e-nikotyna

Dziewczyny,
Zastanawiam się nad zakupem e-papierosa, ale nie mam w tym temacie żadnego doświadczenia... Sama nie palę, ale chciałabym kupić taki wynalazek mamie by pomóc jej rzucić to paskudztwo.

Czy możecie coś polecić dla początkującego e-palacza? Coś bezawaryjnego i łatwego w obsłudze?

Mój mąż miał e-papierosa Trendy (czy jakoś tak).
Nie pomógł mu wcale. Ale to głównie dlatego, że mu to nie smakowało (mimo wielu smakowych wkładów/olejków). Uważał, że woli zwykłe papierosy.

Rzucił palenie po 4 latach prób ze wszystkim możliwym.
Miał e-papierosa, plastry, gumy, fajkę (taką prawdziwą nabijaną tytoniem - pięknie pachniała, trzeba przyznać). Łykał tabexy (po nich raz mu się udało rzucić na 2 miesiące, ale drugi raz już mu nie pomogły).
Udało się dopiero po terapii opartej na książce Alana Carra o prostym sposobie na rzucenie palenia. Polecam tą książkę. Wielu osobom samo jej przeczytanie pomaga. Wojtek nie palił po niej przez tydzień.
Jako ostatnią deskę ratunku wybrał terapię opartą na tej książce.
To są wykłady (jeden lub kilka - zwykle wystarcza już pierwszy!). 6 godzin prania mózgu. Doskonale wyszkolona babka tłumaczyła, czemu palenie nie jest nikomu do niczego potrzebne. Odpowiadała przekonująco na każde pytanie. Podczas sesji są przerwy na papierosa, oczywiście. Potem wypala się swojego ostatniego i już więcej nie pali. Wesoly

U mojego Wojtka to zadziałało - na sesji wypalił ostatniego. Nie pali już prawie 5 miesięcy.
Terapia kosztowała tysiaka, ale dają gwarancję, że się nie zapali przez 3 miesiące (Wojtek w tym czasie wydałby na fajki akurat tyle, co na terapię - więc nic nie stracił).
Osobiście bardzo polecam tą metodę!
Wojtek naprawdę nie dawał rady z niczym innym. Męczył się strasznie przez lata prób rzucenia, a teraz nawet go nie ciągnie!

Też słyszałam o tej książce...
E-papieros mojemu tacie nie pomógł wcale (zaoszczędził trochę pieniedzy), koleżanki też próbowały

, ale próby rzucenia palenia się nie powiodły.
Siostra i jej mąż od 2 miesięcy są Niquitin Mini-po papierosa narazie ich nie ciągają, ale się martwią jak teraz zrezygnować z pastylek

Mój Robert przestał palić po wizycie u jakiegoś tam "magika". Podłączyli go do komputera pod niskie natężenie prądu i taka stymulacja mózgu pomogła. Ale trzeba mieć mocną i silną wolę, bo mówił, że przez dwa dni było ciężko. Pomimo wstrętu do papierosa jaki wywołała owa stymulacja, nie mógł się opanować. Wytrzymał, drugi dzień był lepszy, z tygodnia na tydzień i tak minęło już chyba z 10 lat. Oczywiście bez papierosa i chęci zapalenia. Partyman

Niestety e-papieros to zdecydowanie nie to samo co zwykły papieros. Moja przyjaciółka miała i przez jakiś czas go nawet paliła, ale potem jej się znudził.

Też słyszałam o tej elektrostymulacji, ale dwóch znajomych wróciło potem do palenia, więc chyba jednak silna wola jest kluczowa Wesoly

Powodzenia dla mamy!

To moze ja zabiore glos w sprawie e-papierosa Ya winkles

Mi osobiscie pomógl,ale na krótko...
Przyznam szczerze,ze podchodzilam bardzo sceptycznie do tego wynalazku.
Niestety po wielu próbach rzucania,faszerowania sie tabletkami,oblepiania plastrami i rzuciu gum,podjelam decyzje i zakupilam e papierocha.
Mialam wielki proplem z wyborem modelu,wiec zwrócilam sie o pomoc na forum dla e-palacych.
Mój model papierocha:
[link widoczny dla zalogowanych]

Dzieki temu papierosowi,udalo mi sie rzucic palenie na 6 miesiecy.
Papierosa palilam moze 1,5 miesiaca i odstawilam.
Po szesciu miesciacach,nastapil moment,w którym bardzo potrzebowalam zapalic i niestety nie mialam w domu liquidu,który jest potrzebny do napelniania elektronicznego papierosa i ...zapalilam normalnego.

W chwili obecnej poluja na ksiazke,o której wspomina Smuzka.
Jak tylko uda mi sie rzucic palenie,dzieki tej ksiazce-odrazu napisze
Ya winkles

I zycze Twojej Mamie wytrwalosci w rzucaniu Heart

Mojemu koledze z pracy e-papieros nie pomógł. Dalej pali jak smok.

Teściowej trzy lata temu pomógł lekarz, kiedy zwróciła się o pomoc bo z zadyszki nie mogła wejść na 2 piętro. Lekarz stwierdził, że jak będzie dalej palić to ma juz do niego nie przychodzić. Kiedy prszyszła do domu połozyła paczke papierosów na parapecie w kuchni i .... ne ruszyła. Od tego dnia obchodzi imprezowo" Rocznice niepalenia" Wesoly

Paliła 40 lat.

My z TŻ-em , palimy e-fajki 3 rok .
Na razie ich nie odstawiam .
Jako mało awaryjny mogę ci polecić firmę E-bull - [link widoczny dla zalogowanych] , tanie baterie , długo działają ,tak samo atomizery , chociaż ja używam w domu czegos takiego - [link widoczny dla zalogowanych] , tanie liguidy - dobry jest Camel .
Wychodząc z domu fajkę zostawiam i spokojnie wytrzymuję te kilka godzin .

Niezły też jest Wolter - [link widoczny dla zalogowanych] , na którym paliłam dwa lata .