dokocenie

Witam wszystkich bardzo serdecznie i jak zawsze zwracam się do was z pytaniem
jak już wspominałam mam zamiar się dokocić i być może nastąpi to w sobotę i w związku z tym chcę zapytać czy izolacja kota przybysza jest absolutnie konieczna i właściwie to dlaczego koty się izoluje od siebie domyślam się że chodzi o poznanie zapachów i zapoznanie się z najbliższym otoczeniem czyli np. pokojem ,ale czy chodzi tu o jakąś kwarantannę ze względów zdrowotnych czy może o ewentualną agresję kotów wobec siebie ,a co jeśli koty od początku są wobec siebie przyjaźnie nastawione to czy odosobnienie też jest konieczne? pozdrawiam Małgosia

Małgosiu, ja nie izolowałam swoich kotków. Od razu zapoznawały się. Wzięłam dwa dni wolnego w pracy aby je pilnować. Bałam się jak Frodo zareaguje na maluszka. Wszystko przebiegało superowo, nie było pazurów i gryzienia. U mnie poszło w niecałe dwa dni. Trzymam kciuki aby u Ciebie też obyło się bez wrzasków.
Poza tym jeżeli bierzesz kotka z hodowli, to jest on szczepiony, jeżeli Twój rezydent jest zdrowy, to po co izolować?

Ostatnio zmieniony przez Agnieszka7714 dnia Pią 6:48, 27 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz

kot nie jest z hodowli tylko od prywatnych właścicieli u których był jedynakiem i oczkiem w głowie więc pewnie podobnie rozpieszczony jak Pradzio. Kot ma 9 miesięcy obecni właściciele
zapewniają że jest całkowicie zdrowy.

Ostatnio zmieniony przez gochasz2 dnia Pią 6:59, 27 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz