Buba i Capsel-nasze spełnione marzenia... już za TM :(

te ze zdjęcia to moje pierwsze próby z materiałowymi dlatego nie chwale się fotkami bo wiem gdzie są niedociągnięcia, ale kolejne mam nadzieję, że będą lepsze Wesoly

zobaczę co się da w tej sprawie zrobić bo nie mam już małych jajeczek ale to wszystko jest do dogadania się (tzn. czy miałyby być ze sznureczkami do powieszenia czy tylko do położenia do koszyczka)

No to czekam na wieści o jajeczkach, myślę że bez sznurka

Koteczki, to jak zawsze sama słodycz.

Jajeczko - karczoch prześliczne. Moja synóweczka też się w to "bawi" - wiem ile pracy wymaga takie cudo. Rolling eyes

Taaaak - jajka z materiału są idealne do klimatu "Motylkowego" domu i kolory też idealne.

Tylko jak zrobisz, to się troszkę pochwal tu nam.

Ja tylko nieśmiało przypominam z rana, że Buba jest mój

Mizianki dla obu futerek oczywiście (choć ja zawsze muszę mieć ulubieńca Mruga

)

Mgławico, bardzo zdolna jesteś. Jajeczko piękne. Jeszcze ze dwa i można by zrobić śliczną ozdobę wielkanocnego stołu Wesoly

Solea

fanki Bubusia to już w długiej kolejce ustawione

Ale ja już dawno zapowiedziałam, że wpycham się, kradnę i już!

nie oddam - założymy monitoring i kraty w oknach

Ja to planowałam i uprowadzenie i taką wymianę "po dobroci" i nic. .

. Rudy to najlepiej chroniony kot na świecie, Mgławica to jednoosobowe Secret Service!

	butterfly2101 napisał:
	Ja to planowałam i uprowadzenie i taką wymianę "po dobroci" i nic. . . Rudy to najlepiej chroniony kot na świecie, Mgławica to jednoosobowe Secret Service!

widzę, że nie tylko ja to po Bubusia w kolejce stoję ale może wspólnymi siłami damy radę go odbić

A tak na poważnie, prześliczne jajeczka

masz kobieto niesamowity talent!

Zmasowany atak Snakeman

	butterfly2101 napisał:
	Zmasowany atak

właściwie w celu odwrócenia uwagi to mogłabyś mnie obrzucić kociakami

koty praktycznie mieszkają na balkonie i nie ważne czy to chłodny poranek

balon miał mieć inne zastosowanie ale oczywiście skończył jako zabawka dla kotów

najlepsze było jak Capsel się naelektryzował i balonik "podążał" za nim (ostatnia fotka na dole)

i chyba za często szoruję zlew bo się strasznie skurczył

i pisanki "obite" materiałem - chyba najbardziej w moim stylu

A pisaneczki (śliczne!!!) nie skończą jak balonik? Mruga

na 100% skończą zwłaszcza, że chce je powiesić na gałązkach - ale kotom też należny się radość na święta

Koty super a te jajeczka rewelacja ja nie mam cierpliwości i chyba nie dała bym rady Ya winkles

Jak im dobrze na balkonie. Ich mina mówi sama za siebie, ciepło pod kołderką/kocykiem to i świat można oglądać Heart

Zabawę z balonem muszę wypróbować Mruga

I zachorowałam na Twoje jajeczka, są prześliczne

Ostatnio zmieniony przez Misia dnia Wto 15:50, 01 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz