koty ze sklepów zoologicznych

Właśnie kupiłam kotka w Folwarku Zwierzęcym w Galerii Bałtyckiej w Gdańsku . Kotek bez papierow (chodzi o rodowód ) ok.nie byłam nim zainteresowana kotek urzekł mnie swoim urokiem osobistym korzenie norwega i stało się do domu wróciłam z Majkelem (imię nadane przez nas).Ale na moje pytanie o książeczkę zdrowia - padła odpowiedz że nie ma w tej chwili .Bedzie do odbioru póżniej .A to póżniej to świete nigdy ....
Nie wiadomo kiedy się urodził ? Szczepienia ? To wszystko nie . Podobno tylko odrobaczony ?
Czy sklepy nie są zobligowane do sprzedaży zdrowych zwierząt znanego pochodzenia ?
Proszę o pomoc . Czy jest jakas instytucja ,która to kontroluje?
P.S.
Od jakiegoś czasu śledzę forum bowiem jestem szczęśliwą posiadaczką ragdolka (tutaj z papierami) hodowla z Gdyni Ati jest moim nie królem,nie księciem tylko szejkiem ,oraz Madlene neva masquerade nasza królewna też z hodowli tym razem z Łodzi.Mamy też kota europejskiego nazywa się Możdżer bo świetnie wymiata na fortepianie ....

Ja ci nie pomogę, bo u nas są tylko małe zoologiczne ewentualnie z myszami czy chomikami, niczym większym. Wiem tylko , ze kota nie kupuje się z takich miejsc

. Mógł ci przywlec do domu jakieś choróbsko i zarazić pozostałą kociarnię, ale jak już jest to ja bym nie czekała tylko jak najszybciej poszła z nim do weta. A jeśli chodzi o książeczkę to osobiście nie liczyłabym, że ją dostanę...

Najlepiej odseparuj kotka od reszty ogonkow, dopóki nie pojdziesz do weterynarza. Nie ryzykuj zdrowia pozostalych kotków. A wizyta moim zdaniem jest konieczna.