Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Serdecznie witam
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » POWITANIE Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Serdecznie witam
Autor Wiadomość
elee
Początkujący



Dołączył: 23 Lut 2014
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
OK już wyslałam Ci zaproszenie Wesoly
Nie 8:28, 28 Gru 2014 Zobacz profil autora
roene
Ekspert



Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

Post
Mam nadzieję że Pan Robert się nie obrazi Mruga
Podaję dla ułatwienia kontaktu: [link widoczny dla zalogowanych]
Nie 10:18, 28 Gru 2014 Zobacz profil autora
elee
Początkujący



Dołączył: 23 Lut 2014
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
dziękuję roene już mam Wesoly
Nie 10:25, 28 Gru 2014 Zobacz profil autora
kociamama
Legendarny Kociarz



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

Post


Witam Cię bardzo serdecznie na naszym forum. Temat bardzo mi bliski, bo wiele lat z moim piechem działaliśmy jako zespół kyno/dogoterapeutyczny.

Pracowaliśmy na początku właśnie z dziećmi autystycznymi. Te zagadnienia są w moim watku wspomnieniowym (- jest w podpisie) Szukaj gdzieś tak od strony 15 czy 16. Zapraszam.

Myślę, że do domu od "już", to dobrze dobrany kotek będzie łatwiejszy w "obsłudze".

Wiele osób wyobraża sobie bowiem, że pies rodzi się już terapeutą, bo jest danej rasy. Niestety nic bardziej mylnego. Sama znam młodych ludzi, którzy zachwyceni moim Fenixem bez zastanowienia wzięli szczeniaczka..........., a ten okazał się dominantem, co przy ich totalnym braku doświadczenia dało opłakane skutki. Piesio potrafił ugryźć dziecko, a babcię tyranizował warczeniem.
Psa trzeba odpowiednio wybrać i przygotować do roli terapeuty, wyłącznie metodą pozytywnego szkolenia. Jest więc sporo pracy.

Kotek w nieco starszym wieku będzie miał już nieco ukształtowany charakter i hodowca, czy właściciel oddając/sprzedając go Wam może podpowiedzieć wiele.

Ważne, żeby kot, jeśli będzie starszy, miał kontakt z dziećmi i był do nich przyzwyczajony. Dzieci ruszają się szybciej niż my i są głośniejsze co czasem może kota przerażać. Warto zapytać o to hodowcę.

Serdecznie życzę znalezienia takiego odpowiedniego przyjaciele dla Waszych synów.

Poczytaj też wątek Dimy, bo ona też ma synka z autyzmem, to może Ci wiele podpowiedzieć z relacji dziecko-kotek.

Napiszę też na PV .

Pozdrawiam serdecznie - Kociamama
Nie 10:42, 28 Gru 2014 Zobacz profil autora
busdraiwer
Raczkujący



Dołączył: 27 Gru 2014
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warka

Post
Bardzo serdecznie dziękuję za tak ciepłe i pozytywne przyjęcie na forum. naprawdę już bardzo dawno nie otrzymaliśmy tak wielkiej dawki pozytywnej energii. Dzięki WAM naprawdę wraca wiara w człowieka, a tego bardzo nam potrzeba, szczególnie, że na większą pomoc ze strony naszego "wspaniałego" państwa za bardzo nie możemy liczyć, ale nie o polityce.
Jeszcze raz BARDZO,BARDZO DZIĘKUJEMY za słowa otuchy i za wszelkiego rodzaju rady i za wszystkie namiary, gdzie możemy poszukać kotka do naszego domu i naszej sytuacji.
Oczywiście będziemy z Wami na każdym etapie, naszej przygody z nowym członkiem naszej rodziny jeżeli już takowy u nas się znajdzie i o ile czas na to pozwoli.
Pozdrawiam i obiecuję, że się odezwę, jak sytuacja zacznie się klarować.
Nie 15:10, 28 Gru 2014 Zobacz profil autora
naranja
Doświadczony



Dołączył: 26 Lis 2013
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

Post
Witam, ja jestem felinoterapeutą i od kilku miesięcy w mojej pracy towarzyszy mi moja kotka Jula( pracujemy również z dziecmi ze spektrum autyzmu). Myślę,że dla Twojego synka potrzebny jest kot przyjaciel, a niekoniecznie terapeuta, w końcu kot nie może byc na 24 godzinnym etacie:), taki kotek, przyjaciel wspaniale wpływa zarówo na rozwój, jak i wychowanie każdego dziecka, nie tylko autystycznego, a terapia z założenia jest to oddziaływanie ograniczone w czasie, nie może trwać cały czas.
Z moich osobistych obserwacji na przykładzie własnych dzieci widzę, że ragdolle to w ogóle bardzo dobra rasa do kontaktu z dziecmi, sa opanowane," zarażają" swoim spokojem, potrafia wyciszyć i działają tez kojąco na zmęczonych codzienna opieką na trudnymi nieraz dziecmi rodzicom.
Pochwale sie tez zawodowym sukcesem- autystyczny, agresywny chłopiec, nie tolerujący dotykania nowych "rzeczy"( chyba,że w celu zaatakowania), ostatnio p o g ł a s k a ł moją Julcię :)Pozdrawam i w razie pytań zapraszam śmiało do zadawania:)
Nie 19:07, 28 Gru 2014 Zobacz profil autora
Dima
Doświadczony



Dołączył: 02 Paź 2014
Posty: 1070
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

Post
Cześć Robert Mruga Miło Cię poznać i twoją historie Mruga tak jak już wspomniała o mnie kociamama, łączy nas jedna historia - Autyzm ...
Także mam synka z autyzmem ( głębokim - prawie 4 latek) który nie jest jakiś agresywny ale ma swoje fiksacje typu : mocniejsze dotykanie ( zaciskanie przy tym mocno zębów aż czasami wydają charakterystyczny dźwięk) , przytulanie aż do "braku oddechu " - tutaj nie bierz tego dosłownie hihi po prostu lubi się Mocno wtulać tak jakby chciał mnie czuć każdą częscią swojego ciała ale nie polega to na tym że sprawia ból , po prostu zachowuje się tak jakby ktoś nie widział ukochanej osoby z pół roku Wesoly .. itp. Tak się składa że śledziłam różne watki , fora, rozmawiałam z rodzicami dzieci autystycznych i innymi osobami i także mi polecono zwierzaka dla syna, naczytałam się różnych książek o historii dzieci autystycznych jak powstawałą przyjaźń z czworonogiem .. jednak 3/4 rodziców twierdzi że pies nie jest jakby wystarczający dla takiego dziecka , że dziecko autystyczne potrafi bardziej podjąć przyjaźń z kotem , oferowano mi tu rasy typu : ragdoll i mainecoon dlatego że mają inne charaktery niż reszta kotów i mają charakter bardziej przypominający psi. Rodzicie twierdzą że pies faktycznie lepiej się pobawi z dzieckiem ale nie wyczuwa chyba tych emocji co kot i pies staje się obojętny dla takiego dziecka (oczywiście są wyjątki że pies staje się przyjacielem takiego dziecka ale więcej szans na to ma kot ) Moje spostrzeżenia od kiedy jest z nami kot Vico ( ragdoll 4 miesieczny) są takie że synek faktycznie się wyciszył , nie robi już takich nachalnych rzeczy , przez pierwsze dwa tygodnie kot niemiał życia w domu ciągle był gniecony , przydeptywany , a nawet kliszczony przez mojego autystycznego synka. Brał tego kotka jako pluszową zabawkę która się rusza.. Oczywiście Panowałam nad wszystkim i nie pozwalałam żeby się stała krzywda kotkowi. Teraz gdy minął już ponad miesiąc odkąd z nami jest Vico mogę powiedzieć że mimo tego że nie jest on szkolony do felinoterapii widzę pozytywy. Mój syn się wyciszył , jego dotyk stał się delikatny (mimo tego że nadal zaciska mocno zęby podczas dotyku) ale jak teraz Piotrek np. ma koło siebie Vico to on od razu mruczy i mój syn jest taki ... normalny.. zdrowy .. zachowuje się jak normalne dziecko. Kot daje mu się nosić na rękach i siedzi cichutko , wszystko odbywa się tak jak powinno , bawi się z kotkiem , czasami go karmi , zawsze jak się synek kompie kot siedzi na wannie i go obserwuje . Wszystko idzie ku lepszemu - kto wie może niedługo powstanie jakaś przyjaźń między nimi ? Wesoly A co najważniejsze kot czuje się mega swobodnie w naszym domu a my razem z nim i nie muszę już pilnować czy mu się dzieje krzywda czy nie Wesoly Wam także polecam taką opcję terapii


Ostatnio zmieniony przez Dima dnia Pon 13:21, 29 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Pon 13:14, 29 Gru 2014 Zobacz profil autora
placebo11
Ambitny



Dołączył: 06 Lis 2014
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Wspaniały, optymistyczny tekst Dimo. Aż się łezka w oku zakręciła Mruga Autorowi wątku też życzę takich sukcesów w relacjach dziecko- kot

PS. o naszym kraju i rządzie mam to samo zdanie, o czym się boleśnie przekonuję każdego dnia....;/ Kraj piękny ale rządzący do **** Mruga Swoją drogą w Norwegii teraz mają takie powiedzonko że jak coś się komplikuje, tworzy się chaos, bałagan w sprawie to mówią wtedy: "to zupełnie tak jak w polskim rządzie" Mruga
Czw 7:33, 01 Sty 2015 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » POWITANIE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin