Wymiana ząbków

Bonifacek wlaśnie przechodzi wymianę ząbków. W zasadzie juz kilka dobrych dni, ale dzisiaj jest wyjatkowo spokojny i cały czas śpi lub leży. To nieprawdopodone dla niego zachowanie. Dząsła go pewnie bolą, bo lekko zaczerwienione. Rano wypluł kiełka i jakiś jeszcze jeden ząbek. Parę nowych ząbkow juz ma Wesoly

Szkoda mi go, bo taki smutasek :cry:
Można mu jakoś pomóc ?
Poza ząbkami jest OK, bo i je wszystko i przyjdzie na zawołanie i nawet pomruczy na kolanach.

Pragnę z radością poinformować, że kociko wróciło wieczorem do formy. Już biega i poluje na jakieś owady jak zwykle... Wesoly

. Czyli potrzebował dzisiaj tylko odpoczynku, spokoju i okazania miłości ( jak zwykle :lol: ). A zjadł sobie porcje mięska na kolacyjke i jeszcze uzupełnia chrupkami, bo prawie cały dzień spał, więc suchej masy musi się napchać :wink:
Dzielny kocurek, jestem z niego dumna Wesoly

Ja sie tu musze dopisac! Duende wlasnie koncyz wymienianie zabkow i to co razem przezylysmy, to nasza. Nice juz opowiadalam na wystawie, ale Wam tez opowiem - Duende byla przez chwilke wampirkiem - miala podwojne kly i ja sie juz martwilam, ze bedzie trzeba to potraktowac chirurgicznie. Ale na szczescie zabki same wypadly i z wampirzycy zrobil sie porzadny kociak. Wniosek - jesli zdarzy sie Wam cos podobnego - nie panikujcie! Zabki mleczne powinny wypasc same Wesoly

Oj, nie zawsze wypadają same. :cry:

Jeśli zbyt mocno siedzą mleczaki a stałe ząbki zaczynają rosnąć obok i nie wypchną na czas mleczaków, to wtedy powstają problemy ze zgryzem.
Dlatego nie trzeba panikować ale uważnie obserwować i w odpowiednim momencie troszkę pomóc naturze - samaemy ruszając mleczakami a w ostateczności powierzyć "kota wampirka" wetowi.

Kiedy Bonifacy zmieniał ząbki też chodził dosyć długo ( ok. miesiąca) z podwójnymi kłami.
Byłam u naszego weterynarza, on mówił, ze właśnie trzeba obserwować kota.
Zęby mleczne powinny wypaśc do podobno do ok.końca 8 miesiąca najpóżniej.
Jednak czasami zostają i trzeba je usunąć chirurgicznie. I podobno sa głęboko zaczepione w pyszczku. Myśle, ze jesli nas coś niepokoi z ząbkami zawsze można zadzwonić do weta, albo pojechać , żeby obejrzał wampirka. Zawsze będziemy spokojniejsi Wesoly