Wybredny kot

Dziewczyny, czy wasze futrzaki tez są takie wybredne jeśli chodzi o jedzenie?Indy owszem,apetyt ma spory i rośnie z dnia na dzień,ale już sama nie wiem co mu podawać aby zjadł.Lubi tylko 2 rodzaje mokrej karmy:Felix i Gourmet w saszetkach,czasami skusi się na RC.Wiem,że to nie są najlepsze karmy,ale nic innego nie chce.Nie ma mowy o zjedzeniu surowej piersi z kurczaka(zjadł może 3 razy i więcej nie ruszył) ani wołowinki.Czasami gotuję mu kurczaczka i mieszam z karmą w saszetkach, wtedy zje.Próbowałam już różnych firm:2 rodzaje Miamora, Animondę,Cosmę,Lams,Hillsa,Gourmeta w puszeczkach.Wszystko na nic.Leży w misce ,aż wyschnie i ląduje w WC

Za to suchą karmę uwielbia:RC, Sanabelle,Hills,Purina,oczywiście dla juniorków,do tego mieszam mu RC na odkłaczanie, bo żadnych przysmaków odkłaczających ani past również nie ruszy.
Macie jakieś sposoby na takiego uparciucha?

Ostatnio zmieniony przez Ninia4 dnia Śro 6:56, 01 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz

Ninia, powiem tak, moje kitki też uwielbiały Gurmeta. Podawałam im tego ciut lepszego Gold'a. W tej chwili nie jedzą. Są tak strasznie wybredne, że co dwa, trzy miesiące musze zmieniać im nawet suche, bo grymaszą. Ale wracając do tematu, jeżeli podajesz dobrej jakości suchą karmę to chyba nie ma aż tak dużego znaczenia jakie mają mokre, bo to tak na prawdę dodatek. Jeżeli mogę coś podpowiedzieć, to nie podawałabym puriny, jest to karma z niskiej półki i zbyt wartościowych składników to ona nie ma.

Ostatnio zmieniony przez Agnieszka7714 dnia Śro 8:15, 01 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz

Mój starszy je tylko suche (kiedyś RC, nast. Orijen, później Acane a w tej chwili Taste of the Wild) mokrego nie ruszy, surowego mięska też nie, żółtka nie, nic nie chce oprócz tuńczyka... Smutny

więc tak go karmię od lat tym suchym, co jakiś czas dając też tuńczyka. Maluch grymasił na suche ale Taste of the Wild mu posmakowało Wesoly

poza tym na całe szczeście zjada wszystko: mokre, surowe mięso, żółtko, ryby, mleko kokosowe/sojowe, jogurty sojowe, biały serek od czasu do czasu, sałatę lodową Wesoly

Ciężko mi doradzić bo przez lata samej nie udało mi się namówić Ramzesa na jedzenie mokrego, dobrze chociaż, że Indy zjada kurczaka wymieszanego z mokrym! Wesoly

Ramzes a jakiego tuńczyka mu dajesz, chyba nie tego "dla ludzi".

Różnie to bywa. Zazwyczaj (jeśli tylko jest gdzie) kupuję 'świeżego' (mrożonego) tuńczyka, porcjuję i starcza na dłuższy czas. Bywa jednak, że się skończy a nie zawsze w supermarkecie a nawet w Almie będzie dostawa tuńczyka, więc wtedy dostaje trochę tego z puszki w sosie własnym. Aczkolwiek zawsze staram się mieć zapas w zamrażarce Wesoly

Jak mogę Ci coś doradzić, to omijaj tego w puszce. Nie ważne czy w sosie własnym czy w wodzie. Nie służą kotkom, bo zawierają sól. A to bardzo źle na nich działa.

Również uważałam, że mam wybredne koty dopóki nie wprowadziłam zasady -nie smakuje to nie jedz. Wieczorkiem wszystko smakuje. No nie wszystko bo moje dwa jeszcze surowizny nie jedzą. Ale puszeczki są pyszne, tyle, że nie maja możliwości podjadania suchego. Niestety dopóki kot ma nieograniczony dostęp do jedzenia suchej karmy, to może sobie wybrzydzać, bo głodny nie będzie.

haha jak bym widziała moją Kinię Wesoly

na szczęście wciąga Applawsa i Orijena bez mrugnięcia ale mokrej nie tknęła konkretnie żadnej dopóki nie trafiłam na Bozitte bodaj z łupaczem, zasmakowało jej i od tego czasu kupuję ją specjalnie dla niej.. próbuj różnych karm, bierz próbki, kombinuj bo to chyba jedyne wyjście, moją testowałam ponad rok Wesoly

a pastę po prostu wciskam do pyska na podniebienie i koniec problemu, nie ma wyjścia i musi ją połknąć Wesoly

Myślałam,że tylko ja mam taki problem Little thongue man

Bardzo chciałam,żeby Indy jadł surowe mięsko,ale uparcie odmawia.Na razie nie rezygnuje i co jakiś czas podtykam pod pyszczek kurczaczka lub wołowinkę, na razie bez rezultatu.Tuńczyka tez nie lubi (próbowałam Miamor z tuńczykiem i kurczakiem oraz Cosmę),ale rybkę gotowaną je chętnie.

A u mnie Bajt był wybredny ....do czasu pojawienia się Pixelka w domu

Teraz jedzą z suchej Taste of the wild, Applaws a z mokrej to zmieniam im często bo jedzą Felixa, Gourmet Gold, Cosma, Almo Nature, Animonda, Bozita, Gimpet... mam też probione porcje ugotowanego mięska z ryżem i warzywami i to też chętnie jedzą.

Wniosek - u mnie konkurencja do miski poskutkowała

Ostatnio zmieniony przez Lindusia dnia Czw 8:57, 02 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz

	Lindusia napisał:
	A u mnie Bajt był wybredny ....do czasu pojawienia się Pixelka w domu Teraz jedzą z suchej Taste of the wild, Applaws a z mokrej to zmieniam im często bo jedzą Felixa, Gourmet Gold, Cosma, Almo Nature, Animonda, Bozita, Gimpet... mam też probione porcje ugotowanego mięska z ryżem i warzywami i to też chętnie jedzą. Wniosek - u mnie konkurencja do miski poskutkowała

A u mnie konkurencja nie działa. Podchodzą jeden drugiemu do miski, bo myślą, że kolega ma coś lepszego. A tu psikus.

Ja daję swoim futrzakom głównie suche: PURINA CAT CHOW Sterilized [link widoczny dla zalogowanych]
W weekend podaję im saszetkę lub puszeczkę mokrego. Jako rarytas.
Karmy suchej nie wymieniam. Od 2 lat podaję swojej Etnie tylko tą karmę i nie wybrzydza. Zajada aż jej się uszy trzęsą. Czasami trochę innej karmy to Puriny dosypię jako urozmaicenie. Jedynie na co mogę się poskarżyć, to np. gdy daję mokre to Etna spróbuje trochę i odchodzi a Hunter zjada wszystko do końca - odkurzacz z niego. On zje wszystko. A Etnie trzeba wręcz podawać na dłoni. Taka wybredna. Wręcz czasami myślę, że przyzwyczaiła się do jednego i tylko to zje. Czasem zrobię także rarytaska w postaci gotowanej wątróbki, piersi z kurczaka, paluszki surimii to zje ze smakiem, natomiast żółtko z jajka czy jakieś kocie przysmaki (lubi tylko jeden rodzaj tzw. dla lwów kanapowych) lub tuńczyk czy inne mięsko gotowane to nie ruszy. Jedynie powącha. Hunter pochłonie wszystko. Wesoly

wpisałam to wcześniej w złym miejscu i nie miałam możliwości edycji bo mi flash sfiksował

a propos karm to moja kita najbardziej lubi mokry apllaws, kupiłam jej te zestawy z każdym ze smaków, zarówno pakiet ryb jak i drobiu, nie ma puchy która by wzgardziła.
Grau, do którego chce ją przyzwyczaić(puszki są większe, ekonomicznie wychodzi i skład dobry) nie cieszy się takim entuzjazmem, ale nie ulegam. nie chcesz nie jedz. potem i tak wraca i jednak się ("no ewentuaaalnie") przekonuje Mruga

suchą je orijen mieszany z taste of the wild, ale ten jest jedzony mniej chętnie, zwykle go sporo zostaje. orijen zarówno rybny jak i mięsny to jest jednak hit.

ciekawi mnie ta karma power of nature, ciekawe czy by smakowała, skład ma też super. może ktoś to zna?

Ostatnio zmieniony przez masmo dnia Wto 14:19, 21 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz

Agnieszka7714 napisał:

	Lindusia napisał:
	A u mnie Bajt był wybredny ....do czasu pojawienia się Pixelka w domu Teraz jedzą z suchej Taste of the wild, Applaws a z mokrej to zmieniam im często bo jedzą Felixa, Gourmet Gold, Cosma, Almo Nature, Animonda, Bozita, Gimpet... mam też probione porcje ugotowanego mięska z ryżem i warzywami i to też chętnie jedzą. Wniosek - u mnie konkurencja do miski poskutkowała

A u mnie konkurencja nie działa. Podchodzą jeden drugiemu do miski, bo myślą, że kolega ma coś lepszego. A tu psikus.

A u nas konkurencja działa jak trzeba.
Miski są wylizywane do czystego i jak tylko się ruszy miseczkę następuje " zbiórka", wołać kotów do jedzenia praktycznie nie trzeba.

Jedno tylko Filemonkowi nie smakuje - twaróg. Ma to chyba po mnie, w końcu dwa Lwy jesteśmy.... to znaczy spod tego samego znaku zodiaku..dzień po dniu świętujemy.

Ninia4 napisał:

Dziewczyny, czy wasze futrzaki tez są takie wybredne jeśli chodzi o jedzenie?Indy owszem,apetyt ma spory i rośnie z dnia na dzień,ale już sama nie wiem co mu podawać aby zjadł.Lubi tylko 2 rodzaje mokrej karmy:Felix i Gourmet w saszetkach,czasami skusi się na RC.Wiem,że to nie są najlepsze karmy,ale nic innego nie chce.Nie ma mowy o zjedzeniu surowej piersi z kurczaka(zjadł może 3 razy i więcej nie ruszył) ani wołowinki.Czasami gotuję mu kurczaczka i mieszam z karmą w saszetkach, wtedy zje.Próbowałam już różnych firm:2 rodzaje Miamora, Animondę,Cosmę,Lams,Hillsa,Gourmeta w puszeczkach.Wszystko na nic.Leży w misce ,aż wyschnie i ląduje w WC

Za to suchą karmę uwielbia:RC, Sanabelle,Hills,Purina,oczywiście dla juniorków,do tego mieszam mu RC na odkłaczanie, bo żadnych przysmaków odkłaczających ani past również nie ruszy.
Macie jakieś sposoby na takiego uparciucha?

Dokladnie jakbym widziala naszego Tutusia

nasz jadl tego drozszego gourmenta , animode , teraz to tego nie tknie
przezucilismy sie na almo nature, miamor ,schummsy, cosma tai ale tylko o smakach z tunczykiem
i troch kury badz cielecinka bo innych mies nie akceptuje - do wolowiny nie podchodzi , lososia i innych ryb nie cierpi , tylko tunczyk troche kreweter , troche kurki i karma almo nature - cielecina w saszetkach
kupilismy wlascie grau na wyprobowanie ciekawe czy tknie
gotowanego nie lubi ,

kot nas wychowal lol
tez czasami rece opadaja
co so suchej to wcina wszystko sanabelle, almo , applaws,
my zazwyczaj mieszamy mu trzy karmy w miseczce ma urozmaicenie