Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Potrząsanie łebkiem/uszami

 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Potrząsanie łebkiem/uszami
Autor Wiadomość
pubis
Raczkujący



Dołączył: 28 Lip 2015
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post Potrząsanie łebkiem/uszami
Witajcie!

Niecały miesiąc temu staliśmy się właścicielami Ragdollka, który ma w tym momencie 20 tygodni. Kotek przyjechał do nas z hodowli, jest przecudny (przywitam się i wstawię niedługo zdjęcia w odpowiednim temacie jak tylko czas pozwoli..), bardzo ładnie je i rośnie, bawi się z nami i z drugim kotem i być może to moje przewrażliwienie ale jedna rzecz mnie martwi - potrząsanie główką.

Zdarza się to kilka do kilkunastu razy dziennie w różnych sytuacjach, podczas jedzenia, zabawy, podczas leżenia czy zwyczajnie podczas przechadzki. Wygląda tak jak by go coś tam łaskotało/swędziało. Byliśmy u weterynarza i nic w uszkach nie ma - są czyściutkie, bez wydzieliny, bez żadnego świerzbowca itd. Osłuchowo nic też się nie dzieje w drogach oddechowych. Zatoki są niebolesne wg. weterynarza.

Być może taka jego uroda (nasz drugi kot też potrząsa czasem łebkiem, ale robi to 2-3 razy dziennie) i może Wasze kociaki też tak mają? Może łaskoczą go włoski w uszach Wesoly

Będę bardzo wdzięczny za komentarze. Mam nadzieję, że może po prostu Ragdolle tak mają...
Pon 14:13, 24 Sie 2015 Zobacz profil autora
kociamama
Legendarny Kociarz



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

Post


Hej, hej

Szczerze mówiąc nie zauważyłam nigdy takiego potrząsania głową u moich kotów.

Mam nadzieję, że to nie jest objaw jakiejś neurologicznej zmiany w łepetynce - zapytaj weta, czy istnieje taka możliwość. Oby nie.
Pon 19:20, 24 Sie 2015 Zobacz profil autora
dorota.sz
Ekspert



Dołączył: 23 Lis 2013
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sosnowiec

Post
Mojej mamy pies też tak potrząsa głową i taka jego uroda.
Może mu się ucho zatkało z jakiegoś powodu lub miał czyszczone zbyt mocno i go teraz boli?
Jak wet nie widzi problemu to obserwuj i nie martw się na zapas Wesoly
Pon 19:54, 24 Sie 2015 Zobacz profil autora
SylvieM
Ekspert



Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 3043
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
To raczej nie uroda. Nie ma czegoś takiego . Świerzbowca nie jest wcale łatwo zauważyć. Wielu weterynarzy za pierwszym razem go nie widzi. Skoro robi to też starszy kotek, to może zaraził młodszego. Spróbowałabym u innego weta i przeleczyłabym pod tym kątem kociaki. Skuteczna jest maść Oridermyl. Szkoda ,żeby kotek się męczył.
Pon 20:30, 24 Sie 2015 Zobacz profil autora
BabaJaga
Ekspert



Dołączył: 18 Sty 2014
Posty: 4120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Gdańska

Post
Ja też myślę, że to coś z uszami. Skoro potrząsa głową, to tak, jakby próbował się czegoś z tej głowy pozbyć przez otrząsanie się. Kiedyś miałam podobną sytuację z moim psem. Ale przyczyną było ropne zapalenie ucha (trzepotał uszami z takim klekotaniem). No, ale wtedy to zostało dobrze i łatwo zdiagnozowane i wyleczone. A tutaj wet chyba to wykluczył, ale być może, jak napisała SylvieM, niezbyt dokładnie kociaka przebadał. Poszłabym do innego.
Pon 20:50, 24 Sie 2015 Zobacz profil autora
pubis
Raczkujący



Dołączył: 28 Lip 2015
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Byliśmy u dwóch weterynarzy - u jednego 3 dni po przywiezieniu kociaka do domu. Kotek został odrobaczony i dokładnie przebadany przyrządem co to się go do uszka wkłada. Drugi kot też był wtedy z nami u weta (odrobaczaliśmy obydwa) i też został dokładnie przebadany - u obydwu w uszkach było czyściutko i bez żadnych zmian chorobowych czy pasożytów.

Dwa tygodnie później pojechaliśmy do innego weta już tylko z nowym kocurkiem, też nic nie zauważył i kazał się nie przejmować i obserwować.

Jeśli chodzi o uraz uszka przy czyszczeniu to nie ma takiej możliwości - uszka kotom jak już czyścimy to bardzo delikatnie, natomiast u nowego kociaka jeszcze nie czyściliśmy.

Mam nadzieję, że to nic poważnego, tylko go te jego długie kłaczki w uszach łaskoczą... Próbuję nagrać to jego potrząsanie, ale ciężko go uchwycić w odpowiednim momencie.


Ostatnio zmieniony przez pubis dnia Pon 21:01, 24 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
Pon 20:57, 24 Sie 2015 Zobacz profil autora
haurka
Pasjonat



Dołączył: 05 Sty 2014
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Świerzb nie od razu jest widoczny. Takie badanie na oko go nie wykaże, wet powinien pobrać zeskrobinę i obejrzeć to pod mikroskopem. Mój psiak też czasami trzepie głową, rok w rok to mu się zdarza i zawsze jest to zapalenie ucha. Pomaga częste przemywanie ucha płynem przeznaczonym do tego celu.
Jeszcze jedno, co przychodzi mi do głowy, to alergia na karmę. Mój kot tak się zachowywał po przyjeździe z hodowli. Czyszczenie uszu niewiele dawało. Pomogła zmiana karmy ze zbożowej (taką jadł w hodowli) na mięsną z wyższej półki.
Pon 21:04, 24 Sie 2015 Zobacz profil autora
pubis
Raczkujący



Dołączył: 28 Lip 2015
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Przy pierwszej wizycie Pani doktor "wyrwała" kilka włosków i oglądała je pod mikroskopem, nic nie zauważyła. Może musimy poczekać i po raz kolejny odwiedzić weta w celu sprawdzenia uszu.

Co do karmy - w hodowli dostawał Royala. U nas stopniowo przeszliśmy na Acanę i teraz dostają tylko Acanę (grasslands).

Konsultowałem z hodowlą i nic takiego nie było zauważone u niego wcześniej. Jeszcze przychodzi mi do głowy, że może to być właśnie alergia na obecną karmę (ale nie chciałbym wracać do Royala) lub alergia na kwiaty, a dokładniej na grzyby, które znajdują się w ziemi/korzeniach - mamy bardzo dużo storczyków.
Pon 21:13, 24 Sie 2015 Zobacz profil autora
szajen
Doświadczony



Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

Post
Mozliwe,ze jest uczulony na cos co znajduje sie w jego otoczeniu,np.srodek do czyszczenia,proszek,lub wasze perfumy.
Śro 12:43, 02 Wrz 2015 Zobacz profil autora
Meri
Początkujący



Dołączył: 29 Wrz 2015
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Nasz kotek (niecale 7 miesiecy) drapał jedno uszko, machał głową i kichał. Wet jedyne co znalazł to lekko zapalona spojówka - oczka łzawiły do noska i powodowały kichanie, na razie wszystkie objawy zniknęły po stosowaniu kropelek.


Ostatnio zmieniony przez Meri dnia Sob 22:02, 03 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
Sob 21:58, 03 Paź 2015 Zobacz profil autora
kamisia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Meri napisał:
Nasz kotek (niecale 7 miesiecy) drapał jedno uszko, machał głową i kichał. Wet jedyne co znalazł to lekko zapalona spojówka - oczka łzawiły do noska i powodowały kichanie, na razie wszystkie objawy zniknęły po stosowaniu kropelek.


A kiedy miała miejsce ta sytuacja z twoim kotkiem ? Bo może tu tkwi odpowiedź na pytanie które zadałeś w dziale "Zdrowie"
http://www.ragdollclub.fora.pl/zdrowie,39/troche-zmiartwiony,7652.html

Może to nawrót choroby, może kotek nie został należycie doleczony, lub też źle zdiagnozowany
Meri ja radziłabym jednak wizytę u weterynarza.
Lepiej dmuchać na zimne


Ostatnio zmieniony przez kamisia dnia Sob 22:27, 03 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
Sob 22:26, 03 Paź 2015 Zobacz profil autora
Meri
Początkujący



Dołączył: 29 Wrz 2015
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
kamisia napisał:
Meri napisał:
Nasz kotek (niecale 7 miesiecy) drapał jedno uszko, machał głową i kichał. Wet jedyne co znalazł to lekko zapalona spojówka - oczka łzawiły do noska i powodowały kichanie, na razie wszystkie objawy zniknęły po stosowaniu kropelek.


A kiedy miała miejsce ta sytuacja z twoim kotkiem ? Bo może tu tkwi odpowiedź na pytanie które zadałeś w dziale "Zdrowie"
http://www.ragdollclub.fora.pl/zdrowie,39/troche-zmiartwiony,7652.html

Może to nawrót choroby, może kotek nie został należycie doleczony, lub też źle zdiagnozowany
Meri ja radziłabym jednak wizytę u weterynarza.
Lepiej dmuchać na zimne


Kotek pojawił się u nas dwa tygodnie temu, lekko machnął główka i kichal. Dodatkowo zawsze miał ubabrany nos i oczy. Niecały tydzień temu byliśmy u weta, dostał krople do oczu, praktycznie od razu się polepszylo, oczka czyste, dzisiaj rano kotel bawił się jak i przymilal, potem zaczął robić się matkotny i apatyczny. Nie kicha, nie kaszle, tylko śpi jak na zdjęciu.
No nic, zobaczymy co będzie rano. Dzięki za pomoc Wesoly
Sob 22:48, 03 Paź 2015 Zobacz profil autora
dorota.sz
Ekspert



Dołączył: 23 Lis 2013
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sosnowiec

Post
Co do ubabranego nosa to nie zawsze to objaw choroby.
Mojej France nos brudzi się zawsze -taki urok osobisty-jest zdrowa jak koń Wesoly
Ma mocno wilgotny nosek i zawsze brudy jej się zbierają w tych skrzydełkach.
Nie 11:14, 04 Paź 2015 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin