Straszny niejadek... jakieś sugestie ?

Mam do was pytanie czy możecie podzielić się radą jak tu karmić mojego "tadka-niejadka"
Shakur jest ponad rocznym kocurem który:
- je suchą karmę
- karmy mokre (puszki, pasztety, saszetki itp) są odrzucane - kot ich nie je w ogóle, o ile z mokrej karmy z sosem wyliże jeszcze sos tak kawałki wszystkie zostają. I tutaj bez znaczenia jaka karma - ile % mięsa, bo i te markeciaki 4% nie rusza, jak i nie rusza tych 80% mięsa...
- surowe mięso: wołowina surowa jeszcze zjadliwa, kurczak czy indyk gotowany niezjadliwy surowy może czasem..., serca indycze/kurczaka surowe/gotowane/parzone nie są zjadliwe...
- barf - tylko jak z wołowiny jakieś, jagnięciny nawet nie chciał próbować..

Pytanie czy macie jakieś karmy, czy inne jedzenia za którymi wasze kociaki przepadają i dają sobie odgryźć rękę...
Dodam ze Shaki ma obecnie 1rok2miesiące waży około 4,8kg, a w poście jego fotki:
http://www.ragdollclub.fora.pl/przedstaw-nam-swojego-ragdollka,8/shakur,7872-15.html#449655

Ostatnio zmieniony przez Shakur dnia Pią 14:57, 16 Wrz 2016, w całości zmieniany 2 razy

Orek je tylko filetówki. O surowym mięsie nie ma mowy, w zasadzie o niczym poza suchą i filetówkami. Możesz spróbować z np. Applaws albo Petite Cuisine. Faworytem mojego jest Cosma i nic się nie da z tym zrobić Wesoly

Diana też nic innego nie je tylko suchą i tuńczyka z renske oraz ewentualnie jak ma dobry dzień indyka z doliny noteci. Walczyłam z tym jakiś czas- nic nie dało, odpuściłam i je to co lubi.

U mnie historia bardzo podobna kot je suche i filetówki i dolinę noteci i gotowane krewetki lub dorsza. Jadł też czasem surową wołowinę, ale ostano kończy się to pawikami. P próby przestawienia na mięso dwukrotnie skończyły się biegunkami - dałam spokój i jak u Arya90 - kot je co lubi.