Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Niepokojące zachowania
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Niepokojące zachowania
Autor Wiadomość
Montek
Początkujący



Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post Niepokojące zachowania
Zastanawiam się nad ostatnimi zachowaniem mojego kocurka ( 5 miesięcy).
Jest z nami już prawie 3 miesiące i od jakiś dwóch tygodni zaczyna coraz bardziej wariować. Gryzie w ręce jednocześnie przytrzymując sobie dłoń łapkami z wyciągniętymi pazurkami, jak zasypiam lubi z zaskoczenia skakać na twarz. Rano rzuca się mężowi na twarz. Czy to dojrzewanie, hormony mu szaleją i takie zachowanie przejdzie samoistnie, czy w jakiś określony sposób sie zachowywać jak zaczyna atakować?


Ostatnio zmieniony przez Montek dnia Czw 14:59, 14 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy
Czw 14:58, 14 Paź 2010 Zobacz profil autora
Catyfun
Legendarny Kociarz



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
To są typowe zabawy kociaka. Jesteście jego "stadem" i myśli, że może się z Wami bawić jak z rodzeństwem. musicie znaleźć jakieś zabawy zaspokajające jego potrzeby.
Czw 15:06, 14 Paź 2010 Zobacz profil autora
Montek
Początkujący



Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
To mój pierwszy kociak i troszke spanikowałam skąd ta agresja, przecież to ragdoll:)
Jeżeli to kocia norma i przejdzie to znaczy że wszystko ok.
Montek jest mało zabawowy - jeżeli chodzi o fizyczne zabawki. Mam w domu wszystko - myszki, piłeczki, na sznurkach zabawki, nawet kocimiętka na niego mało działa. Cały dzień chodzi za mną, nawet jak się kąpię to siedzi na wannie i nie pozwoli się wyrzucić.
Czw 15:15, 14 Paź 2010 Zobacz profil autora
majast
Wyjadacz



Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Warszawy

Post
Ma 5 miesięcy, a z Wami jest już 3? Kociak powinien przebywać z mamą i rodzeństwem przynajmniej do ukończenia 12 tygodni. Nie wiem, czy tak jest w Waszym przypadku, ale możliwe, że zbyt wczesne zabranie kociaka z "rodzinnego gniazda" jest jedną z przyczyn agresywnych zabaw - nie zdążył się nauczyć, co jest dozwolone w zabawie, a co nie.
Poszukaj na forum, już były wątki na ten temat.
Czw 15:17, 14 Paź 2010 Zobacz profil autora
d00mi
Początkujący



Dołączył: 27 Wrz 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
no własnie tez mnie to zastanawia ze od 3 jest z wami.
mozna wiedziec z jakiej hodowli jest maluszek ?
Czw 15:21, 14 Paź 2010 Zobacz profil autora
Montek
Początkujący



Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Wzieliśmy Montka jak ukończył 15tygodni, zależało mi żeby był jak najdłużej ze swoja biologiczną rodzinką /czytałam, że to bardzo ważne dla jego prawidłowego rozwoju/.
Napisałam 5 miesięcy a on już lada dzień kończy 6 miesięcy Wesoly
Czw 15:21, 14 Paź 2010 Zobacz profil autora
roksana
Pasjonat



Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Anglia

Post
Heh, to normalna zabawa kociego nastolatka. Za kilka miesięcy mu przejdzie. Nie pozwalajcie mu jednak na gryzienie czy drapanie rąk. Jak zaczyna gryźć lub drapać odwracajcie się tyłem i chowajcie dłonie. W ten sposób pokażecie mu że nie macie ochoty na taką zabawę.
Czw 17:18, 14 Paź 2010 Zobacz profil autora
ula
Pasjonat



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Niestępowo o/Gdańska

Post
Montek napisał:
To mój pierwszy kociak i troszke spanikowałam skąd ta agresja, przecież to ragdoll:)


Uwierz mi i ragdolle potrafią być agresywne !!! Dlatego tak ważna jest eliminacja z hodowli właśnie takich kotów . Prawdziwy ragdoll powinien być łagodny , przytulaśny bez cienia agresji jednak często nie jest to priorytetem w hodowlach i dlatego dzieją się takie rzeczy Smutny
Co do zabaw z kociakiem to tak jak też wspomniała roksana nie pozwalajcie na zabawy w gryzienie rąk czy rzucanie się na stopy . Jeżeli kociak tak robi odcągnijcie jego uwagę inna zabawką np. wędką . W zadnym wypadku nie prowokujcie kociaka do takich zabaw ... sami musicie wyczuć moment kiedy przestać i na pewno nie bawić się z nim energicznie ( czyt. tarmosząc go czy drażniąc ) , bo takim sposobem , tylko wzmocnicie w nim złe zachowania .


Ostatnio zmieniony przez ula dnia Czw 17:45, 14 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Czw 17:43, 14 Paź 2010 Zobacz profil autora
monilia
Raczkujący



Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post
ula napisał:

Uwierz mi i ragdolle potrafią być agresywne !!! Dlatego tak ważna jest eliminacja z hodowli właśnie takich kotów . Prawdziwy ragdoll powinien być łagodny , przytulaśny bez cienia agresji jednak często nie jest to priorytetem w hodowlach i dlatego dzieją się takie rzeczy Smutny
Co do zabaw z kociakiem to tak jak też wspomniała roksana nie pozwalajcie na zabawy w gryzienie rąk czy rzucanie się na stopy . Jeżeli kociak tak robi odcągnijcie jego uwagę inna zabawką np. wędką . W zadnym wypadku nie prowokujcie kociaka do takich zabaw ... sami musicie wyczuć moment kiedy przestać i na pewno nie bawić się z nim energicznie ( czyt. tarmosząc go czy drażniąc ) , bo takim sposobem , tylko wzmocnicie w nim złe zachowania .


Co to znaczy eliminancja z hodowli takich właśnie kotów, tzn, że co?
Mój Dysio również ostatnio jest bardziej agresywny, rano jak tylko się obudzę lubi mi gryźć rękę, ale mu nie pozwalam, a wczoraj bardzo nie chciał, żebym go pogłaskała - patrzył na mnie tak dziwnie i łapał pazurkami moją rękę jak ją w jego stronę wyciągałam.
Dysio ma 7 miesięcy i tak mi się wydaje, że szuka swojego miejsca w stadzie, choć nie wiem czy to się odnosi do kotów, bo u psów to owszem.
Czw 12:33, 21 Kwi 2011 Zobacz profil autora
Catyfun
Legendarny Kociarz



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Eliminacja z hodowli = kastracja lub sterylizacja, czyli szanujący się hodowla nie rozmnaża takich kotów.
Czw 12:42, 21 Kwi 2011 Zobacz profil autora
monilia
Raczkujący



Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post
ok
to zabrzmiało bardzo groźnie
Czw 12:52, 21 Kwi 2011 Zobacz profil autora
Catyfun
Legendarny Kociarz



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Dlatego najlepszą metodą jest pytanie Wesoly To co dla jednej osoby jest oczywistym, to dla drugiej może znaczyć zupełnie coś innego Wesoly
Czw 12:53, 21 Kwi 2011 Zobacz profil autora
Hari
Wyjadacz



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

Post
Dobrym wyjściem jest też drugi kociak Mruga
Czw 13:28, 21 Kwi 2011 Zobacz profil autora
ANA
Doświadczony



Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

Post
Witam wszystkich!
Mój kocurek ma 6 miesięcy. Codziennie rano przychodzi do mnie w nocy (tj. w godz. 3-5) i rozkłada mi się na twarzy. A gdy przechylę głowę na bok - układa mi się na szyi. Jego ulubionym zajęciem jest podgryzanie uszu i lizanie powiek Wesoly Czasem tak mocno ugryzie, że aż się wybudzam. Oczywiście całemu rytuałowi towarzyszy głośne mruczenie. Ja to nazywam "traktor" Wesoly Jest tak głośne, że jeszcze go nie widzę, a już go słyszę Wesoly Akurat to mruczenie lubię, tak samo jak jego "ćwierkanie". Wydaje takie dźwięki jakby płakał, przychodzi do mnie i wówczas muszę go utulić Wesoly Ale wracając do tego podgryzania uszu i lizania powiek - podobno to minie. Oby! Czy ktoś jeszcze ma takie poranne przygody? Wesoly
Pozdrawiam
Ps. Mam dwa koty: brytkę Etnę i ragusia Huntera. Etna ma 2 latka i szybko się zaakceptowały.


Ostatnio zmieniony przez ANA dnia Pią 11:23, 22 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Pią 11:21, 22 Kwi 2011 Zobacz profil autora
nexus_7
Raczkujący



Dołączył: 29 Mar 2011
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Mam tak samo - wędrówki dokoła mnie z włączonym traktorkiem, rozkładanie się na twarzy. Na szczęście nic nie podgryza raczej tylko napiera swoją główką na moją, ale nie jest to typowy baranek. Zawsze ok. 3 nad ranem Amber potrzebuje trochę mizianek by móc znowu zasnąć i obudzić mnie o 6.30
Nic dziwnego - duży już kilka godzin śpi a kociak poczuł się samotny.
Pią 14:09, 22 Kwi 2011 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin