Dzień doBRI :)

	kesja napisał:
	może jak Zosia na "zieloną szkołę" pojedzie to łatwiej będzie

he, he ... zapewnie, nie będzie obu naraz ganiać

specjalnie dla Bazylii

pod koniec roku szkolnego Cherry odpoczywa najchętniej tak Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez kesja dnia Sob 6:53, 26 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz

SŁODKI " UCZONY " KOTECZEK

i dzisiejszy spacer Fibi

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uuuuuu jak sucho, ale nawet na takim tle pięknie mordeczka wygląda Wesoly

po raz czwarty gości u nas na urlopie córka Cherry - Dizzy Brytek PL. Jak zwykle na drugi dzień zasymilowała się z domownikami Wesoly

urosło sie pannie
prosze ocenić podobieństwo do mamuni

Cherry
[link widoczny dla zalogowanych]

Dizzy
[link widoczny dla zalogowanych]

Obie rude panie
[link widoczny dla zalogowanych]

Piękne dziewczynki Wesoly

Właściwie wyglądają jak siostry! Mruga

dzisiaj koty "wyszły" na spacer

Foebe

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Cherry

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

dawno nas nie było tutaj
Fibi się mocno upasła pomimo diety i karmy dla kastratów
dopiero karmy bezzbożowe dały rezultat i od pierwszego października mamy o 500 gr mniej na wadze
Cherry bez zmian, nie siusia mi na nic na szczęście, dawke leku dostaje juz raz w tygodniu tylko

[link widoczny dla zalogowanych]

Kesja jeszcze raz gratuluję wytrwalości w walce o Cherusię - super, że twoja determinacja zostala nagrodzona

Miło zabaczyć Twoje dziewczynki.

Brawka dla Ciebie i Cherry za wygraną walkę. Tak trzymać !!!

	kesja napisał:
	dawno nas nie było tutaj Fibi się mocno upasła pomimo diety i karmy dla kastratów dopiero karmy bezzbożowe dały rezultat i od pierwszego października mamy o 500 gr mniej na wadze Cherry bez zmian, nie siusia mi na nic na szczęście, dawke leku dostaje juz raz w tygodniu tylko [link widoczny dla zalogowanych]

och to ulga z tym siusianiem, brawo
piękne są, nie mogę się na nie napatrzeć, a zdjęcie mamuchy z córcią to z rodzaju "znajdź 10 różnic",chciałabym brytka bardzo, niestety moi mężczyźni reagują na nie uczuleniem

Fibi nadal schudnięta tylko o pół kg, ale usprawniła się tak (brzuch spadł) ze potrafi wskoczyć na komodę gdzie stawiam karmę Cherry - i znowu mam zagwozdkę co robić, wyższego oddzielonego mebla nie mam Smutny

za to wyprowadzilam Fibi na dwór - dzisiaj jest plus 2 stopnie, ale niezbyt jej się spodobało

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozadrawiam Noworocznie Partyman

Świetne, te Twoje dziewczyny.

U mnie koty jadają na parapecie, bo piecho zczyszcza miski - może tam nie wskoczy słodki głodomór ??

	kociamama napisał:
	U mnie koty jadają na parapecie, bo piecho zczyszcza miski - może tam nie wskoczy słodki głodomór ??[/b]

u mnie na każdy parapet jest dostęp, bo stoją koło nich kanapa albo fotele niestety
i dlatego mam zagwozdke