Transporter - jak duży?

Hej, nie wiedziałem, gdzie umieścić ten temat

Zastanawiam się, jaki rozmiar transportera będzie odpowiedni na podróż np. pociągiem i też praktyczny, żeby zabrać podopiecznego do weterynarza...

Czy taki wystarczy?

wymiary: 58 x 37 x 32 cm

Z góry dziękuję,
R.

PS: co myślicie o czymś takim [link widoczny dla zalogowanych] ?

Ostatnio zmieniony przez racuch dnia Nie 20:45, 10 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy

Mam taką torbę. Moim zdaniem nie spełnia swojej roli. Jest miękka i jak kotek jest cięższy to się wygina. Zapada się też góra i kotek w tym transporterku siedzi skulony.

Na szczęście dysponuję też starym transporterem, plastikowym, dużym i w tym kot spokojnie może się i wyciągnąć i usiąść. Taki bym poleciła.

Ostatnio zmieniony przez Marya dnia Pon 7:24, 11 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz

Dzięki serdeczne Mruga

dla jednego kota mam Atlas 10 - dla sredniej wielkości brytyjczyka (taki od 3500 do 4500 gr wagi) spokojnie wystarcza na podrózeczy wizyty u weta. Dla dwóch, czy trzech mam juz duuuzy - taki dla średniego psa.

no, to stanęło na:
[link widoczny dla zalogowanych]

Tak,ten jest całkiem fajny,ma wiele wariantów otwierania,też taki planuje dokupić a ten siatkowy schować w najciemniejszy kąt szafy.Teraż używam tak jak Marya starego sprawdzonego ale jest przeraźliwie ciężki,to jedyny minus plastików.

Tyle, że taki transporter może być za mały dla RAGów, a dla kocurków szczególnie Ya winkles

Jeśli planujesz mieć większego kota (a do takich zaliczają się MCO i RAGi), polecałabym też większy transporter Wesoly

A już szczególnie polecany przez właścicieli maine coonów jest Marchioro Aran 3 (oraz inne Marchioro w tym rozmiarze) - baaaardzo duży i bardzo solidny.

Zawsze lepiej kupic wiekszy w razie wszelkich watpliwosci. My mamy dwa - maly na malego kota i duzy na duzego Mruga

Ale ten transporter jest bardzo obszerny... też myślałem po zdjęciach, że nie... Ale jak dostałem w łapy, okazał się całkiem całkiem. I fajno się od góry otwiera Mruga

Mam iście wybitny humor, bo wróciłem właśnie z koncertu Forum Musicum, a tam śpiewała śpiewaczka (sopran, taki mix oratoryjno-operowy - full serwis), którą bardzo lubię słuchać i w ogóle fajnie Mruga

Nie widziałam tego transportera na żywo, nie oceniam też go po zdjęciach, a patrzę wyłącznie na wymiary.

Kilka przykładowych transporterów:

Marchioro Aran i Tonga:
Rozmiar 1: 50x33x32cm
Rozmiar 2 : 57x37x36cm
Rozmiar 3 : 64x43x43cm

Ferplast Atlas
Rozmiar 10: 48 x 32,5 x 29cm
Rozmiar 20: 58 x 37 x 32cm
Rozmiar 30: 60 x 40 x 38cm

Cat-It Pet Cargo Cabrio:
51 x 33 x 35 cm
- czyli odpowiada raczej rozmiarowi 1 w transporterach Marchioro i 10 w Ferplast (a więc najmniejszym), choć ten trzeci wymiar (wysokość?) ma odrobinę większy.
Taki pięknie wyglądający transporter na pewno będzie wystarczający dla kotka domowego czy kotka rasy o "standardowych" lub niewielkich wymiarach, jak np. rusek, abisyńczyk, syjam... Być może byłby też dobry dla kotek większych ras (maine coon, ragdoll, może też norwegi i syberyjczyki), a na pewno w zupełności wystarczający dla kociaków. Ale dla dorosłego samca maine coona lub ragdolla będzie po prostu za mały - minimum to wtedy rozmiar 2 (czy 20), a lepiej kupić nawet 30 (czy 3). Te koty są naprawdę ogromne Ya winkles

O ile przy krótkiej podróży do weta nie ma to tak wielkiego znaczenia, to przy długich podróżach dobrze jest, gdy mają odrobinę więcej miejsca.
Nie wiem dla jakiego kota planujesz go kupić...

dla kotki, już kupiłem. Mruga

Sądzę, że w zupełności dla jednej kotki wystarczy. Wygląda solidnie i jest praktycznie otwierany. Udany zakup !

bardzo mi się poda ten transporter, żałuję że kupiłam torbę. [link widoczny dla zalogowanych]

My mamy taki:
[link widoczny dla zalogowanych]

Jest bardzo fajny, bo duży i otwiera się od góry i z przodu ( z przodu bez wyjmowania całej kratki).
Polecam.

	detinka napisał:
	bardzo mi się poda ten transporter, żałuję że kupiłam torbę. [link widoczny dla zalogowanych]

Ja też kupiłam moim dziewczynkom ten transporter "Cabrio". Nie było go dość długo na Animalii - czekałam, ale już mam. Niesamowitym jego plusem jest to, że otwiera się od góry i można swobodnie kota wyjąć np. u weta. Mam też torbę, ale u mnie nie zdaje egzaminu. Zawsze miałam największy problem jak wyciągnąć z niej kota u weta. Jak się wczepiła pazurkami, to nie było mocnych, żeby ją bez walki wydobyć.

Ale jak to mówią "od przybytku głowa nie boli" a tym bardziej, że mama dwie kotki to i kolejny transprterek się przydaje.