Rudzielec Moli i jej 5 kociąt foty str. 4

Cudowne! Gratuluję wspaniałych maluszków!

Nareszcie mamy dobre zdjęcia maluszków z miotu D Wesoly

Najpierw dziewusia Dama, kolor seal szylkret pręgowany. Strasznie szalała na sesji za piórkiem i ciężko się z nią współpracowało hehe

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Diego to urodzony model, był bardzo grzeczny i pięknie pozował Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Dino to istna przylepka, tylko na rączki chciałby wchodzić, takie moje słoneczko kochane Heart

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Don Pedro największy serdelek z miotu Rolling eyes

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Na samym końcu Dukat, miał niezły ubaw podczas sesji i bardzo nam brykał Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Więcej zdjęć już jutro ( mam nadzieję będzie na mojej stronie ).
Fotki zrobiła jak zwykle Ania Wesoly

Maluszki mają ciemniejsze oczka niż na zdjęciach tylko wiadomo, że przy sztucznym oświetleniu nie da się uchwycić tego idealnie uchwycić.
No i zaczynamy szukać domków dla nich

Ostatnio zmieniony przez monika83 dnia Nie 19:26, 09 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz

Slodziaki :-) Maja duzo z Moinki

Roskoszniaczki.

Najprawdziwsze ślicznotki

	monika83 napisał:
	[link widoczny dla zalogowanych]

Ja biorę tego zbója drugiego z lewej strony

Ale słodziaki Heart

Dzieki dziewczyny Ya winkles

Maluszki są na prawdę bardzo rozkoszne choć na razie są na etapie próbowania wszystkiego w tym i moich rąk. Dopiero się uczą jak można mocno ugryźć Rolling eyes

Polują na siebie nawzajem i wtedy to dopiero jest wrzask, jakbym kociaki ze skóry obdzierała Snakeman

No i mówiłam, że to małe zbóje

Monika, jak będziesz miała chwilkę zrób zdjęcia tych wariactw

To dopiero musi być widok

	Bazylia napisał:
	No i mówiłam, że to małe zbóje Monika, jak będziesz miała chwilkę zrób zdjęcia tych wariactw To dopiero musi być widok

Właśnie tym bardziej że Monika obiecała fotki...i jakoś ich nie widać... Snakeman

Tasiemka napisał:

	Bazylia napisał:
	No i mówiłam, że to małe zbóje Monika, jak będziesz miała chwilkę zrób zdjęcia tych wariactw To dopiero musi być widok

Właśnie tym bardziej że Monika obiecała fotki...i jakoś ich nie widać... Snakeman

Tasiemko droga zajrzyj na górę strony, tam są fotki aktualne z soboty Wesoly

A jeśli chcesz więcej pooglądać zdjęć to zapraszam na moją stronę Ya winkles

Bazyzlia jak tylko się uda zrobic zbójom zdjęcia w domu to oczywiście wrzucę je na forum. Póki co one są za szybki dla mojego spóźnionego refleksu Rolling eyes

Jakie cuda!

Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

monika83 piękne masz te rudaski Wesoly

Na Twojej stronie wyczytałam, że mieszka z wami również Rag. Możesz mi napisać jakie są różnice w zachowaniu tych ras?

pap w zasadzie aż tak wielkich różnic w zachowaniu nie dostrzegam, no może oprócz kilku drobiazgów. Po pierwsze ragdollka jest bardziej leniwa i bardziej skłonna do " sprzedawania się" za coś do jedzenia

Taki z niej obżartuszek, ale bardzo kochany. Ragdollki kochają wszystko i wszystkich, dla mnie to takie odzwierciedlenie goldena, ale w kociej skórze Wesoly

Birma natomiast jest bardziej powściągliwa i nie jest tak wylewna z uczuciami do obcych. Ubóstwia najbardziej jedną osobę, której nie odstępuje na krok. Oczywiście wszystko w domu musi kontrolować i sprawdzać jak coś się dzieje. Towarzyszy wszędzie od kąpieli poprzez mycie okien, czego raguś mój nie robi, bo woli pospać Ya winkles

No ale jedna i druga rasa jest cudowna, tylko zależy czego szukasz. Czy jesteś bardziej skłonna do dzielenia się swoim kotem ze wszystkimi czy wolisz być tym wyjątkowym wybrańcem jakiego birma sobie upatrzy i wzbudzać tym samym zazdrość pozostałych domowników

Birma także zdecydowanie więcej gada do nas lub sama do siebie Rolling eyes

W nocy lubią włazić pod kołderkę zwłaszcza zimą, czego moja ragdollka nie robi.

Monika weszłam na Twoją stronę....i nie wiem czy dobrze zrobiłam bo teraz mi się w głowie kręci

Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

	monika83 napisał:
	Birma natomiast jest bardziej powściągliwa i nie jest tak wylewna z uczuciami do obcych. Ubóstwia najbardziej jedną osobę, której nie odstępuje na krok. Oczywiście wszystko w domu musi kontrolować i sprawdzać jak coś się dzieje. Towarzyszy wszędzie od kąpieli poprzez mycie okien, czego raguś mój nie robi, bo woli pospać

mam wrażenie, że opisałaś mojego Demka (Rag) Wesoly

	monika83 napisał:
	Czy jesteś bardziej skłonna do dzielenia się swoim kotem ze wszystkimi czy wolisz być tym wyjątkowym wybrańcem jakiego birma sobie upatrzy i wzbudzać tym samym zazdrość pozostałych domowników

jakby nie patrzeć to zostałam wybranką dwóch chłopa - mojego Tomka i mojego kota Demka Mruga

heheh
Mój Tomasz ma jego zainteresowanie tylko od niechcenia jak ja go olewam Wesoly

	monika83 napisał:
	Birma także zdecydowanie więcej gada do nas lub sama do siebie

w sumie nie wiem jak Birma ale mój Rag - fakt - jest dość cichy - co oczywiście absolutnie mi nie przeszkadza Wesoly

	monika83 napisał:
	W nocy lubią włazić pod kołderkę zwłaszcza zimą, czego moja ragdollka nie robi.

Demek dogrzewał nas już latem, jestem przyzwyczajona, że śpimy od czerwca we troje

A pytam bo powoli zaczyna nam chodzić po głowie kolega dla Demka - i zaczynam szukać jakie zestawienie byłoby odpowiednie - a Twoje rudasy zaczynają kusić Wesoly

Ostatnio zmieniony przez pap dnia Czw 0:18, 13 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz