dzień dobry :)

Nazywam się Daria Maciaszek. Zarejestrowałam się na forum ponieważ bardzo chciałabym miec Ragdolla, niestety, na razie nie stac mnie na jego kupno. Mamm nadzieję, że rejestracja tutaj pozwoli mi adoptowac jakiegoś Ragdolla, a jeśli juz będę go miec, wymieniac się spostrzeżeniami i dyskutowac o rasie z innymi właścicielami kotów.
pozdrawiam serdecznie,
Daria.

cześć Daria Ya winkles

Na pewno uda Ci się kiedyś adoptować ragdollka, tylko czasem trzeba poczekać, ale na prawdę warto !! ja też mam ragolla z adopcji i uważam, że to super sposób jeśli nie chce się hodować kotów tej rasy i nie mamy pare tys na wydanie. Trzymam kciuki za Twojego ragdollka

Witamy

Witaj Dario!!! Trzymam kciuki !

Cześć Daria !!!!
Napisz troszke więcej o sobie Rolling eyes

Dlaczego wlaśnie chciałabyś adoptować ragdollka ?

Hej, hej, hej!

Witaj

Ragdoll jest dla mnie kotem wymarzonym, ponieważ, jako jednostka mieszkająca sama potrzebuję czegoś do kochania. Z tego co wyczytałam o tej rasie i co widziałam na zdjęciach, ragdoll byłby dla mnie po prostu najlepszy. Strasznie mi się ta rasa podoba no i ze wszystkich kocich ras, ragdollki sa podobno najbardziej "przylepne". W opiece nad zwierzetami różnymi mam doświadczenie - rodzice maja hodowle psów, ja sama miałam świnki morskie, niestety, jak wszystkie gryzonie, nie należały do długowiecznych Smutny

.

	Daria napisał:
	, ragdollki sa podobno najbardziej "przylepne".

Hi, hi, hi .... mój ragdoll akurat nie należy do tych przylepnych.
Oczywiście przylepia się , ale tylko wtedy, kiedy sam tego chce

Za to przylepny jest pewnien rudy kotek birmański - nadwyraz przylepny.
A druga birma też tylko biega i ociera się o człowieka.
Ale kochane są wszystkie trzy. Każde na swój sposób Heart

Ta "przylepność" nie zależy głównie od rasy, tylko od charakteru kota,
chociaż ragdolle są pod tym względem naprawdę wyjatkowe

W Twoim przypadku rzeczywiście najlepszy byłby kotek dorosły z ukształtowanym charakterem.
Trzymam kciuki za dokocenie.
A czy widzialaś ragdolle na żywo, na jakiejś wystawie ?

niestety nie. Ale chciałabym bardzo i jeśli tylko jakas wystawa będzie w pobliżu, z pewnością się wybiorę. Na łódzką niestety pojechac nie mogłam, z racji bycia świeżutko po zdjęciu gipsu z kolana Smutny

Witamy Cię Dario

Przykład mojej Ragusi niestety potwierdza, że nie wszystkie Ragdollki to kotki "przylepne". Moja nie życzy sobie żadnego brania na ręce, noszenia .. itp. Na kolanka też nie przychodzi. Uwielbia "mizianki" jak jest śpiąca i leży sobie w swoim legowisku, więc tylko wtedy "usypianie" małej Misi jest jak najbardziej OK.

Coprawda Misia ma do towarzystwa Brytyjkę, więc może nie potrzebuje tak bardzo bliskiego kontaktu ze mną.

Witaj Dario

Jaką hodowlę psów mają Twoi rodzice? Świnki morskie są kochane ja miałam taką co chodziła sobie po całym domu i w ogóle była jak piesek a nie zwierzak akwariowy

Pozdrowionka

Goldenów i Cavisiów. W sumie fajne, ale piesek to nie jest to, jak dla mnie.

Witaj Daria. Tu Daria i do tego z rodziny w której hoduje się Goldeny. Moi rodzice robią to już od lat ze sporymi sukcesami.
Ja jestem w lepszej sytuacji bo mam swojego ragdolla a nawet dwa.
I to fakt że kot kotu nie jest równy.
Moja starsza kotka chodzi swoimi drogami a młodsza to istna przytulanka.
Pozdrawiam i trzymam kciuki

Witamy Cię cieplutko Wesoly

!Potwierdzam to co powiedziały dziewczyny.
Moje ragdolle też do przelepek nie należą Smutny

mam akurat dwa kocury, a może kotki są bardziej miziaste?