DCC

WINNY !

Jako członek klubu DCC pragnę wyrazić moje ubolewanie nad zaistniałą sytuacją z FPL.
Sprawa jest dla mnie tym bardziej bolesna, że byłam jednym z pierwszych członków klubu, właścicielem jednej z najdłużej należących do niego hodowli.

Całym sercem stałam za działaniami DCC na przestrzeni lat i popierałam politykę Klubu do samego założenia. Z szacunkiem wspominam działania pierwszego prezesa, Tomasza Waluśkiewicza, który zawsze miał w mojej ocenie wspaniałą inicjatywę, wielką siłę przebicia, innowacyjne i nieszablonowe podejście do wszelkich spraw hodowlanych. Ani wtedy, ani teraz nie interesują mnie jednak prywatne potyczki, które nie powinny mieć wpływu na formalną współpracę między Federacją a Klubem. Około siedmiuset członków Klubu zostało z dnia na dzień bez dostępu do dokumentów, postawieni przed koniecznością zmiany Klubu. Wszystko przez brak porozumienia i względu na dobro indywidualnych członków DCC.

Jako członek klubu zawsze byłam bardzo zadowolona ze współpracy z Biurem DCC. Nie wyobrażam sobie, aby w jakimkolwiek innym klubie obieg dokumentów był tak sprawny, platforma skonstruowana wręcz intuicyjnie a obsługa tak odpowiedzialna i uprzejma. Gwarancją doskonałej współpracy z klubem i obopólnego zaufania zawsze stanowiła jakość oferowanych usług.

Nie ulega jednak wątpliwości, że działania jego Zarządu doprowadziły do obecnej sytuacji. Kto jest winny? My wszyscy, członkowie DCC za jego pośrednictwem zrzeszeni w FPL, winni jesteśmy zaniedbania spraw klubu, który miał z kolei chronić naszych interesów. Każdy, kto biernie przyglądał się rozwojowi spraw klubowych lub nie był nimi wcale zainteresowany jest teraz winien skazania nas na banicję. Potraktowaliśmy nasz Klub instrumentalnie, ograniczając się do korzystania z jego usług i nie pojawiając się na zgromadzeniach. Naszym obowiązkiem było reagowanie na wszelkie niepokojące sygnały dotyczące działań, które postawiły nas w obecnej sytuacji.

Zarząd FPL w oparciu o zapisy w statucie ma bardzo ograniczone pole działania. Nie tak dawno dając upomnienie Zarządowi DCC sygnalizował rodzący się problem. Prywatnie wolałabym aby i w tej sytuacji po raz kolejny Zarząd został upomniany, zasadą dwóch żółtych kartek przed wręczeniem czerwonej.

Najwyraźniej sami stworzyliśmy sobie zawodny system organizacyjny. Będąc członkami Federacji, uchwalając Statut FPL nie zabezpieczyliśmy się w żaden sposób na tego typu sytuację. Nie powinniśmy byli pozwolić na uchwalenie zasad, które pozwalają na osierocenie 700 członków Klubu bez ostrzeżenia.
Mam nadzieję, że będzie to jednym z najważniejszych punktów omawianych na najbliższym Walnym Zgromadzeniu FPL. Przez pryzmat aktualnych wydarzeń inaczej patrzę teraz na Statut FPL i widzę jak wiele zapisów w nim brakuje. Osobiście czuję ciężar winy za to co się teraz z nami dzieje przez brak zaangażowania w sprawy Klubu i Federacji.

Czyjekolwiek urażone ambicje i indywidualne przekonania, słuszne czy też nie, nie mogą hamować poszukiwań kompromisu.

Jutro z równie „poważnych” przyczyn może zostać zawieszony inny klub. Bogatsi o doświadczenia ostatnich wydarzeń, mając na uwadze dobro wszystkich członków FPL, nie tylko tych zrzeszonych w DCC, powinniśmy skupić się na konstruktywnym podejściu do sprawy, znalezieniu rozwiązania naszej dzisiejszej sytuacji i zapewnieniu sobie stabilnych rozwiązań na przyszłość.

Dynamiczna hodowla nie może pozwolić sobie na przestój w sprawach administracyjnych. Na dniach będę musiała przenieść się do innego klubu. Jednocześnie pragnę zadeklarować moją dożywotnią lojalność wobec Piotra Sawickiego, osoby odpowiedzialnej za doskonałe funkcjonowanie obiegu dokumentów w DCC (Panie Piotrze, gdzie Pan, tam i ja!). Z niecierpliwością czekam na rozwiązanie sprawy i powrót do normalności.

nika, dziwi mnie twoja wypowiedź tymbardziej, że z jednej strony chwalisz a z drugiej piętnujesz swój klub... nie robi się w swoje gniazdo, nawet gdy ono tonie, to sie nazywa lojalnosc, nie rozumiem wydźwięku twojej wypowiedzi i tego tytułu "winny"

pytam, winny czemu, że broni swoich czlonków? że zawsze i wszędzie stanie za nimi murem?? za to że podchodzi po ludzku do pewnych spraw??

pomyliłam się w ocenie twojej osoby.... a szkoda

Agnes - przeczytaj jeszcze raz uważnie i bez emocji wpis Niki - bardzo odpowiedzialny i dojrzały- wpis osoby, która mimo, ze dotyka ją osobiście zaistniała sytuacja stara się zachować bezstronny osąd i obiektywizm i czuje się w pewnym sensie współodpowiedzialna. Tylko takie podejście pozwala na wyciaganie wniosków i zmiany na lepsze w tym również zmiany w regulacjach prawnych. Można oczywiście bić emocjonalną pianę tyle, że z tego kompletnie nic nie wynika poza ewentualnym wyrażeniem frustracji.

Napisałaś, że nie rozumiesz wypowiedzi Niki -zatem nie osądzaj. Osądzanie tego czego się nie rozumie żle świadczy przede wszystkim o osądzającym

przeczytałam razy trzy i tytuł mówi sam za siebie Smutny

graża przeczytaj co napisałam o lojalności, i nie osądzaj mnie-przeczytaj swój post!!

	agnes77_ napisał:
	przeczytałam razy trzy i tytuł mówi sam za siebie

Tak, tytuł mówi sam za siebie, ale szkoda, ze czasami czytanie ze zrozumieniem jest problemem nie tylko dzieci w wieku szkolnym Ya winkles

	nika napisał:
	WINNY ! [...] Kto jest winny? My wszyscy.

ja się nie czuję winna, więc proszę pisz za siebie

apropos dzieci w wieku szkolnym- pisząc na przykładzie moich - potrafią czytać ze zrozumieniem - być może w "waszych" tamtejszych szkołach tego nie uczą Wesoly

Wstrzymanie obiegu dokumentow w DCC, ostatecznie zmusiło nas do zarejestrowania się w nowym klubie.

jest światełko w tunelu Wesoly

za niedługo zapewno zostanie ono podane do publicznej wiadomości ale ci, którzy cierpliwie czekali będą mieli nagrodę Wesoly

Osobiście nie potrzebowałem jak do tej pory żadnych dokumentów, nie wystawiałem tez kotki. Dosłownie za chwile jednak to sie zmieni a , że jestem wciąż laikiem prosiłbym o opinie bardziej wtajemniczonych jak widzą te nowe rozwiązania? Mruga

Z maila rozumiem, że DCC bedzie wciąż zrzeszone w Fife, bedą udogodnienia w dokumentach etc. Jak myslicie to wszystko wyjdzie nie będzie ryzyka ważnosci np. rodowdów za 'X' miesięcy gdyby jednak coś niewyszło ?

Nie.
Rodowody muszą być honorowane bo niby z jakiej racji miałoby być inaczej .

Ostatnio zmieniony przez Hari dnia Nie 9:43, 21 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz

a co sądzicie o tym... bo mi już ręce opadają od tych zagwostek papierkowo-klubowych

[link widoczny dla zalogowanych]

Wykluczenie SMK DCC z FPL

Decyzją Nadzwyczajnego Walnego Zebrania Członków Polskiej Federacji Felinologicznej "Felis Polonia", które odbyło się 20.08.2011r. SMK "Dream Cat's Club" zostało wykluczone z szeregów członków FPL.

W Nadzwyczajnym Walnym Zebraniu czynny udział brali przedstawiciele Zarządu DCC, nie potwierdzili oni jednak chęci pozostania w strukturach FPL. Za wykluczeniem oddano 25 głosów, 3 głosy wstrzymujące, bez głosów przeciwnych.

W związku z wykluczeniem DCC z FPL prosimy członków indywidualnych DCC o przepisywanie się do Klubów i Stowarzyszeń zrzeszonych w FPL.

ta oficjalna informacja znajduje się już na stronie FPL i na FB Wesoly

)

Ostatnio zmieniony przez Hari dnia Nie 9:45, 21 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy

Hari no niestety, spodziewalas sie innego wyniku glosowania?

swoja droga brawo za decyzje przeniesienia sie do niemiec!!!

bedac czlonkiem dcc po tej akcji za chiny nie chcialabym miec doczynienia z FPL Snakeman

	oktawia napisał:
	Hari no niestety, spodziewalas sie innego wyniku glosowania?

Szczerze mówiąc ta sytuacja pokazała w jakim zakłamaniu żyje polska felinologia .

Ostatnio zmieniony przez Hari dnia Śro 20:06, 23 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz