dzień dobry :) !

A właściwie to dobry wieczór Wesoly

!

Pozwolę napisać sobie trochę o sobie.
Koty kocham od dziecka! Jako mały brzdąc, widząc gdzieś kota od razu za nim biegłam. I można powiedzieć, że tak zostało do dziś Wesoly

. Marzę kociaku od BARDZO dawna, ale ze względu na to, że w domu jest stary, wrażliwy i chorobliwie zazdrosny pies, nie było mowy o jego zakupie. Teraz nadszedł ten moment i wyprowadzam się od rodziców. W końcu spełnię swoje marzenie o kocie Heart

! ( złota rybka, która miała je spełnić zawaliła sprawę Jezyk

) Jak się jednak okazuje wcale nie jest to takie proste! (kociaka mogę wziąć najwcześniej w 2 połowie sierpnia.) Zaczęłam jakiś czas temu rozglądać się za kociakiem (serce skradł mi seal bicolour ), wysłałam kilka maili do hodowli, ale w większości bez odpowiedzi Smutny

. I zastanawia mnie- DLACZEGO?! Dostałam odpowiedź tylko z jednej hodowli. Kotki rodzą się za dwa tygodnie (tyle czekania!!), ale nie ma 100% pewności że urodzi się kocurek...

Nawet nie da się opisać jak bardzo mi zależy i ile mam w sobie nagromadzonej miłości, którą chciałabym przekazać mojemu wymarzonemu kotkowi .

Zalogowałam się tutaj, bo przeglądając forum zauważyłam, że wszystkie jesteście bardzo miłe i pomocne. Na pewno znajdę tutaj dużo cennych informacji na każdy nurtujący mnie temat.

Pozdrawiam wszystkie miłośniczki i miłośników tej CUDOWNEJ RASY!

Witam serdecznie i trzymam kciuki za wymarzonego kocurka! Ok!

zuza.b,

Witamy na forum to po 1.!
Po 2. - kobieto - już tyle czekałaś, to dasz radę jeszcze chwilę, zwłaszcza, że teraz to będzie niesamowite czekanie, szukanie. Ani się obejrzysz, jak kociak będzie u Ciebie! Wesoly

Ale wiem, jak ciężko czasem czekać - jestem bardzo niecierpliwą osobą. Mruga

Pozdrawiam!

Witam i życzę spełnienia marzenia

Dobrze Cie rozumiem, bo ja też jestem "w gorącej wodzie kąpana"

Ja bym chciała wszystko na już i teraz Wesoly

! Tym bardziej, że złotą rybkę dostałam na 18-ste urodziny,a minęły już 3 lata i nic! Dobrze, że ragdollki są cierpliwe, bo na początku będę mu dawać spokój tylko jak będę spała ;p.

Ale dzięki za słowa otuchy!

Hehe... Skąd ja to znam. Ja chciałam mieć PONa, gdy kończyłam podstawówkę. Marzenie się spełniło dopiero w połowie studiów! Mruga

Cześć

trzymam kciuki za kociaka. A wiesz, że ja też, jak już upatrzyłam sobie konkretnego ragdollka, napisałam do hodowli i też nie dostałam żadnej odpowiedzi (ale to chyba był znak bo dzięki temu chwilę później zobaczyłam mojego nie-ragdolla Ignasia Wesoly

na pewno na Ciebie też czeka ten jeden jedyny futrzak. Pozdrawiam Wesoly

Ja sobie upatrzyłam malca od naszej forumowej Graży.
Jak się łatwo domyślić, Graża odpisała i mamy owego malucha. Mruga

Ale z psami tak łatwo mi nie wychodziło.
Pół Polski zjechałam, żeby je znaleźć. Ale było warto!

Trzymam kciuki! Wesoly

Nie ukrywam, że zarejestrowałam się też po to by nawiązać tutaj kontakt z hodowcą w razie gdyby w tym miocie nie urodził się mój kocurek... Może tak będzie łatwiej...

Mam wrażenie, że przez to,że jestem młoda, nie budzę zaufania. Ale proszę mi wierzyć, że kot będzie pod BARDZO dobrą opieką Heart

. Oboje z chłopakiem pracujemy, ja finansowo się na to przygotowałam już dużo wcześniej,mam bardzo duże wsparcie od rodziców, więc jedyne czego potrzebuje to odrobinki szczęścia!

Nikt wśród znajomych ani rodziny nie chce mnie już słuchać...;p Ciągle koty, koty i koty. Na nauce do sesji nawet nie mogę się skupić Mruga

!

	zuza.b napisał:
	Zaczęłam jakiś czas temu rozglądać się za kociakiem (serce skradł mi seal bicolour ), wysłałam kilka maili do hodowli, ale w większości bez odpowiedzi . I zastanawia mnie- DLACZEGO?! Dostałam odpowiedź tylko z jednej hodowli.

Moja rada - pisz do znanych hodowli, których nazwy często padają na tym forum. Na pewno dostaniesz odpowiedź Mruga

Jeżeli chodzi o umaszczenie to różnie z tym bywa. Ja pojechałam do hodowli po konkretnego kocura, a wróciłam z zupełnie inaczej umaszczoną kotką Rolling eyes

Zakochałam się w niej po uszy (ze wzajemnością oczywiście) i nie było innej opcji.

Powodzenia!

Właśnie wydawało mi się, że napisałam do BARDZO znanej, u mnie w Łodzi. Do Pani Moniki Koc. No ale trudno, może tak musiało być...

Trzymajcie kciuki! Dam znać jak tylko będę już coś wiedziała Wesoly

.

Dzięki Wesoly

!

haah skąd ja to znam:p ja nie wiem jak skończyłam tamten semestr bo ja musze wszystko robić na kompie i zawsze się kończyło tak, że zamiast robic to ciągle szukałam kota

teraz nie lepiej bo sesja tuż tuż a ja siedze na forum Ya winkles

a tak wogóle to witam serdecznie!!! Little thongue man

NO WŁAŚNIE! u mnie jest dokładnie tak samo! w ten weekend co był, miałam się 3 dni uczyć. A trzy dni przeglądałam forum, zdjecia, hodowle... W poniedziałek miałam dwa zaliczenia i nie poszło dobrze. Ale przynajmniej wiem jaki kupić transporterek, kuwetę, żwirek i czym karmić kociaka. Wiem też jaki chciałabym drapak i czym koty lubią się bawić.

hahaha Heart

Hihihi nie wiem jaki kierunek studiujesz, ale jestem prawie na 100% pewna, że wiedza, którą nabyłaś na forum bardziej przyda Ci się w życiu niż to, czego miałaś się nauczyć na zaliczenie.

	zuza.b napisał:
	NO WŁAŚNIE! u mnie jest dokładnie tak samo! w ten weekend co był, miałam się 3 dni uczyć. A trzy dni przeglądałam forum, zdjecia, hodowle... W poniedziałek miałam dwa zaliczenia i nie poszło dobrze. Ale przynajmniej wiem jaki kupić transporterek, kuwetę, żwirek i czym karmić kociaka. Wiem też jaki chciałabym drapak i czym koty lubią się bawić. hahaha

bingo....jak by się zaliczało wiedze o ragdollach to byłabysmy w tym mistrzami