Dodam, że nawiązałam kontakt z kobietą od kotki. To była kotka jej matki i nigdy nie była rozmnożona, choć jej matka planowała. Kobieta nie zna się zupełnie na kotach, ale namówiłam ją do odłożenia pieniążków na kastrację lub spisania umowy adopcyjnej z takimże warunkiem. Już zmieniła ogłoszenie. Jeśli ktoś, coś....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach