalunia, czasem hrabina. Gwiazdeczko nasza też wołamy.

Często jest Królewną Śnieżką, ale słyszy też - Ty wstrętna kotówo

A już zawsze pędzi do łazienki na imię złożone: "Chodź się uczesać"

Bywa też Idiotką, kiedy sama zjeść nie może, bo nikt pogłaskać nie chce.

Severus to Księciunio, Cysorz, co ma klawe życie, Skarbeczek tatusia, Seven heven,

No, ale też, co tu ukrywać - Tłuścioch i Rzygacz,

A psiątko nasze Danny, to zwykle też Księciunio albo Królewicz, jak się wygłupiamy, to wołam - Kosmita , Paszczur, Mordak, a czasem tak z lekka arystokratycznie Denyksy.

Ostatnio zmieniony przez kociamama dnia Nie 3:00, 29 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz

He he Kociamamo super imionka zastępcze Wesoly

Temat idealny dla mnie...
Poniżej prezentuję te najczęściej używane i są to głównie zwroty w drugiej osobie, czyli jak mówię do kotów. Jezyk

Sammy - po pierwsze, niemal kultowe i ogólnie przyjęte przez wszystkich Samełku i Samełke.
On sam reaguje głównie na Misiu, Misiumisiu, Niuniu. Wszystko to wymawiane słodkim do porzygu głosikiem. W podobnym tonie mówię jeszcze do niego CioKochanie?
On jest przez większość czasu taki słodki, że aż się prosi o miliard słodkich nazw. Jeszcze Pupu, Pupciudupciu, Dupeczko, mojeDzidzi...
(TAAAK WIEEEM, powinnam się leczyć. Wesoly

)
Jak coś zmaluje to wtedy słyszy moje zimne jak lód Sammy albo Samuelu!

Shushu - ten smark jest tu dwa miesiące, a ksyw ma już prawie tyle co Samełek. Bo tak:
Szuszke, Szuszełke, Susełku, mojeSzuszki. Z takich totalnie osłodzonych: Ty Ciućku.
Kiedy zrobi coś złego to Gupie Kote, Ruda Dupo, Lisia Kito.
Z takich nazw własnych: Młody, Smark, Gówniak

Ponieważ jest na BARFie i Whole prey, czasem mówię o nim Predator, Predziu.

Gdy któryś ubrudzi portki, to w zależności od materiału: Siusiałke, Obsrałke, Obsrańcu, Gunwełko...
Dobrze, że nikt tego nie słyszy Rolling eyes

(jak coś mi się jeszcze przypomni, to dopiszę

)

Ostatnio zmieniony przez Marla dnia Nie 18:24, 29 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz

Hihi Tornado -Grubasso ,mazik,a jak coś nabroi to łachmyta.Riki -to kluska ,kreweta łobuzica.Roma gadulsko,tancereczka.paskudne dziewuszysko;)Joyce -to dzojsówka tak grzecznego kota to nie miałam i kochanego ona nie broi no jest Sisi to jest zło wcielone,paskudnica i zła szczaczka,A hary to szefuncio i pawfcio;)

Ostatnio zmieniony przez miaukoaga dnia Nie 22:46, 29 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz

Ruda dupo hahahahahato dobre;

Ostatnio zmieniony przez miaukoaga dnia Nie 22:59, 29 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz

Dziękuję za wpisy w tym wątku, dzięki nim parę razy zaśmiałam się głośno, bardzo tego potrzebuję.

Tak jak sobie czytam, to mi się jeszcze przypominają różne zawołania.
Felicita za każdym razem gdy ucieknie na klatkę schodową (czyli dość często) jest "Larą Croft od siedmiu boleści".
Wszystkie trzy koty są knypkami lub knypiurami, zwłaszcza gdy coś wspólnie kombinują. Ale też u nas się zdarza, że są głąbami - jak u Dee -to ma swój związek z filmikiem sprzed lat - wytłumaczenie znajdziecie w tym zwiastunie - mniej więcej od 0:30 do 0:40 Mruga

https://www.youtube.com/watch?v=gKJztZhDl7k

Szkoda że tak mało dziewczyn sie wypowiedziało......;(

Ale super temat

Niedługo coś tutaj skrobnę, bo moje kotełki oczywiście też mają wiele zastępczych imion Wesoly

Padłam przy niektórych Waszych

Ruda Dupa i u nas funkcjonuje

U nas też funkcjonują imiona zastępcze

Dampi najczęściej (poza wszelkimi możliwymi zdrobnieniami tego imienia) wołany jest Dziubasek, Niuniuś (przy czym to funkcjonuje dla nich obojga:)), Maleństwo i Sówcia, a Gina to (ponownie - poza wszelkimi zdrobnieniami Wesoly

) dla mojego taty Paskuda, a tak to Niunia, Księżniczka, Akrobatka (to w czasie toalety), Grucha i Dzbanuszek (te dwa to jak usiądzie odpowiednio i zaprezentuje swoją piękną figurą ten kształt Mruga

). Merlinek natomiast to po prostu Mysza

W porównaniu z Waszymi to dość słabo wypadamy

Lolitka jest ze mna jeden dzien a juz ma kilka imion np smrodek bo śpi sobie smacznie na mne aż tu nagle to czuje "purta" na prawo i lewo, traktorek tylko lekko ja dotknę i juz mruczy😝😘😻

Fado ma różne odmiany swojego imienia:
Fadek - wersja codzienna, Fadzisław, Fadzimierz - wersja poważna, Pierdoła - wersja np. na dziki naskok na szafkę zakończony upadkiem na podłogę.
Major Domus vel zarządca domu - kiedy robi obchód po włościach.

Orion: Orek, Gruby, Wyjec , Tank.
Amon: w ogóle został przemianowany na Peppe Wesoly

reaguje na obie wersje, więc nie ma problemu. Kolejnym imieniem jest Nie wolno i Złaź. Do tego pochodne pierwszego imienia: Amek, Ameba.

	Shaivy napisał:
	Orion: Orek, Gruby, Wyjec , Tank. Amon: w ogóle został przemianowany na Peppe reaguje na obie wersje, więc nie ma problemu. Kolejnym imieniem jest Nie wolno i Złaź. Do tego pochodne pierwszego imienia: Amek, Ameba.

O fajnie, że wątek został odkurzony Wesoly

Czytanie tych wszystkich imion zastępczych poprawia mi humor Wesoly