4-tygodniowe kociątko<-krótka instrukcja obsługi wskazana

hmmm chcialem dodać fotki, ale wyskoczyła mi informacja, że musze mieć więcej postów Wesoly

))

no to jeszcze chwila i fotki będą

@ Marya

hmmm słodka, słodka, ale potrafi dawać do wiwatu równo... zwłaszcza przez gryzienie... niby jest lepiej, ale ma pamięć krótkotrwałą...

różne sposoby stosowałem, w desperacji nawet sam zabrałem się za podgryzanie (co potrafiło zakończyć się regularną wojną...) ja na czworakach i gryzę za ogon, łapy (oczywiście delikatnie), ona to samo... były karne zamkniecia w łazience... było głaskanie, przytulanie, hmmm śpiewanie... pokazywanie jej moich zębów Wesoly

to był najlepszy sposób. dotykalem jej noska, potem swojego, dotykałem jej łapki a potem swojej (metoda porównawcza) na końcu dotykałem jej pyszczka a potem swojej buzi i pokazywałem zęby (pancerne bo z aparatem na zębach) i kłapałem. Spasowała, bo zobaczyła, że jakby co z tymi zębami nie wygra... ale króciutka pamięć. Teraz się dogadujemy ale potrafi zaatakować rękę... chociaż przywiązana jest równo. Wszędzie za mną chodzi. Jak zasypia to musi być blisko, łapkami musi mnie dotykać . Piszczy jak zamykam się w łazience... zawsze czeka przy drzwiach jak wracam (nauczyła się dźwięku z domofonu). Wywalenie z łóżka jest niemożliwe, więc dałem za wygraną i śpi ze mną. Ogolnie przywiązane zwierze, kochane (potrafi w czasie jedzenia kilkakrotnie !!! przerwać, podejść, polizać mnie, pomruczeć, przytulić się i wrócić do jedzenia... takie okazanie wdzięczności...) ale jednak diabełek. Snakeman

pozdrawiam (mam nadzieje ze już teraz będę mógł dodać fotki)

dodaje kilka zdjęć demonicznej DEVI Snakeman

[link widoczny dla zalogowanych]

czerwień, biel i czerń, idealne kolorystyczne otoczenie dla "Wysłannicy piekieł" Snakeman

[link widoczny dla zalogowanych]

przyczajony/a tygrys/ica (puma?

) ukryty/a smok/czyca Ya winkles

za chwile nastąpi atak... Devi na polowaniu Guy with axe

[link widoczny dla zalogowanych]

biedna kaczuszka nawet nie wie co ją za chwilę spotka

[link widoczny dla zalogowanych]

tak ci skopie kuper, że przypomnisz sobie by odlecieć do ciepłych krajów ty.... zielona paskudna kaczko!

[link widoczny dla zalogowanych]

sprawdzę na wszelki wypadek czy ten zziajany pan co mnie gania

widzi, że się schowałam

[link widoczny dla zalogowanych]

no dooobraaa śpiąca się zrobiłam...

możesz mnie zabrać na sofe i pogłaskać Little thongue man

no to na razie tyle, jak zrobie nowe fotki Devi to coś wrzuce (albo Kamila K.)

pozdr

Ostatnio zmieniony przez kossak dnia Czw 13:26, 29 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz

hahaha widzę, że mój TZ dal upust swej kreacji, hihihi Mruga

no dobszzzz...po jutrzejszej burzy uczelnianej, sumiennie obiecuję założyć Devi fotkowy wątek Mruga

Ostatnio zmieniony przez Kamila_K dnia Czw 16:17, 29 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz

Ślicznie wyrosła malutka diablica

To fajnie , że śliczna "diablica" będzie miała swoją stronkę ....kocham kotki z charakterkiem dlatego będę śledzić jej poczynania Ya winkles

kossak serdecznie Cię witamy

Fotki REWEACYJNE a i historyjka SUPERAŚNA

Czekamy na więcej

haha i przywitania ktoś tu się miłego doczekał..no fakt, mężczyzn, to tutaj troszkę deficyt.... Mruga

Cudna jest Heart

Jak miniaturka czarnej pantery

Są zdjątka i to w dużej ilości i opowiadanka i ogólnie HURRRRRRRRA

Drobna rada - jak kitka robi coś nie tak to może się skuteczne okazać eeeeeeeeeeee
Na większość kotów skutkuje Wesoly

	Catyfun napisał:
	Drobna rada - jak kitka robi coś nie tak to może się skuteczne okazać eeeeeeeeeeee Na większość kotów skutkuje

W takim razie mój należy do mniejszości Rolling eyes

Bo Ty nie umiesz robić eeeeee. Puszczę Ci kiedyś eeee Oktawii, to zobaczysz jak sie to robi! O właśnie na "zagramaniczne" koty eeeeee też działa!

niestety na Devi wysłanniczkę pikiełka Snakeman

nie działa eeeeeee

wspomniałem że było moje gryzienie, mówienie NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE, zamykanie w łazience za kare, moje ... śpiewanie, które jest tak okropne ze na wszystko działa Ya winkles

podnoszenie za skore na grzbiecie jakby to matka robiła, głaskanie i polityka miłości, przekierowanie agresji na zabawkę (kaczka dostaje wciry, ale nadal Devi potrafi gryźć moją rękę...), co jeszcze... a przytrzymywanie, smarowanie sokiem cytrynu rąk, jęczenie by pokazać ze mnie to boli... Jedynie co działa to syk ssssssssssss ale to raczej ucieka a nie powoduje że przestaje wiec sssssssssssssss baaaaaaaaardzooo głośno jakoś ratuje moje kable komputerowo-audio-kolumnowe itd. Ale Devi jest specyficznym przypadkiem.... Little thongue man

haha...my robiliśmy EEEEE
NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
SSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSS (z dźwięków to jest najskuteczniejsze)
PSSSSSSSSSIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIKKKKKKKKKKKKK

klaskaliśmy

cmokaliśmy

pryskaliśmy wodą

etc etc...mam plan napisać "Poradnik Właściciela Upierdliwego I Opornego Na Kary Kota" Snakeman

buhahahaha...ta jednośc dusz.... wiadomość MINUTĘ wcześniej? jeszcze ktoś pomyśli, że piszemy w dwóch sąsiednich pokojach i sobie podpowiadamy, co napisać.... Rolling eyes