Buba i Capsel-nasze spełnione marzenia... już za TM :(

to nie są ćwiczenia - to mało delikatna aluzja " wstawaj, już piata rano miska pusta, kuweta pełna"

Haha ojjj tam. Każdy koteczek ma swoje "rytuały"...
Moje chłopaki ostatnio mnie drażnią bo urządzają sobie nocne harce i wyścigi po mieszkaniu. Kiedy zamykam je w pokoju gdzie śpię aby ograniczyć przestrzeń do biegania to rozpoczynają się zapasy lub wrestling sama już nie wiem co to za sztuka kociej walki

. Po chwili kiedy jestem zirytowana tym, że jest 3 w nocy a ja chce spać wyciągam smakołyki Cosmy... Kiedy tylko usłyszą zjawiają się w moim łóżku. Po zjedzeniu następuje minuta ciszy. Następnie rozpoczyna się runda 2 kocich zapasów. Zdesperowana pańcia jeszcze raz otwiera pudełko z przysmakami... Przylatują w ciągu sekundy. Po kolejnej cudownej minucie ciszy słyszę jak Taccuś drapie w drzwi bo koteczki nie chcą siedzieć zamknięte w pokoju. A więc wstaje, otwieram drzwi - niech diabły idą sobie gdzie chcą Guy with axe

. Po chwili słuchania kocich galopów ( Flipper biega jak koń) usypiam z wycieńczenia

skoro ty je nagradzasz cosmą za dzikie harce to dlaczego mają tego nie robić

oj mój rudzielec tez uwielbia te przysmaczki, niestety skończyły się co zaowocowało dziką awantura pod "kocia szufladą" - no bo jak to "już nie ma???"

Och jak pięknie rudzielec nam się rozrasta.

Ogonisko imponujace, a te miny. Rolling eyes

Agnieszka7714 napisał:

vivienne napisał:

	Mgławica napisał:
	a to jest reakcja mojego kota na założone na włosy wałki (pierwszy raz widział) - najpierw zrobił koci grzbiet, potem się nastroszył a na końcu siedział z taka mina i wpatrywał się we mnie

Chyba zakręcę sobie dziś włosy na wałki - ciekawe jakie miny będą miały moje Maluchy

Ucałuj Bubusia od e-ciotki!

ps. już od dłuższego czasu się zastanawiam, ale jakoś nigdy nie zapytałam - jakich przedmiotów uczysz?

Rewelacja, uśmiałam się z samego rana.

Minka rewelacyjna... Heart

- super...

Buba spoważaniał, to zaden bunt młodzienczy, tylko żadania pełnoletniego kocurka

A syberjaki mają chyba znacznie dłuższe futerko niż ragdollki (nie mowie tu o wyjatkach takich jak Atarek Dejkos

) bo przy tej samej wadze wyglądaja na większe Ya winkles

	Konstancja napisał:
	A syberjaki mają chyba znacznie dłuższe futerko niż ragdollki (nie mowie tu o wyjatkach takich jak Atarek Dejkos ) bo przy tej samej wadze wyglądaja na większe

Z moich informacji wynika, że Sibki też są półdługowłose, jak Ragdolle Wesoly

W każdym razie Bubuś ma wspaniałe futerko Heart

tak -syberyjczyk to kot pół długowłosy chociaż jak patrze na Bubla to nie zgadzam się z tym.
przez to futro wydaje się już taki dorosły a ma tylko 9 miesięcy, wasze kotki w tym wieku są jeszcze takimi "dzieciaczkami" -no ale ragi dorastają jednak dłużej - sibkom zabiera to 2 lata

Buba przeszedł chrzest bojowy - byli u nas trzy dni goście (4 dorosłe osoby plus jeden roczny maluch) i nasz kot był bardzo biedny bo jego kryjówka (łóżko w sypialni) była niedostępna
pierwszego dnia kot chował się jak tylko zobaczył malucha a drugiego dnia to był już trochę cyrk - maluch jeszcze słabo chodzi wiec kot wyczaił, że wystarczy delikatnie się przesunąć i nic mu nie grozi. cudny widok - Buba z podniesionym ogonem dumnie kroczył a za nim maluch na chwiejnych nóżkach.
najlepsze było jak Olivka spała w wózku - najpierw Buba delikatnie po cichutku skradał się żeby w końcu ja obwąchać a potem pilnował aż się obudziła.
powiem wam, że goście dzisiaj pojechali a my z mężem po prostu poryczeliśmy się, że my dzieci mieć nie będziemy - a myślałam, że już jakoś się z tym pogodziliśmy - ech zycie czasem jest trudne

ktoś chciał sie poczuć jak małe bobo

a tutaj zdjęcie z kwietnia i września - troszkę kotu się urosło

Trzymaj się Kochana!
Jest masa minusów posiadania dzieci (ja się staram sobie układać długie listy z wadami dzieciaków).
Przesyłam ogrom ciepłych myśli!

ja też tak sobie tłumaczę ale jak się trzyma w ramionach takiego roześmianego, tulącego malucha to czasem jest ciężko - dobrze, że mam kota - mogę się do niego poprzytulać

Ech.. Wierzę. Dlatego ja nie trzymałam jeszcze w rękach żadnego dziecka od paru lat.
Nawet nie dotknęłam żadnego od 1,5 roku. Tak mi łatwiej.

Bubie urosło się bardziej niż "troszkę"

Fantastyczny rudzielec Heart

	Mgławica napisał:

Super zdjęcia, a Buba wygląda cudownie

Ten Twój rudzik robi się super kotem. Jest imponujący.

A foteczki z porównaniem - genialne. Pięknie urósł ten Wasz Buba.

Mizianeczki dla słodziaka. A Was przytulam.