Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Karmy, których nie polecamy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie / Jak prawidłowo karmić kota Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Karmy, których nie polecamy
Autor Wiadomość
BabaJaga
Ekspert



Dołączył: 18 Sty 2014
Posty: 4120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Gdańska

Post
Dziękuję Butterfly. Twoja wypowiedź jest rzeczowa i bardzo mi się spodobała. Widać od razu, że podchodzisz do sprawy uczciwie i z ogromną troską do swoich futrzastych, starając się ciągle poszukiwać wartościowych karm i dawać zarówno dorosłym, jak i maluszkom to co najlepsze. Właśnie takie jasne wypowiedzi powinni słyszeć przyszli nabywcy kociaków przy ich odbiorze, a zwłaszcza ci początkujący.
Jedna z moich znajomych jakieś trzy lata temu nabyła w dość znanej hodowli kicię ragdolla. W wyprawce dostała właśnie ów nieśmiertelny RC kitten. Ponieważ znajoma po raz pierwszy w życiu kupiła kota rasowego i to z grupy tych dużych, więc pragnąc, by jej kicia przynajmniej w przybliżeniu odpowiadała wzorcowi, przy odbiorze próbowała odpytać hodowczynię, jak karmić. Tamta bez większego zastanowienia rzekomo odparła, że właściwie to RC dla kociaków do pierwszego roku życia oraz woda powinny zapewnić wszystko to, co najwartościowsze. Dodatkowo ostrzegła, że nie wolno pod żadnym pozorem podawać na przemian (zaznaczam - nie powiedziała "nie wolno mieszać razem") karmy suchej i mokrej. Ponieważ moja znajoma jest panią starszej daty, a internet jest dla niej raczej słabo przystępny, więc nie drążyła dalej tego tematu i kierowana zaufaniem karmiła swoją kotkę za pomocą wyłącznie RC. Rezultat: kotka rasy ragdoll po roku ważyła jedynie coś koło 2 kg (słownie: DWA KILO!). Zresztą, do dzisiaj jest mizerną chudzinką. Kilkakrotnie próbowałam znajomą lekko naprostowywać, jesli chodzi o to dziwaczne, jednostajne karmienie, tłumacząc, że koty to przecież mięsożercy, więc oprócz tych trocin (jeśli już w ogóle) powinny dostawać białko w bardziej naturalnej postaci. Niestety, ale zostałam ofukana, bo "święta" hodowczyni wie lepiej.
Co więcej, nawet po roku czasu w telefonicznej rozmowie hodowczyni (pewnie chcąc się jakoś obronić) dalej uspokajała moją znajomą, że "kotka jest mała, bo widocznie tak ma w genach". Ciekawe, po kim te geny? Pozostaje tylko płakać...
Właśnie przytoczona tu historia mojej znajomej skłoniła mnie do napisania tego wcześniejszego postu.
Natomiast ja z kolei kupiłam mojego Koko od przesympatycznej pani, która wprawdzie też do wyprawki regulaminowo włożyła RC kitten (hm... no niech jej tam będzie), ale dodatkowo w pudełeczku dodała kilka kawałeczków świeżo ugotowanego pachnącego kurczaczka z jakimiś warzywkami i rosołkiem. I co mnie jeszcze ujęto, to to, że dokładnie poopowiadała mi, czym żywi na codzień swoje kotki, i te duże i te małe. No i właśnie zapach tego wspaniałego domowego rosołku to był jeden z tych, które ułatwiły Koko błyskawiczne oswojenie się w naszym domku. Później też moim kotom dość często gotowałam ten "specjał" (tylko z mniejszą ilością marchwi, bo mówiły, że marchew to beee).
I właśnie taki powinien być prawdziwy hodowca: życzliwy, skromny, uczciwy w wypowiedziach i przede wszystkim - z sercem jak studnia. Dziękuję raz jeszcze, Butterfly. Tak trzymaj!
Pią 19:41, 25 Kwi 2014 Zobacz profil autora
klaudyna
Raczkujący



Dołączył: 28 Kwi 2013
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
witam wszystkich serdecznie. Proszę o podpowiedź ,czy moja Polka , która je z chęcią wyłącznie suchą karmę będzie dobrze odżywiona? Nie interesują jej żadne mięska ( surowe,gotowane ), Czasem skusi się na tuńczyka, ewentualnie puszkę, którą ruszy trochę. Jeśli chodzi o karmy dostaje wymieszane: Apllaws, purizon, test of the wild, almo nature. Kolejność karm podałam według proporcji podawania i upodobania mego stworzenia. Myślicie kobitki , że to jest wystarczające dla zdrowia kocilli?
Pią 22:16, 06 Lut 2015 Zobacz profil autora
szajen
Doświadczony



Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

Post
Podawanie karmy suchej nie jest zdrowe dla ukladu moczowego kota,jednak karmy te posiadaja wszyskie potrzebne do zycia kotu skladniki,powinnas suplementowac tauryne.
Sob 23:40, 07 Lut 2015 Zobacz profil autora
Kate31
Początkujący



Dołączył: 28 Lut 2017
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

Post
BabaJaga napisał:
Dziękuję Butterfly. Twoja wypowiedź jest rzeczowa i bardzo mi się spodobała. Widać od razu, że podchodzisz do sprawy uczciwie i z ogromną troską do swoich futrzastych, starając się ciągle poszukiwać wartościowych karm i dawać zarówno dorosłym, jak i maluszkom to co najlepsze. Właśnie takie jasne wypowiedzi powinni słyszeć przyszli nabywcy kociaków przy ich odbiorze, a zwłaszcza ci początkujący.
Jedna z moich znajomych jakieś trzy lata temu nabyła w dość znanej hodowli kicię ragdolla. W wyprawce dostała właśnie ów nieśmiertelny RC kitten. Ponieważ znajoma po raz pierwszy w życiu kupiła kota rasowego i to z grupy tych dużych, więc pragnąc, by jej kicia przynajmniej w przybliżeniu odpowiadała wzorcowi, przy odbiorze próbowała odpytać hodowczynię, jak karmić. Tamta bez większego zastanowienia rzekomo odparła, że właściwie to RC dla kociaków do pierwszego roku życia oraz woda powinny zapewnić wszystko to, co najwartościowsze. Dodatkowo ostrzegła, że nie wolno pod żadnym pozorem podawać na przemian (zaznaczam - nie powiedziała "nie wolno mieszać razem") karmy suchej i mokrej. Ponieważ moja znajoma jest panią starszej daty, a internet jest dla niej raczej słabo przystępny, więc nie drążyła dalej tego tematu i kierowana zaufaniem karmiła swoją kotkę za pomocą wyłącznie RC. Rezultat: kotka rasy ragdoll po roku ważyła jedynie coś koło 2 kg (słownie: DWA KILO!). Zresztą, do dzisiaj jest mizerną chudzinką. Kilkakrotnie próbowałam znajomą lekko naprostowywać, jesli chodzi o to dziwaczne, jednostajne karmienie, tłumacząc, że koty to przecież mięsożercy, więc oprócz tych trocin (jeśli już w ogóle) powinny dostawać białko w bardziej naturalnej postaci. Niestety, ale zostałam ofukana, bo "święta" hodowczyni wie lepiej.
Co więcej, nawet po roku czasu w telefonicznej rozmowie hodowczyni (pewnie chcąc się jakoś obronić) dalej uspokajała moją znajomą, że "kotka jest mała, bo widocznie tak ma w genach". Ciekawe, po kim te geny? Pozostaje tylko płakać...
Właśnie przytoczona tu historia mojej znajomej skłoniła mnie do napisania tego wcześniejszego postu.
Natomiast ja z kolei kupiłam mojego Koko od przesympatycznej pani, która wprawdzie też do wyprawki regulaminowo włożyła RC kitten (hm... no niech jej tam będzie), ale dodatkowo w pudełeczku dodała kilka kawałeczków świeżo ugotowanego pachnącego kurczaczka z jakimiś warzywkami i rosołkiem. I co mnie jeszcze ujęto, to to, że dokładnie poopowiadała mi, czym żywi na codzień swoje kotki, i te duże i te małe. No i właśnie zapach tego wspaniałego domowego rosołku to był jeden z tych, które ułatwiły Koko błyskawiczne oswojenie się w naszym domku. Później też moim kotom dość często gotowałam ten "specjał" (tylko z mniejszą ilością marchwi, bo mówiły, że marchew to beee).
I właśnie taki powinien być prawdziwy hodowca: życzliwy, skromny, uczciwy w wypowiedziach i przede wszystkim - z sercem jak studnia. Dziękuję raz jeszcze, Butterfly. Tak trzymaj!



Mam pytanie odnoście rosołka Wesoly (rosołku...?) jak się go robi dla kota? bez żadnych przypraw? po prostu gotuje się włoszczyznę, mięso (pierś może być?) i tyle?
Śro 22:20, 01 Mar 2017 Zobacz profil autora
Dee
Pasjonat



Dołączył: 20 Sie 2014
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

Post
Taki rosołek może brzmi fajnie, ale to bezwartościowe jedzenie dla kociaka Mruga jak chcesz dać kotu jakiś wartościowy dodatek do jedzenia to proponuje surowe żółtko jajka Wesoly
Czw 10:17, 02 Mar 2017 Zobacz profil autora
Kate31
Początkujący



Dołączył: 28 Lut 2017
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

Post
Dee napisał:
Taki rosołek może brzmi fajnie, ale to bezwartościowe jedzenie dla kociaka Mruga jak chcesz dać kotu jakiś wartościowy dodatek do jedzenia to proponuje surowe żółtko jajka Wesoly



Dee - dziękuję Wesoly

ostatnio tyle tej wiedzy wchłaniam, że mam mały kociokwik w głowie. Sama nie tykam żadnej surowizny. Jestem opętana wizją salmonelli albo jakichs pasożytów z mięsa.

Coś czuję, że będę musiała swoje przekonania zweryfikować i to bardzo Mruga
Czw 21:51, 02 Mar 2017 Zobacz profil autora
Dee
Pasjonat



Dołączył: 20 Sie 2014
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

Post
Oj czuję, że czeka Cię dużo przemyśleń Mruga salmonella nie jest groźna dla kotów. Ja karmię moje tylko surowym mięsem z suplementami czyli BARfem. To jest bardzo dobra dieta dla kota. Prawie tak samo dobre jest karmienie tylko mokrą, podstawową karmą (dobrą jakość do dobrej ceny ma np Mac's).

I przede wszystkim prosto, jak najprościej. Najwięcej problemów z kocimi brzuchami bierze się z przedobrzenia - suche, mokre, surowe, smakołyki i potem zdziwienie że kot w kuwecie ma huragan. Wbrew temu co mówią reklamy i wielu wetów sucha karma to nie jest zdrowe pożywienie dla kota - to wysoko przetworzone jedzonko i co najgorsze praktycznie pozbawione wody.

Jakbyś miała jakie pytania o jedzenie to pytaj śmiało, mam ogarniętą kwestię żywienia zdrowych kotów i kotów z problemami nerkowymi już prawie że Mruga a o kocim żywieniu jest chyba najwięcej mitów i stereotypów Rolling eyes
Pią 7:43, 03 Mar 2017 Zobacz profil autora
Kate31
Początkujący



Dołączył: 28 Lut 2017
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

Post
Dee napisał:
Oj czuję, że czeka Cię dużo przemyśleń Mruga salmonella nie jest groźna dla kotów. Ja karmię moje tylko surowym mięsem z suplementami czyli BARfem. To jest bardzo dobra dieta dla kota. Prawie tak samo dobre jest karmienie tylko mokrą, podstawową karmą (dobrą jakość do dobrej ceny ma np Mac's).

I przede wszystkim prosto, jak najprościej. Najwięcej problemów z kocimi brzuchami bierze się z przedobrzenia - suche, mokre, surowe, smakołyki i potem zdziwienie że kot w kuwecie ma huragan. Wbrew temu co mówią reklamy i wielu wetów sucha karma to nie jest zdrowe pożywienie dla kota - to wysoko przetworzone jedzonko i co najgorsze praktycznie pozbawione wody.

Jakbyś miała jakie pytania o jedzenie to pytaj śmiało, mam ogarniętą kwestię żywienia zdrowych kotów i kotów z problemami nerkowymi już prawie że Mruga a o kocim żywieniu jest chyba najwięcej mitów i stereotypów Rolling eyes




Skorzystam w takim razie z Twojej zachęty Mruga jako, że nieługo (mam nadzieję) zamieszka ze mną mój ukochany ragdoll cały czas kwestia żywienia go siedzi mi w głowie.

Kilka palących kwestii (proszę o poprawę jeśli coś gdzieś źle zrozumiałam):

- mały kociak żywi się przeważnie suchą karmą, po trafieniu do mnie będę go przestawiała powoli na mokrą karmę (ale jak tu się ma sugestia wielu osób, że kot powinien mieć zawsze dostępną w misce suchą karmę, żeby nie najadł się na zapas? czyli że zawsze ma mieć w misce suchą karmę a te kilka razy dziennie będzie dostawał świeżą dostawę mokrej? ale jak tu się ma i to że jak skubnie suchej i zje mokrą to niedobrze bo nie wolno mieszać...)

- c.d powyższej końcówki: podawać jedzenie na żądanie czy w określonych porach?

- zmierzać do całkowitego odstawienia suchej?

- jeśli otwieram dużą puszkę mokrej karmy to mogę część przełożyc do szklanego naczynia, ale ile czasu mogę trzymać do jeszcze w lodówce?

- ile rodzajów karm mokrych posiadać? żeby zmieniać smaki kotu? czy w ogóle to robić - posiadać różne smaki dla różnorodności? (z racji że różne mokre zawierają różne uzupełniające się "walory"/witaminy itd.)

Trochę chaos wiem, ale staram się tą wiedzę uporządkować.

EDIT: Nie wiem czy mogę powyższe kwestie poruszać w tym wątku, jeśli nie to proszę o instrukcje gdzie się z tym przenieść...

I jeszcze jedno pytanie odnośnie powyższego tematu - czy można zrobić tak żeby na noc zostawić trochę jedzenia (suchego), żeby kot nie był głodny jak się obudzi np. o 5 rano?


Ostatnio zmieniony przez Kate31 dnia Pon 21:43, 13 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
Pon 21:12, 13 Mar 2017 Zobacz profil autora
naranja
Doświadczony



Dołączył: 26 Lis 2013
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

Post
Przede wszystkim niekoniecznie kociak żywi się wyłącznie suchą karmą, wszystko zależy od hodowcy, niektórzy karmią tylko barfem, inni podają suchą karmę i puszki, lub mięsko Wesoly jezeli tak właśnie jest u Ciebie, to sprawa będzie prosta, jezeli chcesz dązyć do przejścia na samo mokre, wystarczy powoli schodzić z suchej karmy i zastępować ją pełnoporcjowymi posiłkami mokrymi.
Po drugie podstawowa rada, przez pierwsze trzy, cztery tygodnie nie zmieniaj nic w diecie malucha, bo to okres adaptacji i kociak moze w ogóle mieć gorszy apetyt, jest w stresie i nie powinno się go dodatkowo narażać na brzuszkowe rewolucje.
Nie powinno się mieszać karmy suchej z mokrą, ale mam wrażenie,ze jest to kwestia przyzwyczajenia układu pokarmowego,bo moje koty mają cały czas w miskach suchą karmę i często ją podjadają bezpośrednio po mokrym i nigdy nie było żadnych kłopotów. Trzeba więc porozmawiać z hodowcą o sposobie żywienia malucha i jezeli nigdy nie jadł mokrej karmy, to raz,że odczekać z jej wprowadzaniem, a dwa, pilnować, aby faktycznie nie mieszać , czyli ,żeby nie jadł bezpośrednio po mokrym suchego.
Samo wprowadzanie też powinno odbywać się stopniowo, a jak to zrobić, na pewno znajdziesz w innych wątkach, bo już o tym było wiele razy Wesoly
NA początek więc warto przyjrzeć się żywieniu w hodowli i powolutku dopasowywać zmiany do swojego kociaka, powodzenia Wesoly


Ostatnio zmieniony przez naranja dnia Pon 22:52, 13 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
Pon 22:49, 13 Mar 2017 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie / Jak prawidłowo karmić kota Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
Strona 5 z 5

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin