europejska kapiel

Znalazlam na tym forum tematy o kapieli kotow ale dotyczyly one zawsze ragdolli . Tymczasem wiem , ze pare z Was ma tez dachowce. Dlatego zakladam ten temat i prosze o rade. Mruga

DO tej pory nie kapalam moich kotow (nie bylo potrzeby) ale teraz mamy remont . Zima wyglada jak Krolowa sniegu a starsza za chwile zacznie przypominac dziadka mroza , dlatego z koniecznosci chyba bede musiala jednak je wyprac;/

No i moje pytanie jest o szampon jakis. Na takie wlasnie krotkie futerko. Moze i moje laleczki nie sa wystawowymi championkami ale mimo wszystko staram sie dbac o nie nie gorzej niz nie jeden hodowca. Dlatego tez nie bardzo widze siebie kupujaca im szampon marki pimpuś za 3zl bo boje sie , ze po takiej kapieli z kotow europejskich zrobia mi sie lyse sfinksy -.-`Mozecie cos polecic?

Drugie moje pytanie czy moge wysuszyc je potem suszarka o slabym strumieniu ale delikatnie cieplym? Czy koniecznie musi byc zimny strumien powietrza?

Z gory dziekuje za rady. Mruga

Ciepłym , ale nie gorącym a szampon np Herry

Dziekuje za szybka odpowiedz Mruga

Z tym , ze ja juz chyba jakas nietomna dzis jestem ten szampon znalazlam ale albo na sucho albo do dlugiej siersci... O.o poszukam jeszcze jutro- moze przeoczylam. Mruga

ale dziekuje;)

A cos jeszcze ktos uzywa?

Myślę, że nie ma to zbyt dużego znaczenia do jakiej sierści kupisz.
A suszarka ok -pod warunkiem że nie naweiją

Inaczej zostaje ręcznik Ya winkles

NIe no ogolnie to nie uciekaja przed suszarka- jak sobie susze wlosy to kreca sie kolo mnie , nie wiem jak bedzie z ich suszeniem ;p ale niedlugo pewnie sie przekonam ;p Na razie musze byc dobrej mysli ;p

A wolalabym suszarke bo mamy na razie dosc chlodne mieszkanie i nie chce zeby mi sie gdzies ktoras "zaziębila" ;p

Ostatnio zmieniony przez _Jadis_ dnia Wto 22:01, 18 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz

Bez względu na wszystko, w pomieszczenie gdzie będą dochodziły po kąpieli musisz dogrzać. Pamiętaj, żeby możliwie jak najlepiej doczyścić koty z tego pyłu, bo inaczej zrobi Ci się błoto z wody. Podejrzewam, że jakbyś wyczesała porządna włosianą szczotką i przetarła mokrym i suchym ręcznikiem, to kapiel nie byłaby potrzebna Wesoly

O dogrzaniu pomieszczenia oczywiscie pamietam Mruga

Hmm mozliwe , ze by wystarczylo ale to juz chyba moje egoistyczna potrzeba sprawdzenia czy damy sobie z ty rade;p

Futra wode nawet lubia(wiem moze nie bylby dla nich az tak duzy stres) , ciagle pakuja mi sie do wanny jak sie kapie a skoro mam powod to chcialabym sprobowac . Na dwor nie wychodza wiec za czesto tych powodow nie znajde ;p

Ostatnio zmieniony przez _Jadis_ dnia Śro 5:56, 19 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz

	Catyfun napisał:
	Podejrzewam, że jakbyś wyczesała porządna włosianą szczotką i przetarła mokrym i suchym ręcznikiem, to kapiel nie byłaby potrzebna

Jestem za tym rozwiązaniem. Akurat teraz, kiedy na dworze nie jest już ciepło.
Powód ? Trzy lata temu późna jesień : dogrzałam mieszkanie, wykąpałam koty w ciepłej łazience pod ciepłą wodą, wysuszyłam suszarką. jeden po drugim, cały dzień mi zszedł.
I.... gdzies je podwiało, może pod drzwiami gdzieś wiało, nie mam pojęcia bo w domu było naprawdę ciepło. Koty rozchorowały się, dotały jak dobrze pamiętam zapalenia nerek

. Leczenie, zastrzyki, moje wyrzuty sumienia nie miały końca.
Jak możesz nie kąp, jak musisz to zabezpiecz dobrze okna, szczelinę pod drzwiami i inne miejsca gdzie rozgrzane po kapieli futrzaki mogłyby się zaziębić. Wystarczy chwila..
Hodowcą nie jestem, dzięki Bogu nie musze kotów kąpać , np. przed wystawą ale lęk przed kąpielą od jesienie do ciepłej wiosny pozostał. Teraz jak muszę piorę koty w miesiącach czerwiec-sierpień.
Może jestem panikara, ale wolałam Ci napisać.

NIe , Bazylio , panikara to ja jestem i dziekuje za to, ze to napisalas;) JA jeszcze nie kapalam moich ani razu, i sama wychodze zzalozenia , ze jesli nie ma potrzeby to po co , same dadza sobie rade. ALe teraz nie chce zeby mi potem wylizywaly tynk zfuterka przez najblizsze pol roku ;/( a nie wierze sobie na tyle , ze dam rade towyczesac i wymyc recznikiem ;/ troche sie tego zebralo mimo , ze staram sie , zeby nie biegaly teraz tam gdzie sie cos robi - i tak czasem uda im sie rzemknac miedzy moimi nogami ;/)

Okna mam wymienione , nowe, wiec szczelne, ale na wszelki wypadek zostawie je przez hmm moze 2 dni po kapieli w najwiekszym pokoju w mieszkaniu , bedzie tam cieplo i bede mogla kontrolowac czy nie zblizaja sie do jakichs "przewiewów" ;)Do spania maja welniany koc ktory lezy na wysokosci okolo metra nad podloga , wiec od podlogi tez im ciagnąć nie bedzie ( nie uznaja spania i dluzszego przebywania na podlodze xDDD)

Dzieki za rady Mruga

Postarm sie je maksymalnie zabezpieczyc - a przy moim przewrazliwieniu na ich punkcie to mozecie byc pewne , ze tego nie zaniedbam Mruga

Dasz sobie radę Wesoly

Powodzenia w praniu futer Wesoly

Dzieki przyda sie xDDDD Moze rzuce dwa slowa i jakies foto jak juz bedzie po xD i jesli wyjdziemy z tego calo xDDDDD

Koniecznie Wesoly

Życzę powodzenia w kąpaniu. Kotki różnie reagują na wodę. Ja jestem tą szczęśliwą posiadaczką kotków, które nie robią scen przy kąpaniu. Życzę Ci tego z całego serca, bo wiem, że można w tej czynności wyjść z obrażeniami

A szamponu Ci nie podam bo nie pamiętam. Mam dwa różne, stoją w kabinie prysznicowej. Ale jak wrócę do domu to chętnie napiszę. I przede wszystkim nie stresuj się, bo kot to wyczuje i będzie dramat.

Aga czekam na nazwe Mruga

A co do stresu , ja na luzie , to moj TZ zacznie panikowac ;p Jak tak to twardy jest i w ogole , a potem jak przyjdzie co do czego to "Ja boje sie ja mocniej przytrzymac bo ona taka malutka , taka kruchutka aaaa!!!" A kot mu miedzy rekami ucieka -.- ``

Tutaj masz wybór świetnych kosmetyków

[link widoczny dla zalogowanych]