Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Nowy domownik :)
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » POWITANIE Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Nowy domownik :)
Autor Wiadomość
martusiaa1712
Raczkujący



Dołączył: 24 Paź 2018
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post Nowy domownik :)
Witam,

Od wczoraj jestem szcześliwym posiadaczem kotka rasy Ragdoll.
To mój pierwszy kot w domu, dotychasz były na podwórku u rodziców, wiec to zupełnie inne obowiązki.
Kotka adoptowaliśmy ze schorniska, ma około 3-4 lat i jest wykastrowany. Na razie jeszcze boi sie ludzi, ale wkrótce się do nas przekona.

Próbowałam czytać trochę tematy o których pisałyście, ale strasznie tego dużo.
Czy możecie polecić jakiś dobry żwirek który sie nie nosi, bo w sumie na tym najbardziej mi zależy. Kuweta stoi w lazieńce wiec do zapachów coś sobie dokupie.

Karmę mam zamiar kupic mi taka PURINA CAT CHOW SPECIAL CARE HAIRBALL CONTROL. Ma kurczaka i źródła włókien pokarmowych zawarte w karmie pomagają usunąć nawet dwukrotnie więcej sierści zalegającej w żołądku kota. Dodatowo chce mu to przełamywać jakaś mokrą. Na razie ma karme dla nie kastratów bo taka nam poleciła w zoologinczym, bo nie wiadomo co jadł.

Zastanawiałam sie też nad jakimiś witaminami?? Ma wygoloną dużą cześć sierści i może witaminy by mu pomogły w regeneracji.

Macie może jeszcze jakiś inne rady?? Na co zwrócić uwage itd??

Dziękuje za odpowiedzi.

Pozdrawiam
Marta
Śro 11:09, 24 Paź 2018 Zobacz profil autora
Rai
Ambitny



Dołączył: 20 Paź 2018
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

Post
Witaj!

Na wstępie gratuluję nowego członka rodziny. Koniecznie załóż mu temat w odpowiednim dziale i pochwal się zdjęciami. Wesoly

Jeśli chodzi o karmę, Purina to... Krótko mówiąc - koszmarny wybór. Przeczytaj sobie jej skład tutaj -> [link widoczny dla zalogowanych] Ta karma to koszmarna ilość zboża,, nawet jest na pierwszym miejscu w składzie... Który kot w naturze żywi się samym zbożem? Nie sugeruj się super opisami typu, że niby usuwa nawet dwa razy więcej sierści i inne marketingowe gadanie... Najważniejszy jest SKŁAD. A ten jest koszmarny. Dobre karmy to: Purizon, Acana, Taste of the wilde... Poczytaj składy własnie np. na zooplusie. Mokra karma jest ważna bardzo w żywieniu kota, zobacz sobie MAC's, Ferringa, Cosma, Applaws...

Jeśli chodzi o witaminy, są tu bardziej doświadczone osoby niż ja i na pewno się wypowiedzą.

Żwirek my kupiliśmy Golden Grey Master, taki nam poleciła nasza hodowca. Na zooplusie ma super opinie, ponoć nie pyli i się super zbryla.

Pamiętaj o drapaku - musi mieć koło metra wysokości. Ogólnie naprawdę polecam przeszukać i poczytać tutaj na forum - to kopalnia wiedzy...

Czekam na zdjęcia kotka i zdradzenie, jak ma na imię. Pozdrawiam serdecznie!
Śro 21:29, 24 Paź 2018 Zobacz profil autora
kociamama
Legendarny Kociarz



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

Post


Witaj wśród nas.

To wspaniale, że zdecydowałaś się dać dom kotkowi po przejściach.

Na pewno wkrótce odwdzięczy się miłością i mruczankami, a na razie daj mu czas żeby w swoim tempie odnalazła się w nowej rzeczywistości.

Karmy godne polecenia, to takie bez zbóż. Przy karmieniu suchym koniecznie pamiętaj o stałym dostępie do wody.

Jeśli o żwirek pytasz, to my stosujemy zwykłego Benka (bezzapachowego) i jest zupełnie znośnie z roznoszeniem.

[link widoczny dla zalogowanych]

Możesz kupić specjalną wycieraczkę i przed kuwetą położyć, to też pewna ochrona jest.

O takie np.

[link widoczny dla zalogowanych]

Życzę wielu radosnych chwil z nowym domownikiem.


Ostatnio zmieniony przez kociamama dnia Czw 9:53, 25 Paź 2018, w całości zmieniany 1 raz
Śro 23:54, 24 Paź 2018 Zobacz profil autora
martusiaa1712
Raczkujący



Dołączył: 24 Paź 2018
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Dziękuję za odpowiedzi. Jak tylko uda mi się zrobić jakieś zdjęcie to na pewno wstawię. Imię jeszcze nie wybraliśmy bo to kotek dla córeczki a ona słabo mówi bo ma 2.5 roku. Chociaż od wczoraj wola na niego Bartuś więc może tak zostanie :-)

Co do karmy to jestem w szoku bo wszyscy mi powtarzali że skoro kotek jest wykastrowany powinien jest same zboza bo inaczej może za dużo przybierać na wadze. Narazie kupiłam mu trochę na spróbowanie w zoologicznym dla kastratów z wołowiną ale nie wiem jaka firma bo to na wage. Co do mokrej to jak często ma jeść mokra a jak czasto suchą??

Kupię wycieraczke może to coś pomoże. Na tą chwilę nie ma aż takiego koszmaru z tym noszeniem ponieważ ma wygolony cały ogon więc nie ma się do czego przykleić. Będzie szal jak mu odrośnie hehe.
Czw 11:51, 25 Paź 2018 Zobacz profil autora
Rai
Ambitny



Dołączył: 20 Paź 2018
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

Post
Moja córeczka ma niecałe trzy latka, więc też jestem ciekawa, jak na kotka zareaguje. Myślę, że będzie wniebowzięta. Jeśli podoba jej się Bartuś - czemu nie. Ja miałam kota Mariana, czasem wołaliśmy też na niego Maniek albo Maniuś Wesoly oraz Jakuba. Mruga

Nie wiem, kto Ci mówił, że dla kastrata same zboże, ale chyba niezbyt się zna na temacie... Koty nie tyją od mięsa. To jest ich naturalne pożywienie, one potrzebują białka. Własnie bardziej to tyją od węglowodanów pustych, takich jak zboże. Które dodatkowo może im rozwalić układ pokarmowy,szczególnie w takim nadmiarze... Żaden normalny kot, mając przed sobą kurczaka i zboże, nie rzuci się na to drugie... Musiałby być bardzo wygłodniały i zdesperowany.

Co do karm na wagę i to nie wiadomo jakich - nie polecam... Raz, że worek otwarty, zwietrzała, latają owady, może muchy składają jaja... Termin ważności też pewnie niekoniecznie. I nawet nie znasz składu. Naprawdę najlepiej kupić dobrą karmę, z dużą ilością mięsa, białka zwierzęcego. Najlepiej przez internet. Stacjonarnie można zapłacić nawet 2 razy wyższą cenę albo i lepiej.

Pozdrawiam całą rodzinkę i kota Wesoly


Ostatnio zmieniony przez Rai dnia Czw 20:12, 25 Paź 2018, w całości zmieniany 1 raz
Czw 20:11, 25 Paź 2018 Zobacz profil autora
martusiaa1712
Raczkujący



Dołączył: 24 Paź 2018
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Rai dziękuję ci bardzo. Informacje mam od Pan z zoologicznego, byłam w dwóch różnych. Dodatkowo tam nam powiedzieli w schronisku jak się pytałam czy powinien jeść jakiś specjalny pokarm to że tak i że to pokarm dla kastratów że zbóż.

Mozesz mi jeszcze podpowiedzieć czemu raz robi do kuwety a innym razem łazi na nasze łóżko i tam zostawia kupkę ?? Ma czysto w kuwecie już mu nawet ja wystawiłam koło kosza jego żeby nie musiał lazic do łazienki . A przed chwilą zrobił siku w kuwecie i pokazał do sypialni na łóżko i zrobil tam kupę.nie łapie tego.
Czw 20:41, 25 Paź 2018 Zobacz profil autora
Rai
Ambitny



Dołączył: 20 Paź 2018
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

Post
Nie polecam pytać o cokolwiek w jakichkolwiek sklepach zoologicznych... 99,9% sprzedawców nie zna się w ogóle na jakichkolwiek zwierzętach. A nawet jak coś wie, to i tak będzie Ci wciskać to, co chcą sprzedać. A nie to, co dobre dla Twojego zwierzaka. Taka jest prawda...

Nie wiem, jakiej wielkości macie dom/mieszkanie, ale może ma za daleko do kuwety z każdego pokoju. Może jeśli często załatwia się w Waszym pokoju, warto dostawić tam dodatkową kuwetę?

Istnieje też opcja, że raz przez przypadek się tam załatwił, a teraz mu "pachnie" i sobie utrwalił, że tam można robić kupkę, bo pachnie kupką (nawet jak Wy nie czujecie, jego czuły nosek może czuć). Nie wiem jaką macie pościel, prześcieradło, materac, ale jeśli jest szansa, że kupka dotknęła materaca, coś przesiąkło przez cienkie prześcieradło itd. to on cały czas czuje tam ten zapach i dalej się tam załatwia. Najlepiej by było wszystko dokładnie uprać i zdezynfekować zapach, materac może dać na drugą stronę... I może dostawić obok łóżka kuwetę, to zacznie wybierać ją zamiast łóżka?

Nie wiadomo też, jakie podłoże miał do załatwiania potrzeb w schronisku i w poprzednim domu, z jakich warunków pochodzi. Może w poprzednim domu było normalne załatwianie się gdzie popadnie, na łóżko, na fotel... Albo przesiadywał tylko w klatce na kocu/ligninie i tak sobie to utrwalił.

Jak widzicie, że idzie do pokoju i ewidentnie na łóżko się załatwić, może bierzcie go lekko i zanoście do kuwety? Jak zrobi gdzie trzeba pogłaskajcie i pochwalcie.

Ja bym spróbowała porządnie odkazić łóżko, pościel itd., żeby dla niego zabić zapach i dostawić tam drugą kuwetę - może jak ją minie przy łóżku, to postanowi do niej się załatwić zamiast na pościel.

Przyznam, że miałam cztery koty wcześniej (nie na raz) i zawsze robiły kupę tam, gdzie trzeba i ładnie zakopywały. Jeden uparcie sikał mi na łóżko, ale kupa zawsze lądowała gdzie trzeba. Może ktoś z dokładnie takim problemem jak Waszego kocura się odezwie jeszcze. Wesoly
Czw 21:11, 25 Paź 2018 Zobacz profil autora
martusiaa1712
Raczkujący



Dołączył: 24 Paź 2018
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Rai pierwszego dnia się załatwił na łóżko bo maz zamknął drzwi do łazienki a tam była je kuweta i pewnie jest tak jak piszesz że mimo że to wyczyściłem i pościel i kołdere wypralam w 60 stopniach to coś tam przez materac czuć. Jutro do obrócę i może jakiś bielinka jeszcze wyczyscze żeby pozbyć się zapachu. Dzisiaj to chyba pozlosci się załatwił bo zrobił siku do kuwety bo go obserwowaliśmy i wyszedł z niej i poszedł do sypialni i myślałam że poszedł poleżeć a tu za chwilę mąż poszedł go podejrzeć a tam kupa .z tym złapaniem może być ciężko bo on nadal ucieka jak się do niego podchodzi. Daje się tylko głaskać w koszu, dzisiaj mnie nawet ciapnal bo chyba muszę szczotka do czesania nie odpowiadala. Ogólnie spi praktycznie cały dzień a teraz zaczyna buszować bo mu już w łóżkach to on na spacery chodzi po domu :-)
Nie wydaje mi się też żeby w poprzednim miesiącu załatwiał się gdzie popadnie bo z tego co go zaobserwowalam to jest straszny czyścioch i nawet jak wychodził z kuwety to sobie łapki wycierał o dywanik. Mieszkanie też nie jest duże bo ma 72 m. Kuwete już my wystawiliśmy obok koszyka gdzie urzęduje bo była w łazience , a może mu nie odpowiada że jest przedstawiona??

Co do karmy to popatrze w necie na te które mi napisaliscie. Zdaje się na was w tym temacie.
Czw 21:38, 25 Paź 2018 Zobacz profil autora
Rai
Ambitny



Dołączył: 20 Paź 2018
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

Post
Kot raczej nie lubi się załatwiać tam, gdzie śpi lub je - ja bym bezpośrednio przy jego koszyku nie stawiała...
Jeśli drzwi do łazienki były zamknięte, szukał miejsca i pewnie na łóżku najwygodniej mu się kopało, żeby się załatwić. Zdezynfekuj jeszcze raz i przekręć materac, jak możesz. Możecie też zamykać sypialnię, jak w niej nie jesteście, to może będzie obie sprawy robił do kuwety. Albo spróbować postawić naprawdę w sypialni drugą, dodatkową kuwetę. Czasem to naprawdę pomaga. Ja w rodzinnym domu zawsze miałam dodatkową kuwetę w pokoju, bo inaczej zdarzały się u mnie wpadki. A jak była kuweta w rogu, to wiedziały kociambry gdzie iść. Mruga
Trzymam kciuki i powodzenia!
Czw 21:51, 25 Paź 2018 Zobacz profil autora
kociamama
Legendarny Kociarz



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

Post


Bartuś, to brzmi słodko, więc jeśli corci się to łatwo wymawia, niech będzie Bartuś.

Jeśli chodzi o problemy kupkowe, to najprościej ograniczyć wstęp do sypialni i dobrze to miejsce zdezynfekować i zlikwidować zapach. Poza tym jeśli już do sypialni musi wchodzić, to ustaw tam nawet małą kuwetkę, gdzieś w rogu, tak na razie zanim wszystkiego nie ogarnie.

Myślę, że dobrze by koteczkowi zrobiło, gdyby mógł zamieszkać na kilka dni w jednym tylko pokoju, bo może przestrzeni ma po schronisku zbyt wiele i stąd te "wpadki".
W jednym pomieszczeniu kot poczuje się bezpieczniej, pozna Was i Wasze zapachy i po kilku dniach zacznie być śmielszy, bo poczuje się u siebie

Jednak obserwuj go, gdy się załatwia, bo przyczyna może tkwić w tym, że boli go przy robieniu kupki i kojarzy ból z kuwetą, więc do niej nie chce się załatwiać. Pooglądaj niestety te kupale, czy np. przypadkiem nie ma w nich krwi. Wtedy do weta trzeba pójść.

O paszach można wiele mówić, ale na początek ważne jest, żeby wiele nie zmieniać.
Mój kot jest już weteranem, ma 11 i pół roku i nie jada karmy dla kastratów, bo nie tyje. Osobiście uważam, że to nadinterpretacja z tym podziałem na koty reprodukcyjna i kastrowane. Nie należy po prostu kota przekarmiać i zapewnić mu trochę ruchu, żeby właśnie nie tył.

Zmiana żywienia też może być przyczyną kłopotów z kupalami.

Kup dobrą karmę (bez zbóż) i trochę takiej, jaką jadł w schronie. Następnie mieszaj zaczynając od proporcji 1:7. Cały czas obserwuj brzuszek i jak przez 2-3 dni jest OK, to zwiększaj dawkę nowej paszy. Wtedy nie powinno być kłopotów brzuszkowych.

Trzymam za Was kciuki.
Czw 23:24, 25 Paź 2018 Zobacz profil autora
martusiaa1712
Raczkujący



Dołączył: 24 Paź 2018
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Dzięki dziewczyny poobserwuje go i zobaczymy. Problem też polega na tym że ja mam otwarte mieszkanie bez drzwi. Mam je jedynie do łazienki więc nie powstrzymam go przez chodzeniem do sypialni. W nocy już ładnie załatwił się do kuwety. Muszę mu chyba też zmniejszyć trochę ilość karmy bo na razie mu wrzucałam więcej niż te 50 g bo on taka chudzina jest. Miejmy nadzieję że się niedlugo oswoi z nami bo narazie nie chce i ucieka. Spacery zaczyna urządzać wieczorem :-)

Próbowałam dodać wam zdjęcie ale coś mi nie idzie i wywala mi post. Może potem się uda :-)


Ostatnio zmieniony przez martusiaa1712 dnia Pią 10:12, 26 Paź 2018, w całości zmieniany 1 raz
Pią 10:02, 26 Paź 2018 Zobacz profil autora
Rai
Ambitny



Dołączył: 20 Paź 2018
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

Post
Zdjęcie musisz wrzucić na zewnętrzny serwer, np. bardzo prosty [link widoczny dla zalogowanych] (na dole możesz zmniejszyć zdjęcie od razu w opcjach, ale trochę psuje to jakość), może być też ewentualnie [link widoczny dla zalogowanych] (i tam też możesz zmienić rozmiar na message board). To czekamy teraz na zdjęcie. Wesoly

Czy w końcu kotek nazywa się Bartuś czy inaczej? Wesoly

Napisz jak tam kupy w nocy i dziś, czy jest poprawa. Wesoly
Sob 17:57, 27 Paź 2018 Zobacz profil autora
martusiaa1712
Raczkujący



Dołączył: 24 Paź 2018
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Rai tak został już Bartuś. Co do kup to tym razem była w salonie na kocu. Oczywiście były też w kuwecie, a że już mu pewnie brudno bylo to poszedł zalatwic się na koc. No ale ja w nocy śpię więc nie mam jak mu wyczyścić tej kuwety. On całe dnie śpi a dopiero w nocy zaczyna urzędować. Próbuje go w dzień budzić głaskać ale chwilę się pogłaszcze i później idzie się wcisnąć w kat i koniec zabawy. Oporny jest i narazie nie chce się z nami zaprzyjaźnić. Dzisiaj jak go wyjęłam z kąta i chciałam go pogłaskać żeby posiedział mi na kolanach to może z minutę wytrzymał i uciekl do swojego kosza. Teraz jest 20 to zaczyna się przebudza i spacery urządza ale nie chce do nas podejść tylko z daleka cały czas
Sob 18:49, 27 Paź 2018 Zobacz profil autora
Rai
Ambitny



Dołączył: 20 Paź 2018
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

Post
Musi się sam też oswoić z sytuacją, przyzwyczaić do zmian. Był w schronisku, a tu nagle tyle zmian, tyle osób chce mu poświęcać uwagę, nowych osób, obce zapachy, obce miejsca... A to dorosły kot. Musi się zaaklimatyzować. Z czasem na pewno będzie lepiej. Chyba, że to taki typ outsidera, niedotykalskiego. Wesoly Bo i takie koty się zdarzają. Wesoly

Co do brudnej kuwety, to niestety tak. Koty nie lubią się załatwiać do brudnej i szukają wtedy innego miejsca... Może póki jest taka sytuacja, że kot głównie chodzi nocą i wtedy załatwia potrzeby, dostawić mu naprawdę drugą kuwetę, nawet obok tamtej w łazience albo gdzieś na korytarzu. Jak tamtą zapełni, zrobi w drugą, zamiast gdzieś na łóżko czy na kanapę... Bo zaraz Wam cały dom zapaskudzi, wszędzie będzie czuł zapach kupek i będzie zdezorientowany, gdzie może a gdzie nie robić...

W takim razie pozdrowienia dla Bartusia. Wesoly


Ostatnio zmieniony przez Rai dnia Sob 19:17, 27 Paź 2018, w całości zmieniany 1 raz
Sob 19:16, 27 Paź 2018 Zobacz profil autora
kociamama
Legendarny Kociarz



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

Post


Tak, na razie więcej kuwet powinno pomóc. Niestety złe nawyki ze schronu mogą jakiś czas pokutować. Może nawet po jednej w każdym pomieszczeniu. Możecie kupić takie najzwyczajniejsze miski nawet. Byle były płaskodenne.

Spróbujcie, wtedy kiedy kotek zaczyna żyć wieczorem, kłaść się na podłodze i wabić go miłym głosem i może smaczkami albo wędką. Kot powinien z ciekawości podejść żeby zobaczyć, co się dzieje i dlaczego ktoś leży na jego poziomie.

Generalnie raczej nie zmuszajcie go do kontaktu na siłę. On musi sam się oswoić i przekonać do Was.

W schronie musiał mieć ciężko, bo Ragdolle raczej do walecznych nie należą. Pewnie stąd to jego ukrywanie się.

Staraj się zawsze kiedy wychodzi zapraszać go na jakieś smaczki - musisz wyczuć, co lubi najbardziej. Wtedy zacznie kojarzyć wyjście z ukrycia z czymś miłym.

Na razie raczej jedzonka nie ograniczaj, niech się biedak odbuduje.

Głaski dla Bartusia i przytulanki dla córci, żeby była cierpliwa.

A, jeszcze ściągę foteczkową wrzucam - korzystaj z mojego wpisu, tego ze zdjęciem kotów na schodach. Powodzenia.

Ps. Ponieważ na forum obowiązuje zasada R=R, czyli rasowy=rodowodowy, to wszystkim koteczkom, które nie posiadają udokumentowanego pochodzenia zakładamy wątki osobiste w dziele KOT DOMOWY I INNE ZWIERZAKI.
Nie znaczy to bynajmniej, że uważamy któreś koty za gorsze, ale forum ma być też miejscem zasięgania rzetelnych informacji i opinii np. o hodowlach. Stąd nasze wewnętrzne zasady.

Wszyscy bardzo chętnie poznamy Bartuśka na zdjęciach.


Ostatnio zmieniony przez kociamama dnia Pon 13:01, 29 Paź 2018, w całości zmieniany 1 raz
Pon 12:31, 29 Paź 2018 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » POWITANIE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin