Rudy i Arash

[quote="Bazylia"]

	Ania napisał:
	Cudowny MOLOSEK Molosek cudny, ale zobacz Aniu co tam na Molosku siedzi !!!! Rude futro ! Pasują do siebie Wygląda tak, jakby to kot napadł na psa

Oj tak

Te rude futerko jest przesłodkie

Cudownie razem wyglądają

Zwierzęta są wspaniałe...

dziękuję - wielbicieli molosa zapraszam tu: [link widoczny dla zalogowanych]
co prawda dawno nieaktualizowane, ale zdjęć sporo

Aslan co wieczór miał taki rytuał - przychodził do Dragulca, żeby mu wpier***** Guy with axe

a filet oczywiście się poddawał - bo co taki groźny, w wielu krajach zakazany (ze względu na agresję) pies może poradzić na atak birmana

?

[link widoczny dla zalogowanych]

śliczna psinka ale przyznam szczerze, że przy goldenkach czuje się bardziej wyluzowana niz przy takich pieskach Ya winkles

Nika, to zupełnie zrozumiałe - jeśli taki piesek nie należy do Ciebie. File nienawidzą obcych i najchętniej dałyby tego wyraz przy kazdej okazji - niech tylko ktoś naruszy osobiste granice (czyli plus minus metr) fili, gdy ta stoi przy włascicielu, ten pies nawet nie szczeknie, tylko od razu skoczy do gardła. żeby zatrzymać intruza, a nie go zjeść, oczywiście - bo fila od słowa filar znaczy właśnie podtrzymywać Ya winkles

i ma to we krwi, bez szkolenia na obronę. podobnie jak to, że w sylwestra zamiast chować się po kątach, stoi w oknie i obserwuje fajerwerki (w tym roku po raz pierwszy w towarzystwie Arasha - razem tak w oknie stali

). to specyficzna rasa. ale dla swojej rodziny - 70 kilo chodzącej miłości Heart

nie spotkałam nigdy psa, który tak kochał. ALE - tylko swoich, na pewno nie nadaje się do domu, gdzie są małe dzieci - bo swojego "stada" gotów bronić nawet przed szkolnymi kolegami małoletniego właściciela i wtedy o nieszczęście nietrudno

zdecydowanie lepiej w takim przypadku postawić na goldena czy labka

	Dorota napisał:
	i jeszcze zdjęcia z grudniowej wystawy w Blue City, nasz debiut w pięknym stylu (2XCAC, BIV i NOM BIS )

pamiętam

ale byłam tak zaaferowana swoimi futrami, że zabraklo mi czasu, aby obejrzeć z bliska Twoje piękne futerko

szkoda, bo byłyśmy w jednym sektorze, a ja byłam zbyt onieśmielona by tak po prostu podejść... pamiętam też jak przez chwilę mijałyśmy się na ringu i miałam wrażenie, że się do mnie uśmiechnęłaś Ya winkles

albo to ja się pierwsza usmiechnęłam? albo to do Arasha ten uśmiech był Ya winkles

? albo po prostu mi sie tylko wydawało

jeeeezu, juz wpól do drugiej! zmykam zaraz bo rano mnie czeka wyprawa do Łodzi

dobrej nocki życzę

Na tej wystawie byłam okrutnie zabiegana (zapewne widziałaś).
A na ringu mijałyśmy się faktycznie i widziałam Twojego cudnego kocurka i mimo totalnego zakręcenie nie przeoczylam tak pięknego futra.

Widziałaś więc i innych naszych forumowiczów - wszyscy byliśmy w tym sektorze

PS
ja mam wolne do końca tygodnia i odsypiam wszelkie zaległosci Ya winkles

szczęściara

ja co prawda pracuję głównie popołudniami (domena szkół językowych), ale czwartkowe poranki zawsze mam zarezerwowane na Łodź...heh. przynajmniej nowy numer KOTA sobie kupię, bo w Bełku nie uraczysz Snakeman

A ja dość często szkolę w Bełchatowie Ya winkles

serio? a jakie szkolenia prowadzisz?

(jeśli to nie tajemnica

)
ja mam ten problem, że jestem skazana na komunikację miejską i tracę przez to duuuuużo czasu

ostatnio sekretarki-asystenki , księgowość, grafika i inne
i zawsze ten sam problem, bo wykładowcy z Łodzi muszą jechać.
- tylko jeden z gm kleszczów - taki jeden zaragdollowany Ya winkles

tego jedego to już chyba poznałam, w maju, kiedy wystawiałam domową kotkę Perełkę, był ze swoim kocurem, prawda? Ya winkles

okej, teraz to już naprawdę naprawdę idę spać, pieski wysikane (bo obok fili jest przecież jeszcze bulgotek) - właśnie wyszlismy na szybki spacerek nocny (jeszcze jedna zaleta posiadania filucha Ya winkles

), kociambry okupują łóżko...

W sobotę Arash kończył roczek, więc urządziliśmy małą imprezę

Zaczynamy party

Dmuchamy świeczkę

Prezent też mamy

Czas na tort

Goście dopisali

Otwieramy prezent

Piłeczka w prezencie

Baloników nie zabrakło

Zadowolony jubilat

Ale Rudemu nie jest smutno, bo w przyszły weekend on będzie miał swoje święto

Jaki śliczny jubilat! Heart

super mieliście imprezkę

Spóźnione ale szczere życzonka dla Arashka

STO LAT!!!

Świetna IMPREZA
ależ się uśmiałam

Wszystkiego Najlepszego Arashku