Powitania z Dolnego Śląska

Witam wszystkich bardzo serdecznie:) Od jakiegoś czasu czytam to forum, ale dopiero teraz postanowiłam się oficjalnie przyłączyć. Wypada się więc przedstawić

Nie mam w domu jeszcze żadnego zwierzaka, chociaż wspólnie z mężem gościliśmy już w naszych progach kilka futrzastych. Nigdy jednak nie był to kot. Obecnie mamy 3 letniego synka, i postanowiliśmy, ze to dobry moment, żeby dać dom jakiemuś Ragdollkowi. Bardzo spodobały nam się te koty i szukamy takiego, który podbije nasze serducha. W pierwszej kolejności szukamy kotka nieco starszego niż 12-sto tygodniowy puchatek, bo oboje pracujemy i boimy się czy taka kuleczka wytrzyma kilka godzin sama w domu. Mam nadzieje, że będę tu często zaglądać a za jakiś czas przedstawię Wam naszego nowego domownika

witamy serdecznie:)!!!zyczymy udanych poszukiwan wymarzonego RAGUSia;)

Witam serdecznie wśród nas.

Trzymam kciuki za poszukiwania, a może sprobuję pomóc. Zapytam hodowcy, bo wydaje mi się, że został jeden pięciomiesięczny rudzielec, ale muszę sie upewnić.

A może po prostu wziąć dwa maluchy, aby miały towarzystwo przez cały dzień?

Hejjj

Życzę żebyś szybko znalazła malucha w którym zakochasz się od pierwszego wejrzenia Wesoly

!

Oczywiście jak już znajdziesz to koniecznie się pochwal Jezyk

!

No i znalazłam! Jak zwykle bywa, przeglądając ogłoszenia znalazłam kotkę w hodowli we Wrocławiu, która tak nas ujęła, że zagości w naszym domku już w najbliższą sobotę Rolling eyes

Jak tylko ją przywiozę i będę miała zdjęcia, to się przedstawimy

Mam tylko takie pytanie, niekoniecznie związane z powitaniem

Jak kupowałam wczoraj potrzebne akcesorai typu żwirek w zoologcznym, pani usiłowała mnie przekonać że w domu powinna być jedna kuweta więcej niż kotów!!

Myslałam ze sobie żartuje. Kupiliśmy jedną kuwetkę Catit duzą krytą, kotka jest nauczona korzystania z krytej kuwety i nie widzę konieczności kupowania osobnej kuwety na siku i osobnej na kupę. Wypowiecie się? bo mam teraz zonka Rolling eyes

Witam na forum

Co do twojego pytania to-
Pani nie żartowała .Faktycznie krążą takie opinie co do ilości kuwet .
Nie zabieram głosu co do ich słuszności.Zapewne przypadki są różne .Jedne koty zgodnie korzystają z jednej , a inne demonstrują swoje niezadowolenie np. pozostawianiem urobku poza kuwetą .
My przy dwóch kotach mamy jedna (i to krytą ) i koty nie zgłaszają problemów.
Dwie kuwety mieliśmy w momencie dokocenia.Po prostu baliśmy sie ,że małe kocię może być przeganiane przez rezydenta.Po paru tygodniach powróciliśmy do jednej(DUŻEJ !)kuwety.

Ostatnio zmieniony przez kamisia dnia Czw 8:41, 11 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz

My nie mamy w domu więcej kotów. Noemi będzie pierwsza i jedyna, a kuwete mamy największą krytą firmy CatIt. Mam nadzieję, że jej wystarczy bo niebardzo mam gdzie postawić drugą kuwetę.

Ja mam jednego kota (na razie) i na początku spokojnie wystarczała taka właśnie jak masz, dopóki mieszkaliśmy w dwupokojowym mieszkaniu. Od kiedy mieszkamy w domu, który właściwie ma trzy poziomy (pokoje na parterze, półpiętrze i piętrze), musiałam dostawić mniejszą, odkrytą kuwetę na klatce schodowej, szczególnie, że kotu zaczęła przeszkadzać nie posprzątana natychmiast po zrobieniu kupa (np. o 5 rano).
Myślę jednak, że w Waszym przypadku wystarczy jeden CatIt, wyjdzie w praniu :-)

Ja jestem laikiem, ale zawsze mi się wydawało, że większa ilość kuwet jest potrzebna wtedy, kiedy ktoś mieszka np w domu, żeby kot nie musiał latać kilkudziesięciu metrów na każde siku. Na moich 30m nawet nie wiem, gdzie bym miała postawić drugą kuwetę O rany...

Gratuluję, tak szybkiego znalezinie koteczka.

W temacie kuwety, też myślę, że jedna będzie OK. Ważne, żeby był do niej stały dostęp.