DRAPAKI

Ja to sobie postawie przy łózku, żeby był schodek

Ale Huan wskoczy, gorzej z Morkiem, bo on potrafi, ale jest asekurantem i zawsze szuka schodków, żeby nie skakać, a nóż by coś się stało

	Piranha napisał:
	Felicita, mi z nieprzerabianych wersji drapaków exclusive podoba się bardzo ten model [link widoczny dla zalogowanych] ale chyba aż tylu miejscówek nie potrzebujesz - u nas rozeta i hamak cieszą się wielkim powodzeniem i N&N śpią w nich zamiennie

Piranho, a jednak się zdecydowałam na Ex-5a, z dwiema rozetami na górze. Może w końcu moje panny przestaną się bić, która ma spać na rozecie.

Ostatnio zmieniony przez Felicita dnia Nie 9:07, 09 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz

Hejka znowu mam pytanie ️Jak myślicie lina sizalowa 8 mm starczy ? Pozdrawiam 😊

Hej dziewczyny. Dostałam decyzję że dostanę odszkodowanie za wypadek w pracy który był kilka miesięcy temu. A więc... kupuje drapak! Potrzebuje pomocy. Który wybrać?
Chciałam kupić ex-2d , który wygląda tak:

Teraz mój TŻ znalazł drapak z serii ex-max co prawda droższy (az sie dziwie że sam go zaproponował ) no i mi też się spodobał. Co prawda nie ma budki która strasznie mi się podoba ale ma grube słupy i rynne. Ex-max-7

Ja bym brała z rynną, ale to moje osobiste zdanie bo moje koty nie używały budki w ogóle, a rozetę uwielbiały. Musisz wiedzieć gdzie kicie wolą przesiadywać, czy wolą się rozłożyć czy schować w ciasnym miejscu:-)
Ależ bym chciała mieć kasę i miejsce na taaaaki drapak!!!

Ostatnio zmieniony przez Monic dnia Czw 14:52, 13 Lis 2014, w całości zmieniany 2 razy

Monic ja też kasy bym nie miała ale szczęście w nieszczęściu miałam wypadek samochodowy w pracy kilka miesięcy temu. W sumie nic strasznego sie nie stało ale dostanę 3.700 zl odszkodowania wiec postanowiłam sobie ze połowę przeznacze na drapak bo jak teraz go nie kupie to pozniej znowu kasy nie bede miala. Kociaste nie uzywaja budki w obecnhm drapaku ale lubia bardzo swoja budke wiklinkwa wiec ciezko powiedzieć czy korzystalyby z budki w drapaku czy nie. Z drugiej strony budke mozna zawsze dokupić np wisząca a w tym drapaku z rynna slupy maja 18 cm srednicy wiec pewnie tez dlugo wytrzymaja. Wizualnie bardziej podoba mi sie drapak z budka no ale to przecież nie mi ma sie podobać.

drapak z budką wygląda delikatniej ale.. ja bym postawiła na ten z rynną bo wydaje mi się atrakcyjniejsza dla kotów
my mamy budkę, koty używają jak sobie przypomną ale ta budka w sumie jest mała jak na tak duże koty (moje nie śpią w kłębuszku tylko lubią się wyciągnąć wiec ciągle coś im z tej budki wystaje)

fajnie, że nic poważnego się nie stało a kaska wpłynęła - i bardzo dobra decyzja bo wiadomo, że to duży wydatek a tak pieniądze są Wesoly

za drugą połowę to może trzeciego kota Wesoly

co się pieniądze mają zmarnować

Jeśli mają grubsze słupy to bierz z rynną. U mnie rynna (a dużo mniejsza i gorsza) była ciągle w użyciu, koty wręcz wymyślały sposoby jak się pozbyć z rynny konkurencji ;-) Jeśli mają budkę wiklinową to już mają gdzie się schować, a dobrego miejsca do wyciągnięcia się nigdy dość :-)
Mgławica - god idea!

Hahaha. 3 kociak byłby super ale wtedy mój TŻ chyba by mnie udusil. Juz teraz klaczki są wszędzie. A w przyszłości, za parę lat pewnie będzie jeszcze piesek i może skunksik wiec kociakow narazie wystarczy :-) Jutro będę dzwonić do pana Leszka w sprawie drapaka. Ciekawe czy uda się wynegocjować jakiś rabacik. Coraz bardziej się przekonuje do tego drapaka z rynna.

no i ja w obu zamieniłabym hamak podwójny na pojedyńczy - z moich obserwacji częściej używają pojedyńczy drapak kotiki

Ale fajny drapak !! Wesoly

chyba tez taki kupie jak ten drugi

Dla moich też zamieniłabym hamak podwójny, na ten stabilniejszy, pojedynczy. Budka w moim drapaku jest używana bardzo rzadko, jak masz już wiklinkę, to może jednak ten z rynną?

Ja też na Twoim miejscu wybrałabym drugi drapak 😊

Co do hamaka to też nie byłam przekonana do podwójnego bo choć wydaje się fajny to po bliższym przyjrzeniu się ma tak naprawdę mniej miejsca do leżenia, a zajmuje więcej miejsca niż pojedynczy. Poza tym właśnie wydaje się mniej stabilny. Ja mam dwa hamaki pojedyncze i przy dwóch kotach głównie one (a nie rozeta) były użytkowane (choć rozeta też, tylko rzadziej), a teraz jak Timon jest sam to praktycznie nie schodzi z tego hamaczka, jakby był przyklejony klejem do ragdolli do niego

No i podjęłam decyzję, że jednak wezmę ten drapak, który mi radzicie ale co do hamaka to się jeszcze zastanowię bo podoba mi się ten podwójny a obecnie kociaste mają hamak taki, że jest kółko - stalowa obręcz i w środku materiał. Nie jest on stabilny ale one go bardzo lubią więc tak sobie myślę, że może spodobałby im się ten podwójny. Zresztą jeszcze pogadam jutro z panem Leszkiem i podejmę decyzję. Ale się cieszę