Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Pytanie o kolor kocurka - bicolour?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » Kolory RAG Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Pytanie o kolor kocurka - bicolour?
Autor Wiadomość
Vojtonus
Raczkujący



Dołączył: 25 Maj 2016
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post Pytanie o kolor kocurka - bicolour?
Witam wszystkich, to jest mój pierwszy post tak więc chciałem się z Wami najserdeczniej przywitać.

Mam pytanie. Rozważamy zakup Ragdolla i tak się składa, że nasi znajomi hodują ragdolle i jedna z ich kocic miała właśnie swój pierwszy miot.
Jesteśmy zainteresowani kocurkiem, ale nie jesteśmy zbytnio pewni co do jego koloru. Znajoma mówi, że jest to bicolour, ale ta mała ilość białego na pyszczku oraz bardzo ciemna obwódka nas zastanawia.

Możecie coś powiedzieć o jego umaszczeniu oraz jak będzie wyglądał jako dorosły kot (może jakieś zdjęcia podobnego kocura jeśli takie posiadacie)?

Foto: imgur,com/Vwf0Twh.jpg (trzeba skopiować i zamienić , na . - nie mam jeszcze spełnionych warunków do załączania linków)

Kocurek ma 5 tygodni.

Z góry dziękuję, jeszcze raz witam i pozdrawiam!

Wojciech


Ostatnio zmieniony przez Vojtonus dnia Śro 21:24, 25 Maj 2016, w całości zmieniany 2 razy
Śro 21:21, 25 Maj 2016 Zobacz profil autora
Rigore
Ambitny



Dołączył: 04 Sie 2014
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Witaj na forum,

skoro koteczek jest od znajomych, którzy mają hodowlę to dlaczego nie ufasz im w kwestii koloru? Jakiego koloru są rodzice?
Śro 22:00, 25 Maj 2016 Zobacz profil autora
Vojtonus
Raczkujący



Dołączył: 25 Maj 2016
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Nie, nie. To nie tak, że nie ufam. Kot jest już zarezerwowany - po prostu szukam, czytam, oglądam i nie znalazłem jeszcze z tak nietypową nisko kończącą się białą 'plamą' na pysku. Interesuje mnie to. Matka to seal mitted, kocur to chyba red bicolour (albo cream bicolour) - na pewno bicolour ale co do koloru nie dam sobie głowy uciąć.
Śro 22:06, 25 Maj 2016 Zobacz profil autora
Anaitis
Pasjonat



Dołączył: 27 Gru 2015
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Zapraszam chociażby do wątku mojego kociaka Wesoly Moris się nazywa Wesoly gdzieś jeszcze niedawno widziałam podobnego kotka Wesoly chyba u Magdy
Śro 22:52, 25 Maj 2016 Zobacz profil autora
roene
Ekspert



Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

Post
Hej. kotek na 100% jest bicolor ale myslę że te seal - znaczenia jak na ten wiek są tak ciemne że nie ma mowy o tym by był cream lub red. Kocięta rodzą się białe i robią się coraz ciemniejsze do skończenia drugiego roku. Myślę że te V będzie po prostu małe.

Niepokoi mnie ze znajomi tego wsyztskiego Ci nie wyjasnili. Czy oni mają zarejestrowaną hodowlę?
Czw 10:17, 26 Maj 2016 Zobacz profil autora
Vojtonus
Raczkujący



Dołączył: 25 Maj 2016
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Dzieki Wam za odpowiedzi. Znajomi wyjasnili nam ze jest to bicolor i ze bedzie ciemny. Mnie ciekawilo to male V i nie moglem znalezc podobnych kotow na internecie - dziekuje Anaitis za fotki Morisa - piekny i wiem juz, w ktorym kierunku nasz pojdzie Mruga
Roene - hodowla nie jest zarejestrowana, ciezko to nazwac hodowla. Oni sa po prostu milosnikami i dopuscili swoja rodowodowa parke do siebie. Stad moje pytania.
Mieszkamy na wyspach, ale nie znalazlem zadnych brytyjskich for dyskusyjnych na temat ragdolli - moze slyszeliscie o jakims? Warto byloby poznac kogos blizej kto zajmuje sie ragdollami.
Swoja droga mysle, ze od teraz bedziemy Wam czesto zawracac glowe mnostwem pytan Mruga
Czw 10:43, 26 Maj 2016 Zobacz profil autora
roene
Ekspert



Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

Post
Ciężko na prawdę nazwać miłośnikami kogoś kto dopuszcza do rozrodu kotu i ma kocięta bez rodowodu.
Jeśli koty mama i tata mają Rodowody to zarejestrowanie hodowli nie boli przecież. Nawet jeśli to tylko ten jeden miot - warto by dostał to co im się należy, czyli odpowiednią opiekę weterynarza, wychowanie zgodne z regulaminem hodowlanym (Ti wszystko jest dla dobra kotów a nie dla papieru) i rodowód.
Jeśli zaś nie mogą tego zrobić bo koty ich nie są hodowlane - to znaczy nie nie mogą być rozmnażane, ich hodowca w jakimś celu nie dopuściłby ich do rozrodu.
Porozmawiaj ze znajomymi, wiem ze jeśli ich znasz to uważasz ze chcą dla swoich kotów jak najlepiej, ale robią im krzywdę. Rozwód to nie jest coś czym można się pobawić!!!
Nawet jak nie mają przydomka a koty są z rodowodem to mogą zarejestrować się w klubie i zarejestrować miot. To naprawdę mniejmniejsze.koszty w.porownaniu z wychowaniem miotu - chyba że nie zajmują się maluchami odpowiednio
Czw 11:25, 26 Maj 2016 Zobacz profil autora
Vojtonus
Raczkujący



Dołączył: 25 Maj 2016
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
W pełni Cię rozumiem roene. Kotki są pod stałą opieką weterynaryjną, są socjalizowane i wychowywane i wiem, że opiekę mają dobrą. Ale niestety co do formalności, papierów itd. nie wypowiem się, nie wiem dlaczego nie chcą tego zarejestrować. Porozmawiam z nimi za jakiś czas, kiedy ich odwiedzmy.
Wiem o co Ci chodzi, wcześniej byłem 'psiarzem' i byłem w to dość mocno zaangażowany. Koty rasowe to dla mnie coś nowego (w domu zawsze miałem tzw. dachowce). Nie myślę też o tym kocurku jako o rodowodowym/wystawowcu - chcemy towarzysza-pupila na lata.
Czw 12:16, 26 Maj 2016 Zobacz profil autora
roene
Ekspert



Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

Post
Ale to nie ma jedno nic z.drugim wspólnego, zrozum. Kocięta powinny dostać Rodowody, a jeśli nie mogą zarejestrować hodowli powinny wysterylizowac swoją kotkę i.kocura. To co robią to zwykle oszustwo i narażenie kociąt i własnych kotów na niebezpieczeństwo. Nie zdecydowałabym się na rezerwację kota i zapłatę za niego .jesli niewidzialabym dlaczego nie chcą lub nie.koga zalegalizować hodowli bo według mnie odpowiedz na to.pytanie jest kluczowa,niezależnie.id tego czy sama planuje wystawiać kota czy nie. Właśnie dlatego by mieć pewność że maluch będzie zdrowy i.bedzie z wami długie lata.
Na tym forum nie popieramy pseudohodowli, dlatego muszę doradzić zakup tego słodkiego malca, a doradzić poważna rozmowę ze znajomymi, może twoja reakcja sprawi że zmienia myślenie o hodowli i nie będą narażać kotów na niebezpieczeństwo. bo jeśli wszystko robią na prawdę dobrze to zalegalizowanie hodowli to tylko formalność która kosztuje niewiele.

Chyba ze.hodowca.zabronil.koty rozmnażać. Jeśli zrobił to bo koty miałem jakieś wady wykluczające to będą.je.przekazywsc dzieciom. A jeśli zrobił to bo nie zapłacili za koty tyle ile za koty hodowlane (są droższe) to popełniają oszustwo, to.oraktycznie.kradzez. Nie powinieneś tego popierać. To zarabianie czyimś.kosztem

Kolejna sprawa jest ze Twój kot musi być wysterylizowany najlepiej jak najszybciej.
Czw 12:54, 26 Maj 2016 Zobacz profil autora
Vojtonus
Raczkujący



Dołączył: 25 Maj 2016
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Nasz kot bedzie wysterylizowany jak najszybciej to bedzie mozliwe. rozumiem o co Ci chodzi, ale ani nie czuje sie okradany, ani oszukiwany. Nie wiem dlaczego nie rejestruja hodowli. Odradzasz wziecie tego kotka, ale cos z nim musi sie pozniej stac. Skoro ma mozliwosc, ze moze trafic do nas i miec zapewniona opieke nasza jak i weterynaryjna - mysle ze to jest dobre rozwiazanie - w koncu chodzi o jego dobro. Jesli beda z nim jakies problemy - bierzemy to na siebie.
Wiem, ze znajomi robia zle, ale nie mam mocy zeby na nich wplynac - nakazac czy zakazac im robienia tego. Moze nie chca, moze nie wiedza, moze ich to nie interesuje - nie wiem. Wiem w jakich warunkach sa trzymane koty, jak sie nimi zajmuja, robia to na prawde z uczuciem do tych kotow i mam ogromna nadzieje ze caly miot bedzie zdrowy i w porzadku.
Czw 13:17, 26 Maj 2016 Zobacz profil autora
BabaJaga
Ekspert



Dołączył: 18 Sty 2014
Posty: 4120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Gdańska

Post
Powrócę zatem do pytania zadanego na początku tego tematu. Skoro świadomie nabywasz kota nierasowego (nierodowodowy=nierasowy), czyli kolejnego dachowca, to w jakim celu tak dociekliwie pragniesz zgłębić, czy jest on bicolour czy jakiś inny ąę-color? Dlaczego ta V-ka niby dziwnie taka mała itp. itd.... To ja Ci odpowiem jasno: nie jest to żaden bicolour tylko zwykły ŁACIATY. Absolutnie, niczego z urody takim kotkom nie ujmując, bo wszystkie są piękne.


Ostatnio zmieniony przez BabaJaga dnia Czw 19:07, 26 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
Czw 13:56, 26 Maj 2016 Zobacz profil autora
Vojtonus
Raczkujący



Dołączył: 25 Maj 2016
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
BabaJaga napisał:
Powrócę zatem do pytania zadanego na początku tego tematu. Skoro świadomie nabywasz kota nierasowego (nierodowodowy=nierasowy), czyli kolejnego dachowca, to w jakim celu tak dociekliwie pragniesz zgłębić, czy jest on bicolor czy nie? I dlaczego ta V-ka niby dziwnie taka mała. To ja Ci odpowiem jasno: nie jest to żaden bicolor tylko zwykły ŁACIATY. Absolutnie, niczego z urody takim kotkom nie ujmując, bo wszystkie są piękne.


Wyjaśniałem wcześniej dlaczego pytam i bez przesady - nie aż tak dociekliwie. W sumie - zostańmy przy ŁACIATYM!
Czw 14:08, 26 Maj 2016 Zobacz profil autora
Rigore
Ambitny



Dołączył: 04 Sie 2014
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Vojtonus napisał:
rozumiem o co Ci chodzi, ale ani nie czuje sie okradany, ani oszukiwany.


Okradziony i oszukany jest hodowca, który sprzedał twoim znajomym koty. Bo za koty hodowlane płaci się 2x więcej niż za te na kolanka.
Czw 14:13, 26 Maj 2016 Zobacz profil autora
malotka
Ambitny



Dołączył: 17 Cze 2015
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Ja dodam od siebie, że rozmnażanie zwierząt poza zarejestrowanym hodowlami to łamanie prawa.
Czw 15:01, 26 Maj 2016 Zobacz profil autora
Vojtonus
Raczkujący



Dołączył: 25 Maj 2016
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Rozmnażanie kotów w Wielkiej Brytanii jest legalne i nie jest regulowane prawnie. Nie ma obowiązku rejestrowania hodowli, a kocięta można legalnie sprzedawać (pod warunkiem osiągnięcia odpowiedniego wieku, socjalizacji, badań weterynaryjnych, szczepień itp.).

Nie znaczy to, że jestem tego zwolennikiem, ale nie jest to nielegalne, a zarzut łamania prawa jest dość poważny.


Ostatnio zmieniony przez Vojtonus dnia Czw 16:10, 26 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
Czw 15:53, 26 Maj 2016 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » Kolory RAG Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin