Zazdrość u kotów- jak się przed nią zabezpieczyć?

Ida i Asia żyją sobie zgodnie z nami, bawią się razem i spędzają wiele czasu blisko siebie i blisko nas. Wręcz przemieszczają się za nami przy nawet najmniejszej zmianie położenia naszych zadków. Wszystko pięknie i sielanka.

Mimo zgody jednak widzę że STRASZNIE pilnują by przypadkiem nawet jednym palcem nie głasknąć JEDNEJ z nich. Boję się momentami że zrobię coś przez co się pokłócą. Ba, chwilami to sę zdarza! Ida wściekle macha ogonem jak Asia z rozanieloną miną wejdzie mi na kolana i potrafi potem w złości pacnąć ją potem po głowie(oczywiście to nie są już te dantejskie sceny co robiła mi rok temu, jest dobrze, ale nie chce by się nasiliło!). Jest między nimi równowaga, nie ma tak ze Idka prześladuje Asie. Asia potrafi też wytknąć swoją grubą krótką łapkę z różowymi poduszeczkami bez pazurków i pogrozić nią Idzie

Ostatnio Asia szła leniwie położyć się na hamak na drapaku, Ida widząc to kontem oka pędem wskoczyła na drapak na hamak.
Asia usiadła niezadowolona machając ogonem i sapiąc ze złością i uniosła łapiszcze na niewinnie śpiącą Idę, ale potem cofnęła ją by polizać się po paluszkach i położyła się na rozetę zamiast hamak.
Ida wciska się w nocy między mnie a Mariusza jak uszczelka, robi to zupełnie wydaje się nieświadomie, ale kłądzie się tak że nie jestem w stanie dotknąć go Jezyk

Jak dziś pogłaskałam go po głowie to przesunęła się o 20 centymetrów wyżej by być na poziomie naszych głów i bym do teg głowy, która jakby nie patrzeć nie była głową Idy, dostępu nie miała.

Ida wchodzi Mariuszowi na kolana, liże go po głwoie, mnie z resztą też. Z Asia bawi się i śpi razem. Ale napięcia się zdarzają i się zastanwiam jak w takich sytuacjach postepować.

U mnie Filon częściej niż rzadziej spuszcza Fabioli pokaz dominacji, gdy uzna, że młoda za bardzo się do mnie podlizuje. Robią też sobie na złość (spychanie się z hamaków <u mojej mamy mają tylko słup i Filon bał się na niego dłuższą chwilę wchodzić; jak już się odważył, to Fabiola stała pod słupem i ciągnęła go za tylne łapy lub ogon, żeby spadł, lol>, zajmowanie szybciej, jak tylko któreś zauważy, że to drugie chce wejść, jak jedno zacznie przesiadywać w umywalce, to drugie zaraz też to uwielbia itp.). Nie zwracam na to uwagi. Życie. Zupełnie jak ludzkie rodzeństwo.

Ostatnio zmieniony przez solea dnia Wto 18:47, 12 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz

Nie wiem nie wydaję mi się żeby u mnie to było jakos widoczne czasem łapię Gabi jak syczy na Sisi długo po moich miziankach ,ale do Harego żadna z nich nie zaczyna

solea, mam dokłądnie takie samo wrażenie - że robią sobie kawały i na złość Jezyk

Staram się nie ingerować zwłaszcza że nie ma potrzeby bo realna agresja nie powtarza się od dłuuugiego już czasu odkąd wyszłam z Idą z jej problemów z głową Jezyk

Ale nie chce by moje nieświadome zachowanie doprowadzało do konfliktów miedzy nimi.
Ida jest BARDZO SILNIE do mnie przywiązana, mogę to szczerze powiedzieć, kocham ją strasznie i ona mnie, ale nie chce dopóścić by przeradzało się to w chorą zazdrość z jej strony a małpa jest zazdrosna i zaborcza Smutny

Ostatnio zmieniony przez roene dnia Wto 22:25, 12 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz