Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Owoce i warzywa
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie / Jak prawidłowo karmić kota Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Owoce i warzywa
Autor Wiadomość
Lili
Ekspert



Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice/Bristol

Post Owoce i warzywa
Mam dosc nietypowe pytanie Ya winkles Wiem, ze kot domowy jest praktycznie wszystkozerny, bo nie pogardzi serkiem, czasem ryzem czy gotowana marchewka, ale jak to jest z owocami? Pytam poniewaz moje koty reprezentuja dwa bieguny w kwestii owocow. Orlando na widok owocow wszelkich ucieka, ze sie za nim kurzy Duende natomiast jest w stanie zjesc przy jednym posiedzeniu pol malego banana a wieczorem dodac do tego pomelo... Nigdzie w internecie nie znalazlam informacji na temat kociej diety owocowej, slyszalam ze jest jednak pewna zasada dotyczaca cytrusow - koty ich nienawidza. No, coz Duende uwielbia pomelo i ciezko ja od niego odciagnac... I jesli w ogole takie zachowanie jest dozwolone, to ile takiego banana lub pomelo moze zjesc taki maly kotek, jak Duendusia, zeby mi sie nie rozchorowal? No i oczywiscie co o tym myslicie? Czy Wasze futerka tez wcinaja owoce?
Wto 22:23, 27 Lut 2007 Zobacz profil autora
Kasia_Kurz
Ambitny



Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post
hm... William i Wasyl, chyba jeszcze nie próbowali owoców, ale od jakiegoś czasu mają wielką ochotę na moje musli oczywiście go nie dostają, bo tak naprawdę nie wiadomo co to jest...
Wto 22:29, 27 Lut 2007 Zobacz profil autora
izsy
Ambitny



Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post
Cappucino - od poczatku niejadek i wybredny kot ktory uznaje tylko sucha karme (ostatnio zaczela uznawac miesko i niektore puszki) - od poczatku rzucala sie z wielka ochota jedynie na ... banana. Dawalam maksymalnie dwa cieniutkie plasterki bo nie wiedzialam ile nie zaszkodzi, zreszta ona nie chciala wiecej. Cytrusy odrzucaja zapachem moje koty.
Wto 23:33, 27 Lut 2007 Zobacz profil autora
nika
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Post
kot owocożerny

ale skoro je tzn że ma takie potrzeby. Czegoś jej najwidoczniej w diecie brakuje a ten składnik znajduje sie zapewne w tych owocach.

Jesli jej układ pokarmowy toleruje owoce, to pozwolilabym jej na takie zachcianki - choć bez przesady Ya winkles

Nie przypominam sobie o szkodliwości owocow
Wto 23:44, 27 Lut 2007 Zobacz profil autora
oktawia
Ekspert



Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NL

Post
a cukier? przecie owoce maja cukier
Wto 23:52, 27 Lut 2007 Zobacz profil autora
nika
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Post
Trzeba jakiegoś dietetyka zapytać Ya winkles
Wto 23:56, 27 Lut 2007 Zobacz profil autora
oktawia
Ekspert



Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NL

Post
nie dlugo doktor erik przyjezdza w odwiedziny, napewno nie zapomne sie o to zapytac!
Wto 23:59, 27 Lut 2007 Zobacz profil autora
Lili
Ekspert



Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice/Bristol

Post
glupio mi bylo o taka bla(c?)hostke pytac weta, ale chyba jednak zapytam. Tylko ciekawe czego jej brakuje. Wcina suche, wcina miesko, wcina czasem puszki RC no i ostatnio wcina tez banany i pomelo... Oczywiscie, ze bez przesady, bo w koncu taki maly kotek i pol banana, to troche za duzo, ale je naprawde bardzo chetnie Wesoly
Śro 10:40, 28 Lut 2007 Zobacz profil autora
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post
Lili napisał:
, bo w koncu taki maly kotek i pol banana:D


Cały kot wielkości banana
Śro 12:39, 28 Lut 2007 Zobacz profil autora
oktawia
Ekspert



Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NL

Post
lili ja sie pytam naszych w wszystko chocby to byla blachostka.
lepiej wiedziec ze to nic jak by pozniej okazalo sie zo to cos zlego.

nasi (eryk i jannie) pomagaja nam jak moga, i jesli sami nie znaja odpowiedzi to razen z nami szukaja.

kto pyta nie bladzi Ya winkles
Śro 12:48, 28 Lut 2007 Zobacz profil autora
Lili
Ekspert



Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice/Bristol

Post
oktawia napisał:
lili ja sie pytam naszych w wszystko chocby to byla blachostka.
lepiej wiedziec ze to nic jak by pozniej okazalo sie zo to cos zlego.

nasi (eryk i jannie) pomagaja nam jak moga, i jesli sami nie znaja odpowiedzi to razen z nami szukaja.

kto pyta nie bladzi Ya winkles


Och, nie musisz mi mowic oktawia. Ja dzwonie jak tylko Duende pozniej rano wstanie Ya winkles Ale teraz nie ma mnie w domu i dzwonic z Hiszpanii, jesli ostatni rachunek za telefon i tak byl niebotycznie wysoki wydawalo mi sie nierozsadne (szczegolnie majac na wzgledzie zdrowie mojego Taty, ktory placi rachunki hehe). Pojutrze bede w Polsce, to zadzwonie wtedy do weta

A poza tym z "problemami" mniejszej wagi niz zdrowie i zycie, najpierw ide na forum zobaczyc co wiedza profesjonalisci Owocozerny kot to bardziej ciekawostka niz problem
Śro 13:10, 28 Lut 2007 Zobacz profil autora
Dorota
Ambitny



Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bełchatów

Post
może ciąża (urojona) i stąd taki dziwny apetyt? Ya winkles

a na serio - miałam kiedyś kota, który życie by oddał za kawałek pomidora tak miał od dzieciństwa i już. za to zupełnie mleka nie tolerował...
Pią 23:23, 02 Mar 2007 Zobacz profil autora
izsy
Ambitny



Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post
A u nas kiedys dachowa kotka kradla jak szalona... ogorki zielone. Tzn nie w calosci ale jak sie je obieralo i kroilo to dostawala slinotoku. Trzeba jej bylo dawac plasterek Mruga
Sob 12:07, 03 Mar 2007 Zobacz profil autora
roxi
Początkujący



Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielka brytania

Post
Moja kotka tez uwielbia pomidory, potrafi naraz zjesc pol duzego pomidora i daje jej go dosc czesto, ale oczywiscie bez skorki. Little thongue man
Pią 22:42, 30 Mar 2007 Zobacz profil autora
kajmira
Administrator



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Bambosz za to uwielbia sałate lodową - z sosem jogurtowym najchetniej ale bez też może być Bardzo jej samkują tez wszystkie skladniki salatki greckiej No poza oliwkami ale te nadaja sie swietnie do turlania po podłodze Za do Vanka jak byla mała pochłaniala m&msy ale tylko niebieskie Czajnik z kolei uwielbia frytki. Roze sa gusta kocie jednak warto pamietac, zeby z takimi urozmaiceniami nie przesadzac ale w bardzo niewielkich ilosciach zaszkodzic nie powinny Ya winkles
Pią 22:47, 30 Mar 2007 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie / Jak prawidłowo karmić kota Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin