Co nam dziś sprawiło radość.

Wakacje to jest to, co tygryski lubią najbardziej! Wesoly

Słońce, morze, górki... Mruga

Pozdrawiam z Hvaru! Szkoda, że nie mamy cały czas internetu. To jedyny minus.. Choć może i plus, bo nie zabiera nam czasu.

I strasznie tęsknię za moimi koteczkami, i za sukami też...

Smużko to szybko nadrabiaj zaległości w wąteczkach bo mamy nowe przepiękne kociaczki na forum.
Sama słodycz oczy można nacieszyć Wesoly

Nie nadrobię, bo z telefonu mi się tragicznie korzysta (nie mam smartphona), a net jeszcze tylko kilka godzin, przez które wolę się byczyć na plaży. Wesoly

Dziś się nawet na wschód słońca załapaliśmy!
Oprócz opalania tyłków chcemy dziś trochę pozwiedzać, odwiedzić Stary Grad i się przejechać do Hvaru (miasta). Tylko jeszcze nie wiem, czy lepiej starą malowniczą trasą, czy nowszą z tunelem. Stara ponoć ładniejsza, ale ja zawału serca dostaję na ich drogach!! Same serpentyny i wąsko tak, że dwa samochody się z wielkim trudem mijają. A miejscowi zapieprzają 90km/h (tam, gdzie dozwolone jest 40)! Tia... Jezyk

Starą! Starą!

Nowa to normalna droga i nowoczesny tunel, a stara to widoki zapierające dech!

A jeśli chcesz zobaczyć po pierwsze tunel od którego serce staje to koniecznie trzeba jechać do Zavali przez tunel Pitve!

I na wylocie z tunelu jest jeden z najpiękniejszych widoków w Chorwacji!!!
Piękniejszy jest tylko na moim ukochanym Peljescu.
O matko jak ja już tęsknię do Hrvatskiej!

Pozdrav!

Byliśmy starą drogą! Myślałam, że umrę ze strachu (ja się boję jazdy nawet po polskich prostych drogach).
Ale było zajebiście! Wesoly

Humor mi popsuł tylko okres, który dostałam w Hvarze i pełzałam skręcona niczym ślimaczek z bólu..
Ale nic to. Hvar już rok temu zwiedziliśmy.
Dobrze, że mam kubeczek LadyCup, bo inaczej nie wiem, jak bym miała przetrwać okres na kampingu naturystycznym!!
Dziś widziałam pannę z niebieskim sznureczkiem od tamponu, który jej się dyndał między nogami. Nic fajnego..

To by pewnie było na tyle. Więcej internetu pewnie nie kupimy.
Buziaki dla wszystkich. Odezwę się za parę dni już z Wwy. Wesoly

Dzisiaj widziałem przepiękne słońce i chmury. Wesoly

MAM CUDOWNEGO BRATA I BRATOWĄ

Zaprosili mnie dziś na kawę i zaproponowali że zapłacą za prywatną wizytę u lekarza aby potwierdził diagnozę dla mojego syna. Obiecali też pomoc finansowa jeśli dostał by się na terapie.

Miło wiedzieć że ma się rodzinę która chce pomóc i nie jest się samym z problemami. Zaskoczyli mnie ogromnie.

Jednym słowem rodzina to jest siła;-)

Już sama świadomość wsparcia ze strony bliskich dodaje człowiekowi skrzydeł.

Wspaniali "bratostwo". Heart

Cyprian dostał dziś wypis z ośrodka po prawie dwu miesięcznym pobycie .

Znów mam mojego kochanego synusia na stałe w domu

Oj, to radość w domu. Mama szaleje ze szczęścia.

A rezultaty pobytu ? Oby spełniły Wasze oczekiwania.

Cieszcie się sobą i bądźcie baaardzo szczęśliwi.

Przebiegłem 8km Wesoly

Udalo mi sie zorganizowac zimowisko wiedy tak naprawde bylo to niemozliwe - oczywiscie prpbowaly to zrobic wszystkie papierkowe zakazy, nakazy i "widzimisie" kilku osob, ale nie poddalam sie i Wygralam Wesoly

Posłodzę trochę... Dużą radość dzisiaj sprawiło mi .... Przypomnienie sobie hasła do tego forum

Jestem z powrotem! Bardzo się również cieszę, że nie mamy czegoś takiego jak licznik nieprzeczytanych postów bo chyba uciekłabym z krzykiem ;p

a ja mam już wolne w pracy do końca roku Rolling eyes

i niezmiernie się z tego ciesze ,nawet to że jestem przeziębiona nie zmieni tego