Sierść na ogonie

Pod koniec sierpnia nasz kocurek został na tydzień pod opieką znajomych, którzy maja również ragdolkę.
Po naszym powrocie okazało się, że znajoma codziennie wyjątkowo dokładnie szczotkowała OBA kociaki - razem z ogonami. Niestety - po prostu nie wiedziała, że ragdollom ogonów się nie szczotkuje, a jeśli już to z rzadka przeczesuje grzebieniem z obrotowymi zębami.
Z pięknego ogona Homcia został cienki ogonek

I oczywiście moje pytanie - kiedy odrośnie????????????
bo już minęły 2 m-ce i nie widać żadnej różnicy

Spokojnie, odrośnie, ale nie będzie to szybko.

Cierpliwości - zima powinna zrobić swoje.

Serio? Nie czesze się ragdollom ogonów? Nigdy nigdzie o tym nie czytalam. To nie jakaś plotka? Hmm, ja zawsze czesałam. Poproszę o odnośnik.

Polka Inka

Ostatnio zmieniony przez POLKA INKA dnia Wto 11:51, 06 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz

To nie plotka. Sierść na ogonie dłużej odrasta, dlatego się go nie czesze.

Ja czekam na wypowiedzi doświadczonych kociarzy - ragdollowców, w tematach o czesaniu ragów znalazłam tylko małe wzmianki na ten temat. Co myślicie o tych ogonach? Jestem w kropce, nie wiem czy czesać, czy nie czesać, a jeśli czesać - to czym?

Ostatnio zmieniony przez Ines dnia Wto 12:16, 06 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz

	Ines napisał:
	Ja czekam na wypowiedzi doświadczonych kociarzy - ragdollowców, w tematach o czesaniu ragów znalazłam tylko małe wzmianki na ten temat. Co myślicie o tych ogonach? Jestem w kropce, nie wiem czy czesać, czy nie czesać, a jeśli czesać - co czym?

Chcesz czesać, to czesz, przecież nikt Ci nie zabrania Mruga

Ogon czesze się w szczególnych przypadkach, bardzo sporadycznie. Robi się to bardzo delikatnie. Ale ogólnie nie polecam, bo ogon nie jest puchaty jak być powinien.

To nie tylko tyczy się ragdolli. MCO i sibków też.

Ostatnio zmieniony przez Dejikos dnia Wto 12:00, 06 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz

Mogę robić różne rzeczy z kotem, których nikt mi nie zabroni, ale chcę robić tylko te, które będą dla niego (niej) najlepsze Wesoly

Ostatnio zmieniony przez Ines dnia Wto 12:16, 06 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz

Ines, ręczę Ci, że jej będzie obojętne, czy będzie miała puchaty nieczesany ogon, czy wyczesany, ale rzadszy. Wesoly

Ja swoje polskie owczarki nizinne latem wyczesuję gęstym grzebieniem, wyrywając im większość podszerstka. Na wystawie bym się tak nie mogła pokazać, ale przynajmniej w upały jest im chłodniej.
One same w lustro nie patrzą. Mruga

Ostatnio zmieniony przez Smużka dnia Wto 12:18, 06 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz

Też prawda, ale mimo wszystko jeśli ogon ragdolla z założenia ma być wielki i puszysty, a ja swoimi działaniami mogłabym zrobić z niego mysi ogonek, to raczej wolałabym tego uniknąć Wesoly

To jest bardzo ciekawy temat gdyz ja tez uparcie czesze ogon mojego Teosia.Wychodzi na to ze nie nalezy byc nadgorliwym.Mam jednak pytanie czy nie robia sie im koltuny?

Ostatnio zmieniony przez szajen dnia Wto 13:12, 06 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz

Nie trzeba czesać ogona. Na nieczesanym ogonie nie robią się kołtuny, więc naprawdę nie ma potrzeby go czesać.
Oczywiście jeśli ktoś chce żeby jego kotek miał ogon jak szczurek to kto mu tam zabroni... Mruga

Szczury mają łuski na ogonie! Jezyk

Oj tam oj tam Wesoly

Chodziło mi o to, że mają chudziutki ogonek. Wesoly

A tak w ogóle to szczurki są śliczne - mają takie kochane pyszczki, bystre oczka i świetne "dłonie". Wesoly

Wiem, co miałaś na myśli.
Ale jako posiadaczka szczurzych ogonków od nastu już lat, nie umiałam się powstrzymać przed komentarzem. Wesoly

	POLKA INKA napisał:
	Serio? Nie czesze się ragdollom ogonów? Nigdy nigdzie o tym nie czytalam. To nie jakaś plotka? Hmm, ja zawsze czesałam. Poproszę o odnośnik. Polka Inka

Odnośnik, hmmm.... hodowczyni od której kupiłam kota Wesoly

Jest to mój pierwszy kot, więc słucham rad doświadczonych kociarzy.
Jasne, że kotu jest to obojętne czy jego ogon jest bardziej czy mniej puchaty... ale z takim puszystym ogonem prezentuje się zupełnie inaczej