Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Kocur sika poza kuwetą
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Kocur sika poza kuwetą
Autor Wiadomość
Timiri
Początkujący



Dołączył: 23 Paź 2012
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post Kocur sika poza kuwetą
Hej,

Na wstępie zaznaczę, że mam kotkę i kocura (kastrowanego), które dobrze się dogadują, a 2 tygodnie temu przeprowadziłam się do nowego mieszkania. Koty odnajdują się w nim dobrze, bawią się jak szalone, jedzą, nie zmieniło się ich zachowanie.

Niestety, kocur (Ktulu) zaczął załatwiać się poza kuwetą. Może nie jest to jeszcze zwyczaj, bo zdarzyło się dopiero 2 razy, ale zaczęłam się niepokoić.
W sobotę zaraz po wstaniu zastałam na kafelkach pod prysznicem kupę- byłam prawie pewna, że Ktula - uznałam, że kuweta była jego zdaniem brudna, bo widziałam w piątek po pracy, że długo wąchał żwirek przed załatwieniem się (postanowiłam jednak umyć ją jednak rano, bo było już dość późno). Posprzątałam, miejsce popsikałam neutralizatorem.

Dzisiaj rano Ktulu dostał wyjątkowo tylko suchą karmę (dostawa jedzonka dotarła dopiero po południu:)) i wydawał się obrażony, gdy wróciłam z chłopakiem po pracy.
Chciałam Ktulowi dać jeść, ale najpierw postanowiłam rozpakować własne zakupy; w tym czasie chłopak miał uprzątnąć kuwetę po naszej nieobecności w domu (żwirek był świeżo wymieniony, przy czym znajdowały się tam pozostałości po kociej bytności w kuwecie - jednak nie w ilości krytycznej). Międzyczasie jednak Ktulu poszedł i załatwił się (kupa) na kafelki - w przeciwległym rogu prysznica. Nie zdarzyliśmy go "przenieść", bo zrobił to na chwilę przed wejściem chłopaka do łazienki.

Co może być przyczyną? Złośliwość? A może konieczne są jakieś badania? Dodam, że sika zawsze do kuwety, wczoraj chyba załatwił się też do kuwety (przynajmniej żadnej niespodzianki pod prysznicem nie było). Na pewno jednak po przeprowadzce wiele razy załatwiał się do kuwety bez problemu.

Byłabym baaardzo wdzięczna za poradę - kafelki to jeszcze pół biedy, ale dużo wysiłku włożyliśmy w urządzenie mieszkania i trochę kiepsko byłoby sprzątać kocią kupę z nowych desek na podłodze czy kanapy...

Pozdrawiam,
Dorota
Pon 18:56, 13 Sty 2014 Zobacz profil autora
_Jadis_
Wyjadacz



Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legnica

Post
Postaram sie pomoc...

Po pierwsze na usuwanie kocich pozostalosci dobre sa srodki z CO2...

Po drugie Czy macie tylko jedna kuwete? Moze ci sie to wydawac smieszne , zwlaszcza jesli do tej pory problemu nie bylo... ale czasem druga kuweta pomaga. Koty sa bardzo czytymi zwierzetami. Moglo mu sie odwidziec zalatwianie do tej smaej kuwety co inny kot, moglo mu sie odwidziec robienie qpali do tej samej kuwety co siku....smieszn wiem..ale my tak mamy. 3 koty ida na "1 " do odkrytej a na "2" do zakrytej . wczensiej tego nie bylo....potem sobie ubzduraly i tak juz ktorys miesiac z kolei....

Moze byc problemem przeprowadzka... I tu tez mozesz tego nie zauwazac, bo kot eje , biega i niby jest ok.... Ale mimo wszystko moze nie czuc sie w pelni swobodnie, bo nie ma w tym mieszkaniu jego zapachow. Jeszcze ich nie ma. I moze probpwac je znaczyc... w ten lub inny sposob.

A moze byc tez i tak, ze kuweta stoi w takim mijescu , ktore mu nie odpowiada. NIe czuje sie tam pewnie czy cos... i ot... nie nadarzysz za kotami...

To tak na szybko przyszlo mi do glowy. Poproboj moze cos zadziala.

No i poswiecajcie mu duzo uwagi. Zabawa, glaskanie, co tam lubi. To pomoze mu sie zaakliatyzowac w nowym miejscu.
Pon 21:08, 13 Sty 2014 Zobacz profil autora
Maresa
Początkujący



Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Hej Timiri!
Coś się wyjaśniło w kwestii kuwetkowej?
Nie zmieniałaś może ostatnio żwirku? To też może być przyczyną. Czy kuweta w poprzednim mieszkaniu była podobnie umiejscowiona (jak rozumiem w łazience?)
Śro 1:14, 15 Sty 2014 Zobacz profil autora
Mateusz
Admin



Dołączył: 13 Sty 2014
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Post
Według mnie musi to mieć wpływ ze zmianą żwirku, bądź innym położeniem kuwety. Być może została umyta jakimś nowym płynem, do którego Twój kot nie jest przyzwyczajony i zwyczajnie nie rozpoznaje swojego starego WC Wesoly
Czw 22:27, 16 Sty 2014 Zobacz profil autora
MARTYNKA2001
Doświadczony



Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KATOWICE

Post
Miałam podobny problem. Po remoncie łazienki (gdzie stoi kuweta) Lexus załatwiał się przed kuwetą, nawet gdy stała już w pokoju. Był tak zestresowany zmianą. Nawet kiedy brałam go na ręce i szłam z nim do łazienki było widać przerażenie w jego zachowaniu. Po kilku dniach przyzwyczaił się i zaniosłam kuwetę tam gdzie stała. Co prawda na początku po załatwieniu się wyskakiwał z kuwety jak torpeda ale wszystko wróciło do normy.

Myślę więc, że to reakcja na stres. Czytałam kiedyś, że koty właśnie tak mogą reagować w stresujących sytuacjach lub sygnalizują problemy zdrowotne. Nie sądzę, żeby kot robił takie rzeczy złośliwie, bo to mądre i czyste zwierzęta.
Nie 21:27, 19 Sty 2014 Zobacz profil autora
kamator
Początkujący



Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Środa Wielkopolska

Post
A u mnie jest jeszcze inaczej, otóż Rinunio, niespełna 3 letni kastrat, zaczął qpalić obok kuwety, już nie pamiętam kiedy, ale baaardzo dawno. Mieszka od początku w tym samym miejscu, kuweta stoi na półpiętrze przy zejściu do pownicy, w miejscu niemalże bezludnym, kuweta najpierw była mniejsza, przestawiałam ją, myłam częściej niż normalnie, odwracałam, odkrywałam, jednym słowem cuda niewidy, nic nie pomogło, kupiłam w końcu nową, taka wielka że prawie dziecko by wlazło, a Rinunio co? sika po staremu do kuwety, kupa obok, ale nie zawsze! ot im kuweta bardziej zajechana, dłużej niesprzątana, tym kot chętniej to niej qpka, a jak mu pańcia wysprząta, umyje, żwireczek świeży dosypie, to kupa obok, może lubi mieć tak czysto że jej nie skala, cholera go wie... jest pod tym względem nieprzenikniony. Pogodziłam się już, mam w pogotowiu ściereczki do podłogi, zbieram złote runo ręcznikiem papierowym, przecieram podłogę ściereczką z rossmana, potem wszystko do kanalizy i szczęście kwitnie. Najdziwniejsze że jak na służbę dwutygodniową pojechał do koleżanki, zawsze się kulturalnie zachował i ani razu nie nafajdał obok!! taki z niego mądrala, a w domu pierwsza kupa gdzie? tak, zgadliście - obok:) zastanawiałam się, bo jak pisałam sprawa jest baaardzo stara, czy to nie zaczęło się gdy złapał jeszcze w dzieciństwie robaki, może go wtedy coś zabolało, coś sobie ubrdnął, no i juz było pozamiatane. Tak to jest, chcesz mieć żołnierza na komendę wex sobie psa, chcesz mieć kupę na podłodze, bierz kota - nigdy nie zawiedzie:)
Pon 11:24, 27 Sty 2014 Zobacz profil autora
Catyfun
Legendarny Kociarz



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Odnowię wątek. HELP!!!! Może macie jakieś pomysły????

Maurycy - 14 miesięcy, wykastrowany - od dwóch miesięcy w nowym spokojnym domu z Pelaśką, regularnie robi kupsko przy kuwecie. Kuwety są dwie w specjalnym spokojnym pomieszczeniu. Dobrze, że na barfie, to ze sprzątnięciem nie ma problemu, ale dziewczyna załamana. Ja też.
Wto 8:39, 19 Sie 2014 Zobacz profil autora
solea
Ekspert



Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post
A siku gdzie robi? Pierwsza moja myśl, to że żwirek mu nie pasuje.
Wto 8:51, 19 Sie 2014 Zobacz profil autora
Catyfun
Legendarny Kociarz



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Siku porządnie do kuwety. On ma żwirek Cat's Best Gold. U mnie miał taki sam i Golden Grey'a. Domek mu w międzyczasie dokupił Benka - siku do niego zrobił, a kupsko obok.

Edit:
Jego młodsza siostra nie ma z tym żadnych problemów.
Poczatkowo to nie było codziennie, a teraz zrobiło się regularnie. Każdego poranka niespodzianka.


Ostatnio zmieniony przez Catyfun dnia Wto 9:01, 19 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
Wto 8:59, 19 Sie 2014 Zobacz profil autora
solea
Ekspert



Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post
Ja nie mam tego typu doświadczeń, ale postawiłabym drugą kuwetę. Może odwidziało mu się kupkanie do tej samej, do której robi siku.
Wto 9:28, 19 Sie 2014 Zobacz profil autora
Konstancja
Ekspert



Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
A może spróbować postawić pustą kuwetę ? A czy wybrał jedno miejsce na podłodze, czy różnie?

U znajomych dachowiec robi dokładnie taki sam numer od dłuższego czasu, też kastrowany kocur... Ale tylko jak jest u siebie w domu, jak był u nas 2 tygodnie, to było wszystko czyściutko. Na razie nie znaleźli sposobu na zaradzenie problemowi (ale oni nie bardzo się tym przejmują).
Wto 10:24, 19 Sie 2014 Zobacz profil autora
Jola123
Legendarny Kociarz



Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 5907
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ełk

Post
Czy oba koty zagrzebują po sobie siusiu? U nas Simba nie zagrzebuje ani siuśków, ani kupala.Często robi najpierw siku i kombinuje nad tą kuwetą na wszystkie strony jak zrobić grubsza robotę. Jak zagrzebię miejsce, gdzie sikał, natychmiast w chodzi na resztę. Choć nie zdarzyło się (tfu, tfu...), żeby kupal trafił obok kuwety, a nie zawsze robi przy mnie.
To może jednak ten Benek mu nie pasuje. Może do jednej kuwety wsypać poprzedni żwirek i zobaczyć co będzie.
Wto 10:43, 19 Sie 2014 Zobacz profil autora
Zuza
Początkujący



Dołączył: 01 Wrz 2012
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Myśmy mieli podobny problem z naszą Zuzą. Jak urodziłam Adasia to nasza koteczka sikała po każdym rogu gdzie popadnie. Była strasznie zazdrosna o Adasia. Potem nałozyła się jeszcze przeprowadzka. Byłam załamana, bo wystarczyło tylko się odwrócić a już było nalane- na kanapę, stół, róg, panele, płytki, dywan. No po prostu wszędzie!! Mąż już się odgrażał, że musimy się kota pozbyć. Ale nie, zaparłam się i cierpliwie co chwilę ją wkładałam na kuwety. Po 3 miesiącach się to uspokoiło. Co prawda, czasem jej się zdarzy "mały wypadek", ale to nie jest już to co jeszcze kilka miesięcy temu. Musiałam jej bardzo dużo czułości okazywać, potrzebowała się czuć tak samo ważna jak przed porodem
Czw 14:50, 18 Wrz 2014 Zobacz profil autora
Vasquez
Ambitny



Dołączył: 24 Lis 2014
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post Alonso sika poza kuwetą
Witajcie,
Już myślałem, że żaden problem nie dotknie naszej wesołej rodzinki - Niestety od 2 dni (z dnia na dzień) Aluś zaczął sikać poza kuwetą.
Sika na dywanik przed kuwetą, a dziś żonie nasikał do buta
Nie wiem co mu się stało. Ma 10 miesięcy, a kastrowany był około 4 miesiące temu. W międzyczasie żadnych problemów nie było.

Spotkaliście się z takim problemem?

Help!
Śro 20:37, 06 Maj 2015
PRZENIESIONY
Śro 20:45, 06 Maj 2015
Zobacz profil autora
Mgławica
Legendarny Kociarz



Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska

Post
My nie mieliśmy takich problemów ale to co pierwsze przychodzi mi do głowy to łap mocz i do weta
Śro 20:52, 06 Maj 2015 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin