Jak uzupełnić witaminami karmę dla kota?

Mam problem. Mój kot, który ma przewlekłe zapalenie żołądka i pozostaje na karmie hypoalergicznej (mokrej i suchej Greenwoods) przestał jeść jedną z nich. Chodzi o karmę suchą - od samego początku niezbyt mu smakowała, aż w końcu całkowicie nią wzgardził (jest uparty, będzie głodował, ale jej nie zje).

Karma mokra, wiadomo, jest tylko uzupełnieniem, dlatego obawiam się, że kot niedługo nabawi się poważnych braków witaminowych.

Czy ktoś mógłby doradzić jak i w jakich ilościach należy podawać kotu witaminy, minerały oraz taurynę (przede wszystkim, co należy uzupełniać?)? Nie do końca się na tym znam... Potrzebuję porady forumowych fachowców.

Czytałam książki, artykuły, fora, ale im więcej czytam, tym mniej wiem. Zaczynam się w tym wszystkim gubić, ponadto kot wcale nie czuje się lepiej, a w swoim krótkim 1,5 rocznym życiu był już u 8 weterynarzy.

Ps. Historię choroby mojego kota opisałam jakiś czas temu na forum. Jeśli ktoś chciałby się zapoznać, to zapraszam do moich poprzednich postów. Myślę, że nie ma sensu kopiowania i wklejania w ten wątek informacji, które zawarłam wcześniej (a jest ich sporo).

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi!

Witaj.

Faktycznie mokry Greenwoods to karma uzupełniająca. W składzie mięso, ale głównie filet.
Naprawdę nie zje tego suchego? A jak mokrego cały dzień nie dostanie to też nie?

Tak naprawdę karma mokra może być podstawą diety, ale musi być zbilansowana, wtedy sucha wcale nie jest potrzebna. Tylko u ciebie o ile pamiętam, to były mega przejścia z przewodem pokarmowym.

Suplementować witaminy można, taurynę w zasadzie zawsze, bo kot nadmiar wydala z moczem. Ale też nie tylko o witaminy tu chodzi, ale też o bilans składników odżywczych, czyli tłuszczów i białek,i ich stosunek w karmie. Są mokre karmy podstawowe, czyli pasztety i mielonki, ale u was też jest pewnie kwestia, czy kociak będzie ją tolerował. Z witamin bardzo dobry skład ma weterynaryjny Felvital (zapytaj weterynarza).
Tylko też nie masz gwarancji, że jeśli podasz proszek czy tabletkę, to przy twoim kocie nie wywołasz np. biegunki.

I napisz, proszę, dlaczego nie jest lepiej?

Może gdyby nie dostawał jeść przez tydzień, to istnieje prawdopodobieństwo... Małpa jest tak uparta jak nie wiem co. Guy with axe

Dlaczego nie jest lepiej: kupy są w kratkę, choć ostatnio częściej mokre i niezbyt "pachnące".
Poza tym jest jakaś taka prawidłowość, że nawet jak zje suchą, to często ją zwraca zaraz po zjedzeniu. Tyczyło się to też poprzednich suchych karm.
I zapomniałabym: czasami jak zje, siedzi, wygląda jakby karma cofnęła mu się do gardła, miałby ją zwrócić i ponownie przełyka i jest ok (to dzieje się przy mokrej, nie zawsze). Czy to zgaga? Być może znowu się doszukuję Bóg wie czego, ale reaguję panicznie, jeśli chodzi o niego.

Wiesz co, myślę, że z tym Felvitalem warto spróbować, bo jeśli nic mu nie będę dawać, to kompletnie mu się organizm wyjałowi. Boję się, że niedługo dorobi się jakiejś anemii lub czegoś gorszego.

Myślę nad zrobieniem testów alergologicznych. Ostatnio wydrapał sobie do krwi sierść nad okiem (okolice skroni). Czytałam, że wielu kotów z alergiami tak się zachowuje. Możesz to potwierdzić? I czy odnośnie takich badań - jak wiarygodne są wyniki? Weterynarze różnie do tego podchodzą: część mi odradzała, część chwaliła i radziła zrobić takie testy.

I jeszcze jedno końcowe pytanie: czy Felvital i tauryna mu wystarczą?

Ostatnio zmieniony przez nerwenartanis dnia Czw 16:26, 12 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz

Felvital wystarczy w zasadzie sam. Tam jest 9tys. Jednostek tauryny, to naprawdę dużo. Mówię o Felvitalu z tauryną, bo są różne. Nie wyjałowi się i nie dostanie anemii, nie martw się, bez przesady 😉 Jeśli chodzi o wymioty albo odbijanie się karmą, to może po prostu łyka za dużo powietrza przy jedzeniu. Zwróć na to uwagę. Może zbyt szybko i łapczywie je- wtedy kup miskę z wypustkami, spowalniającą jedzenie. Albo krokiety w karmie są za małe i ich nie gryzie tylko łyka w całości i to też może być przyczyna. Jeśli chodzi o świąd to może on być objawem alergii pokarmowej, ale musisz wyeliminować inne przyczyny, np. infekcje albo pasożyty. Przy pokarmówce świąd i zapalenie skóry dotyczy głównie pyszczka, przestrzeni międzypalcowych, uszu, brzuch też może być zaczerwieniony. Ja osobiście testów nie polecam. Są drogie i niemiarodajne- miałam przypadki,że w testach wyszła alergia na kurczaka, a kot wcinał kuraka i nie miał żadnych objawów. I odwrotnie też może być.

Dziękuję za odpowiedź. Uspokoiłaś mnie.

Ogólnie jestem zmartwiona, dostaje teraz tylko mokrą Greenwoods (+ tauryna w proszku) a kupy miękkie i brzydkie. Obawiam się jakiegoś zaostrzenia jego stanu. Będę obserwować, bo z nim różnie bywa, może być tak, że jutro będzie lepiej, ewentualnie, pojedziemy do veta.