Kot gryzie opiekuna

Pan Sulu też podgryza, a raczej szczypie ząbkami mój policzek, kiedy chce mnie obudzić, tylko on ma kilka etapów budzenia:

1. Przychodzi do łóżka i kładzie się obok głowy i zaczyna mruczeć
2. Pata zewnętrzną częścią łapki po policzku, a jak nie pomaga
3. To pata wewnętrzną częścią łapki czyli opuszkami
4. Zimny mokry nos na policzek na ucho, w oko (do wyboru)
5. Cięższa altyleria- POLIZANIE (czego nie cierpie- a kot o tym wie) w policzek/ucho/nos/oko.
6. Tu dochodzi dziwny odgłos, który nie wiem jak określić, ale to brzmi jakby pocierał język o zęby. Strasznie to brzmi i wkurza- o czym kot jest świadomy.
7. Jak już powyższe nie pomogą to szczypie zębami w policzek.

Jak pierwsze 4 mi nie przeszkadzają, po prostu się przytulam do niego albo w ogóle się nie budzę, to od punktu 5 kot zostaje zwalony z łóżka- nie ma zmiłuj. Po prostu biorę go spycham na dół ręką, często się zapiera, ale nie budzę się i nie daje mu jeść, bo bym przegrała tę mini grę.

Ostatnio zmieniony przez Bell dnia Nie 20:59, 06 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz

To teraz pytanie z innej bajki. Co oznacza gdy głaskam kota a on słodko mruczy to gryzie mnie dotkliwie po rękach i tak samo jest gdy rozmawiam przez telefon. Gdy do pokoju kota wejdzie pies ona również natychmiast rzuca się do gryzienia i nie pozwala mu chodzić po pokoju, gdzie są drapak itp. Czy to normalne?

Witam!

Moja starsza kotka - Panisia od kilku dni przychodzi do mnie, podgryza, a potem zaczyna się przytulać. Podejrzewam, że to nic złego, ale chciałabym wiedzieć, o co chodzi. :p

Z góry dziękuję i pozdrawiam!
Paulina.

Pewnie chce zabawy

Ja mam tak że jak nie zwracam na mojego kota uwagi to on wtedy wywala się na plecy brzuchem do góry no i nie da się go nie pogłaskać. A jak zaczynam go głaskać to on łapie łapkami moja reke i podgryza ale wiem ze wtedy chce się bawic Mruga

no wlasnie moje kotki tez tak robią, a to cos nowego, bo najpierw podgryza, liże a pozniej tuli. Wesoly

Ale dziekuje i tak za odpowiedz Wesoly

Pauliiska90, myślę że kotka testuje granice i absolutnie nie powinnaś jej na to pozwalać. Zazwyczaj wystarczy stanowcze nie, powtarzaj je za każdym razem i zabieraj rękę. Koty to niezwykle inteligentne stworzonka, kotka szybko zrozumie że takie zachowanie nie jest akceptowane.

tylko, że ona nie gryzie dłoni, bo już ją tego oduczyłam na całe szczęście, tylko tak jakby iska moje ramię.. :p myślisz, że to to samo??

Myślę że to to samo. Ręki nie wolno to próbuje inną część ciała- spryciula

No jest ogromną spryciulką i wie, jak mnie podejść. Wesoly

Z Twojego opisu wygląda mi to bardziej na "podsysanie" niż typowe gryzienie. Moja Rosi lubi w nocy przytulić się i "ssać" skórę. Łapie wtedy pyszczkiem zwykle rękę (bardzo delikatnie, nie sprawia bólu), wtula się i mruczy Heart

Czasami jeszcze ugniata przy tym. Ona w ten sposób okazuje czułość. Ja osobiście nie wiedzę w tym nic złego i nie zabraniam jej tego Wesoly

Oczywiście reagowałabym, gdyby sprawiała ból.

Moja druga, młodsza kotka tak robi, z tym, że ssie ucho i usta. Wesoly

moze starsza zauważyła i zgapia z siostry. Heart

Dziękuję

Kotki tak tez czasami okazuja czulosc, chwytajac delikatnie zabkami.

	butterfly2101 napisał:
	Pauliiska90, myślę że kotka testuje granice i absolutnie nie powinnaś jej na to pozwalać. Zazwyczaj wystarczy stanowcze nie, powtarzaj je za każdym razem i zabieraj rękę. Koty to niezwykle inteligentne stworzonka, kotka szybko zrozumie że takie zachowanie nie jest akceptowane.

Muszę częściej tak robić, bo ostatnio trochę przesadza. Nie da się jej pogłaskać bo gryzie rękę ;\ albo rano nogi.
Pgłaskać się daje tylko wtedy kiedy leży zaspana na drapaku. Eh, a chciałam mieć miłego przytulastego kotka... Mam nadzieję że z tego wyrośnie, bo coraz mocniej gryzie i mam zadrapania na rękach Smutny

Ja czytałam, że jak atakuje ręce to przestać je wyrywać, bo kot reaguje na ruch, więc jak Ty rękami szarpiesz, ruszasz, wyrywasz to dla niego to zachęta do zabawy. Jak Timon jeszcze gryzł ręce to momentalnie przestawałam ruszać, wytrzymywałam chwilę to jego gryzienie, a on po chwili tracił zainteresowanie jak nic się nie ruszało. Czasem nawet robiłam w drugą stronę, jak gryzł dłoń to pchałam mu ją do pyszczka jeszcze mocniej, aż sam się odsuwał. A po czasie on sam z tego wyrósł, takie gryzienie jest domeną kociaków, oczywiście zabraniamy mu tego, ale z czasem powinien sam dać spokój :-)

Monic to.niestety nie jest sposób gdy w domu są dzieci. Ty możesz przestać poruszać ręką i czekać aż przestanie gryźć a co zrobić z biegajacymi dziećmi. Kot nie może gryźć bez względu na to czy ręką się porusza czy nie.