KIEDYS............I TERAZ

Marya, moze sa z jednego miotu? Zartuje oczywiscie. Moj wazy 5 kg i jest sporym kotem. Weterynarz powiedzial - "ma troche ciala, nie tak zle". Wiec uspokoilam sie i robie dokladnie to, co Ty. Aby tylko cos zjadl. Ostatnio zmieniam mu miejce miseczki i troche zawsze zje w nowym miejscu. Siostra ma Yorkshire Terrier pieski, ktore do 2-ch lat mialy siersc i skore a teraz same prosza o jedzenie.
Mysle, ze damy sobie rade. Aby byly zdrowe kicie nasze.
Dzis po pracy kupilam gotowany kurczak z tunczykiem-nowy rodzaj z puszki i zjadl czubata mala tyzeczke. Nie ma tam zadnych dodatkow, nawet witamin - "Sheba".
Ma dobry nastroj wiec chyba "najedzony". Pozdrawiamy serdecznie.
Irena i Gatsby.

A co ja mam powiedziec dziewczynki??? Moja Astra odkąd ja wzielismy z hodowli czyli jakies 6 tygodni temu,nie zjadla NIC oprócz suchej karmy. NIC...!! NAWET JEDNEGO MALENKIEGO GRAMA

A próbowałam juz prawie wszystkiego. Pociesza mnie tylko fakt, ze przybiera na wadze chyba dość ładnie bo przytyla u nas przez te 6 tygodni 1kg, waży dzis 2.6kg.
I kazdy kto do nas przychodzi, mówi : "jak ona urosla..."
Nie zmienia to jednak faktu, że się o nią martwię, i że ucieszyłabym sie bardzo gdyby zasmakowała w czymś jeszcze oprócz suchego..

To rzeczywiście jest problem, kiedy nicoprócz suchego nie chcą jeść.
Szkoda, bo róznorodność jakakolwiek raczej wskazana.
A próbowałyście może tuńczyka w sosie własnym , takiego z puszki dla ludzi..?
Kiedyś rozmawiałyśmy tutaj na forum i okazało się, że w wiekszości przypadków właśnie tuńczyk ( albo chociaż na początek sos z tuńczyka - z puszki oczywiście) był kocim przebojem. A jak juz rzeczywiście nic nie dają wszelkie próby, to może nie dać kotu kolacji i ... zobaczymy co powie rano

Irenka - cała trójka futer wymizianych na maksa. Dzięki

Zawsze ewentualnie mozna paste na pobudzenie apetytu podawac. My to stosowalismy jak Duende byla chora i nie chciala jesc.

A samo suche to jeszcze nie tragedia. Jesli jest dobrej jakosci to ma w sobie wszystko, czego trzeba. Jasne, ze lepiej gdyby czasem sie jakies miesko albo puszka znalazly w jadlospisie, ale lepszy kot jedzacy suche niz kot niejedzacy nic Mruga

Lili - daję Calo pet. Niestety bez efektu. Nie ma mocnych. Zawodzi wszystko. Naprawdę czasami ręce opadają. Zwłaszcza gdy druga kotka ma z kolei wspaniały apetyt i tylko czeka jak ten niejadek odwraca szanowną głowe w druga stronę i odchodzi. Robi się tym razem problem odwrotny.

	Marya napisał:
	Lili - daję Calo pet. Niestety bez efektu. Nie ma mocnych. Zawodzi wszystko. Naprawdę czasami ręce opadają. Zwłaszcza gdy druga kotka ma z kolei wspaniały apetyt i tylko czeka jak ten niejadek odwraca szanowną głowe w druga stronę i odchodzi. Robi się tym razem problem odwrotny.

Ja mam przeczucie, ze sie to zmieni [oby wczesniej niz pozniej].
Oj znamy my ten temat, znamy. Wlasnie ogladam 6 roznych toreb z suchym jedzeniem.

Niejadek przesyla

niejadce.

Ostatnio zmieniony przez irena dnia Wto 1:02, 26 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz