ogon

Mam pytanie dotyczace dbania o siersc kotka.Kiedy Teodor zaczol dojrzewac,jego ogonek,szczegolnie u nasady zrobil sie bardzo tlusty.Wymylam go dwa razy w szamponie dla kotow,ale to duzo nie pomoglo.Dodam,ze kotek jest juz wykstrowany.Prosze poradzcie jak pozbyc sie tego tluszczu i co zrobic,zeby ogonek byl puszysty.

kupic goop
i pare razy tym potraktowac ogon, sam normalny szampon nie pomoze na tlusty ogon.

juz pare razy byly posty na ten temat, poszukaj i doczytaj co i jak

Czy ktos mi moze wyjasnic,co to jest goop?

To jest to [link widoczny dla zalogowanych]

""""Groomer's GOOP jest profesjonalnym kosmetykiem do pielęgnacji sierści kotów, psów, szczeniaków i kociąt.
Jest wspaniałym środkiem do mycia i odtłuszczenia futra długowłosych i pół-długowłosych zwierząt domowych. Środek jest także bardzo popularny wśród hodowców, ponieważ jego zastosowanie gwarantuje czystą, błyszczącą, puszystą sierść, wolną od tłuszczu. Groomer's GOOP nie uszkadza i nie podrażnia skóry zwierzęcia. Jest również doskonały do czyszczenia i wybielania łapek i kryzy.

Skład:
izofosforany, woda, kwas tłuszczowy, związki białkowo- tłuszczowe, gliceryna, PEG-72, aromat, Aloes, witamina E, konserwanty.

Groomer's GOOP jest produktem nie toksycznym ulegającym biodegradacji.

Stosowanie:
Na wilgotną sierści nanieść niewielką ilość Groomers GOOP i intensywnie wmasować w przetłuszczone futerko. Jeśli sierść była bardzo przetłuszczona, należy pozostawić preparat na 5 minut, następnie dokładnie spłukać masując dopóki cały GOOP nie zostanie usunięty a futro nie stanie się idealnie czyste. Następnie wymyć pupila w szamponie przeznaczonym dla kotów lub psów, bardzo dokładnie płucząc sierść. Po szamponie można również zastosować odżywkę.
Należy pamiętać, aby bardzo ostrożnie nakładać GOOP w okolicach oczu, ust i uszu, tak aby preparat nie dostał się do oczu, uszu i warg. Produkt nie jest jadalny."""

Ostatnio zmieniony przez victoria1985 dnia Czw 19:18, 31 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy

szajen na tłusty ogon będzie dobry też puder dla kotów ( niektórzy używają też zwykłego pudru dla niemowląt ). Musisz wiedzieć, że po kastracj hormony jeszcze i tak buzują w organizmie kota i potrzeba czasu aby wszystko się uspokoiło. Inna sprawa, że niektóre koty mają po prostu tendencję do przetłuszczającego się futerka.

Dziekuje za pomoc.Od kastracji minely 2 miesiace,a musi minac trzy zeby sie hormony uspokoily.Jednak mysle,ze tluste futerko trzeba i tak oczyscic.Goop jest trujacy.Troche boje sie o Teodora.Mimo,ze splucze futerko,to zawsze moga pozostac jakies resztki.Czy mialyscie ten srodek i jak to zniosly wasze kotki?

Monika83 czy musze posypac kotka pudrem,a potem wyczesac?Nie bardzo wiem w jaki sposob zastosowac ten puder. Niepewny

Tuli miejscami przetłuszcza się futerko. Walczymy z tym pudrem Johnsons Baby. Posypuję pudrem dłonie i wmasowuję go w futerko głaszcząc Tulę w miejscach, które wymagają pielęgnacji, a potem dokładnie wyczesuję szczotką. Futerko od razu się poprawia.

Jak czesto nalezy to robic?

Jak jest potrzeba Mruga

Ines, a czy kapiesz swoja Tule.Jezeli tak,to jak to znosi?Nigdy nie kapalam kota.

Ostatnio zmieniony przez szajen dnia Pią 21:31, 01 Lut 2013, w całości zmieniany 2 razy

Nie do mnie pytanie, ale odpowiem Ya winkles

Podobno są koty które lubią kąpiele, ja na takiego jeszcze nie trafiłam Ya winkles

Robię to tak: wkładam kota do wanny / brodzika i mocno letnią wodą (ważne zeby sprawdzić wodę zeby nie była cieplłą!) delikatnie polewam, maleńkim strumyczkiem (drugą ręką trzymam kota żeby nie uciekł, on przeważnie miauczy przeraźliwie). potem na rękę trochę szamponu (w sumie ktoś ci może pomóc, ja teraz myję kota w brodziku i na tę chwile anizamykam kota w kabinie) i delikatnie wmasowywujesz go w futerko, potem spłukujesz znowu delikatnie woda letnia PAMIĘTAJ ŻE NALEŻY OMIJAĆ PRZY KĄPIELI OKOLICE USZU, PYSZCZKA, NOSA - ogólnie główkę. Potem wycieram dokładnie, czesze (niekonieczne). Kot musi przebywać potem w ciepłym pomieszczeniu aż wyschnie i wyliże sobie całe futerko, żadnych przeciagów, wietrze. Ja w zimie jeszcze nigdy nie ryzykowałam kąpieli.

W Twoim przypadku umyłabym kotu tylko okolice tłustych plam i nie męczyła go kapielą całościową, chyba że polubi Ya winkles

Kąpałam Tulę tylko raz, zachwycona nie była, ale zniosła to nieźle. Do brodzika napuściłam wody w temperaturze pokojowej, zmoczyłam ją całą (prócz głowy), wmasowałam dokładnie szampon, spłukałam najpierw wodą z brodzika, a potem z natrysku. Potem zawinełam ją w ręcznik i posiedziałam z nią trochę, następnie delikatnie wytarłam i lekko wysuszyłam suszarką na najniższych obrotach z bardzo dużej odległości. Oczywiście wcześniej w domu mocno nagrzałam i zamknęłam szczelnie okna.

	Konstancja napisał:
	Nie do mnie pytanie, ale odpowiem Podobno są koty które lubią kąpiele, ja na takiego jeszcze nie trafiłam

Mnie się taki trafił. Milan ma bzika na punkcie wody, wystarczy otworzyć drzwi kabiny a już tapla się w brodziku a zaznaczam że brodzik mam głęboki i zwykle traktuję go jako wannę dla mojego syna( szczególnie z nim próbuje się wykąpać Miluś) . Zlew i umywalka są też notorycznie oblegane przez łobuza- potrafi wkładać łebek pod bieżącą wodę mając przy tym mega frajdę- trafił mi się wodny świrusek. Własne kąpiele też znosi dobrze, nie wydziera się i nie ucieka. Jedyne czego nie cierpi to suszarka, gdyby wzrok mógł zabijać to podczas suszenia pewnie padłabym trupem

Aż się boję jego reakcji na basen w lecie

Tak więc na tłuste futerko polecam kąpiel ( ja używam szamponu dla kotów długowłosych) oraz w międzyczasie pudrowanie ( puder firmy bephar)- w naszym przypadku działa

Zazdroszczę, szczególnie mojej siostrze marzył się zawsze kot co będzie uwielbiał kąpiele Ya winkles

U mnie na suszarke to jest taki szał ze zrezygnowałam z tej przyjemności!

Ja mam szampon Dr Siedla i jestem zadowolona Ya winkles