Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Choinka a kotek?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Choinka a kotek?
Autor Wiadomość
justynka852
Początkujący



Dołączył: 22 Paź 2015
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post Choinka a kotek?
Witam was wszystkich z tym iż nadchodzą święta to mam pytanie co z choinka ?
Trochę się boje ze choinka to będzie super zabawka dla mojej kotki
Czw 10:12, 17 Gru 2015 Zobacz profil autora
szyderca
Ambitny



Dołączył: 17 Paź 2013
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Różnie z tym bywa - Delicja i brytyjczyk moich rodziców nie są zainteresowani choinką prawie wcale - raz na jakiś czas pacną w bombkę, ale to bardziej dla samego faktu. Z kolei dachowiec, którego mieliśmy ładnych parę lat temu wpadał w amok na jej widok:).
Czw 10:16, 17 Gru 2015 Zobacz profil autora
malotka
Ambitny



Dołączył: 17 Cze 2015
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
U mnie w zeszłym roku Chilli namietnie tarmosiła sztuczne drzewko (na tyle sztuczne, że wszystkie ozdoby były na stałe przyklejone). Do tego stopnia, że ciągała je za sobą, mimo że było jakieś 3 razy większe od niej. Wesoly
W tym roku kupiliśmy choinkę - figurkę z porcelany Mruga Nie ciąga jej za sobą, ale za to zrzuca z miejsca w którym stoi. Mimo że wcześniej w tym samym miejscu stała inna figurka, której nigdy nawet nie trąciła ogonem.
Pepper nie wykazywała rok temu, ani w tym roku żadnego zainteresowania.
Beleg też figurkę olewa.
Tylko Chilli jakaś taka anty świąteczna Wesoly
Czw 10:42, 17 Gru 2015 Zobacz profil autora
Felicita
Ekspert



Dołączył: 08 Cze 2014
Posty: 4563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

Post
U nas w zeszłym roku Trisska się nie zainteresowała choinką, Fela umiarkowanie:


Natomiast w tym roku się boję, co wymyśli Sevenek, który zagina czasoprzestrzeń i potrafi być w trzech miejscach jednocześnie...
Czw 11:27, 17 Gru 2015 Zobacz profil autora
mar_eczka
Wyjadacz



Dołączył: 10 Mar 2015
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opole

Post
Ja też jestem ciekawa "relacji" z choinką najwyżej założymy wątek - co twój kot zrobił choince, albo choinka twojemu kotu. Będą wesołe święta.


Ostatnio zmieniony przez mar_eczka dnia Czw 11:36, 17 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Czw 11:35, 17 Gru 2015 Zobacz profil autora
abgrund
Ambitny



Dołączył: 24 Cze 2015
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
My zdecydowalismy sie na 1.8m choinke. Powiesilismy na niej bombki z tworzyw sztucznych. Styropian, plastik. I swiatelka ledowe. Zwracalismy uwage na te oznaczenia, wiec sa IP44 i CE. Mam nadzieje, ze wzglednie bezpieczne. No i Leon wykazuje umiarkowane zainteresowansie nowym meblem.
Pacnie bombki lapka, ale najgorsze jest ze kladzie sie na pierwszych u dolu galeziach. I potrafi gryzc koralikowy łancuch a nawet lampki. Psikam choinke akyszkiem.... ale to dziala na niego poki mgielka unosi sie w powietrzu. Co ciekawe. Jak nikogo w domu nie ma, choinka w ogole go nie interesuje, dopiero jak wracamy i krecimy sie po mieszkaniu zaczyna broic. W ekstremalnych przypadkach jest tak nieznosny, ze jak sie go zdejmuje z drzewka to z impetem wraca na nie na naszych oczach, ale wtedy spotyka go 5 minutowa odsiadka w transporterze. Potem wychodzi i choinka idzie w zapomnienie Mruga na jakis czas przynajmniej, a szizalowa myszka zaczyna grac pierwsze skrzypce Mruga
Czw 11:48, 17 Gru 2015 Zobacz profil autora
szyderca
Ambitny



Dołączył: 17 Paź 2013
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Przestrzegam tylko przed anielskimi włosami! kotki czasem potrafią je zjeść - włosy wkręcaja sie w jelita i bardzo często powodują bolesną śmierć
Czw 12:20, 17 Gru 2015 Zobacz profil autora
Mgławica
Legendarny Kociarz



Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska

Post
choinka to dla kotów mnóstwo przyjemności Wesoly
u nas da się żyć.. ale:-
- choinkę kupujemy w donicy (mniejsze szanse na wywrócenie)
- choinkę bierzemy jak najbardziej kującą - zniechęca to przed podgryzaniem
- ozdoby sztuczne (cenne pamiątkowe bombki stoją za szkłem w szafeczce)
- światełka palimy tylko w naszej obecności
- na niższych gałązkach wieszam papierowe ozdoby, którymi bawią się koty
- pod choinką stoi domek-pudełko, bo i tak najlepsza kryjówka jest pod drzewkiem

oczywiście nie kupujemy lamety, włosia anielskiego, łańcuchów foliowych i gwiazdy betlejemskiej (TRUJĄCA)
koty dzielnie pomagają nam ubierać choinkę jak i rozbierać (przy pierwszym drzewku w nocy większość ozdób została zdjęta i przyniesiona nam do łóżka:)

koleżanka, która ma bardziej żywiołowe koty nie bawi się w ozdoby, na sztucznej choince jak jest w domu wiesza światełka a na noc je zdejmuje. oczywiście choinka jest za lekka i dwa razy już budziła się z nią w łóżku Wesoly

na sprawę kotów i choinki trzeba popatrzeć tak jakby w domu było małe dziecko.


Ostatnio zmieniony przez Mgławica dnia Czw 13:05, 17 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Czw 13:05, 17 Gru 2015 Zobacz profil autora
Gapa
Początkujący



Dołączył: 23 Wrz 2015
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dolnośląskie

Post
Niedawno ubrałam choinke. Ma ok 1,8 m. Bałam się reakcji kota na nią ale nie robi na nim większego wrażenina. Kilka razy poszturchał bombki. Wszystko dałam w razie czego plastikowe. Najwiekszą uwagę przykuły żwye szyszki, które próbował gryźć ale już mu przeszło i w ogole jej nie zauważa Wesoly
Czw 19:02, 17 Gru 2015 Zobacz profil autora
Duna
Pasjonat



Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Też jestem bardzo ciekawa jak Duna będzie reagować mam choinkę na pniu w doniczce pień dł ok 1m + ok 70cm drzewko sztuczne.
Mam nadzieje że będzie tak jak pisze Mgławica że trzeba uważać na nią tak jak przy dziecku bo ja przy moim dziecku wogóle choinki nie pilnowałam nie wzruszała go

Czw 19:54, 17 Gru 2015 Zobacz profil autora
Trzoch
Raczkujący



Dołączył: 30 Lis 2015
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Jak jeszcze żyła moja kochana TUNIA (dachowiec) choinka była przywiązywana do sufitu i wieszane tylko plastikowe bombki. Zresztą szklane zostały stłuczone 1 roku.
Czw 20:40, 17 Gru 2015 Zobacz profil autora
Arya90
Pasjonat



Dołączył: 08 Lis 2015
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Września

Post
My jutro będziemy mieli żywą, 2 metrową choinkę. Z bombek w tym roku rezygnuję, bo mam szklane i boję się, że jeszcze jakby się zbiły to by je Dianka zjadła.
Będą tylko papierowe kokardy i światełka.
Pią 8:20, 18 Gru 2015 Zobacz profil autora
Mysza1984
Początkujący



Dołączył: 17 Paź 2015
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
u nas żywa choinka nie wzbudza zainteresowania. Czasem kot pacnie jakąś niższą bombkę. Z kolei stojak już tak. Choinka stoi w metalowym koszu do którego kot chętnie wchodzi. Dzisiaj wszedł i się zaklinował. Przestraszył się. Mam nadzieję, że od teraz mamy calkowity spokój Wesoly
Pią 21:58, 18 Gru 2015 Zobacz profil autora
Mgławica
Legendarny Kociarz



Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska

Post
Mysza1984 napisał:
u nas żywa choinka nie wzbudza zainteresowania. Czasem kot pacnie jakąś niższą bombkę. Z kolei stojak już tak. Choinka stoi w metalowym koszu do którego kot chętnie wchodzi. Dzisiaj wszedł i się zaklinował. Przestraszył się. Mam nadzieję, że od teraz mamy calkowity spokój Wesoly



To może jednak jakoś ten kosz zabezpieczcie przed kotem bo czasami ciekawość może być większą od strachu
Pią 23:15, 18 Gru 2015 Zobacz profil autora
Hades
Początkujący



Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oświęcim

Post
Arya90 napisał:
My jutro będziemy mieli żywą, 2 metrową choinkę. Z bombek w tym roku rezygnuję, bo mam szklane i boję się, że jeszcze jakby się zbiły to by je Dianka zjadła.
Będą tylko papierowe kokardy i światełka.


koty to nie prymitywne zwierzęta ,szkła ci nie zje Wesoly ew mogła by sie pokaleczyć ale jak by sie rozbiło to zapewne by się wystraszyła i uciekła
Czw 11:35, 24 Gru 2015 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin