Witam !!!

Od jakiegoś czasu przeglądam forum i zachwycam się zdjęciami.
Pierwszy raz o Ragdollach dowiedziałam się z Animal Planet w jakimś programie o kotach,
zachwyciłam się nimi.
Ostatnio nawet myślę o adopcji albo zakupie takiego kociaka, zawsze uwielbiałam koty i w domu zawsze było ich pełno.
Niestety wyprowadziłam się rok temu z domu i mój LUCJAN - kocur (rasowy dachowiec) został z moimi rodzicami, bo wiem, że przeprowadzka byłaby dla niego okropnym stresem.

Na razie będę tylko czytała i oglądała bo muszę kwestię posiadania kota omówić z mężem, chociaż widzę, że i jemu te koty się podobają

A po za tym zastanawiam się czy nie mamy za małego mieszkanka dla takiego kota

Witamy Serdecznie

Witam

	Gosikx napisał:
	Na razie będę tylko czytała i oglądała bo muszę kwestię posiadania kota omówić z mężem, chociaż widzę, że i jemu te koty się podobają A po za tym zastanawiam się czy nie mamy za małego mieszkanka dla takiego kota

Witaj Gosikx

Co do wielkości mieszkania wierz mi , że nie ma to najmniejszego znaczenia .
Przecież to ma być kociak do kochania ........podzielisz się z nim kawałeczkiem poduszki Mruga

i już będzie mruczał z zadowolenia .

Troszeczkę miejsca na drapaczek i kuwetę na pewno też znajdziesz .
Dla kiciucha najważniejsze jest to , żeby być dla niego , metraż jest mu obojętny . Wesoly

Tak jest

witaj

Skoro tak mówicie to pewnie tak jest:)
5 grudnia jadę na wystawę do Warszawy nareszcie zobaczę na żywo jak wyglądają te kotki:) Już się nie mogę doczekać.

Witaj na forum

Witamy

Też witam cieplutko.

Witam serdecznie

I my przyłączamy się do powitania!!

Witamy cieplutko!!! Heart

Dziękuję za ciepłe przyjęcie

Witam i ja

pozdrawiam

Witam ja też

O małe mieszkano się nie martw. W końcu Ty w nim mieszkasz i jest OK, to kot by miał się martwić ???
Przecież on mniejszy od Ciebie to więcej miejsca dla niego.

W ostateczności mąż dostane wycieraczkę do spania, a Ty będziesz spała z kociastym Wesoly