Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Sterylizacja kotki
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » HODOWLA Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Sterylizacja kotki
Autor Wiadomość
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post Sterylizacja kotki
Moja dobra znajoma ma koteczkę perską, roczną Pusię. Wczoraj kotka została poddana sterylizacji. Dostała kołnerz ochronny na koniec, co by się nie drapała a koleżanka otrzymała kilka wskazówek od lekarza. Wieczorkiem na maila napisała mi, że Pusia nawet nie chce się drapać, leży tylko cichutko i nic... I martwi się dziewczyna , że kicia cierpi.
Jak to jest w przypadku kotek? Kocury kastrację znoszą podobno o niebo lepiej, a kocie babeczki ? Mówiłam i pisałam, że lepiej jest wysterylizować, jeśli nie ma zamiaru rozmnażać, niż miałaby kotka kiedyś zachorować . Kicia miała ostre rujki 3-4 razy w ciągu ostatnich tygodni. I w końcu opiekunka się zdecydowała.
Szkoda mi kici, ale nie wiem ile czasu potrzeba ( tak około) na dojście kotki do formy.
Kto może nam podpowiedzieć ???
Wto 17:48, 13 Mar 2007 Zobacz profil autora
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post
26 godzin po sterylizacji kicia ma się znacznie lepiej. Tylko nic jeść nie chce.
Ale cieszę się, ze jest już w miarę OK. Biedne te kocie kobitki ...
Wto 19:50, 13 Mar 2007 Zobacz profil autora
Lili
Ekspert



Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice/Bristol

Post
Hej Bazylia. Duende byla kastrowana (a nie sterylizowana) w zeszly wtorek. Tak naprawde dwa dni byla wycieta z zycia rodzinnego. Pomimo lekow przeciw-bolowuch przespala prawie caly ten czas. Jadla niechetnie, widac bylo ze brzuszek ja boli. Spala przez trzy dni tylko lezac na wszystkich czterech lapkach - zadnego wyciagania sie, zadnych obrotow na plecki czy nawet spania zwinietym w klebek. Ale teraz jest juz calkiem soba, a pod koniec tygodnia sciagamy szewki Wesoly Mam nadzieje, ze Pusia ma sie juz calkiem dobrze Wesoly
Wto 21:03, 13 Mar 2007 Zobacz profil autora
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post
Dzięki Lili za słowa otuchy . Czyli Pusia jeszcze musi swoje jakieś dwa dni przeboleć. Ale podobno dzisiaj już lepiej Panią od pusi bedę widziała w czwartek wieczorkiem, to napisze jak dalej poszło.
Jak wiadać po Twojej Duendusi, tak musi być u koteczek.
Wyglaszcz i wycałuj tego swojego futrzastego stworka ode mnie
Mam nadzieję, że z Orlando juz szaleją
Wto 22:41, 13 Mar 2007 Zobacz profil autora
kasicalisica
Ambitny



Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Chciałabym odgrzebać temat. Kluseczka w piątek miała sterylizację. Martwimy się bo jest poniedziałek, a ona cały czas leży i nie widzę żadnej poprawy Smutny. Oglądalam ranę, wygląda w porządku.
Sika, tylko zaniesiona do kuwety, ale do miski podchodzi.

Przez ile koteczki dochodzą do siebie?

Anielka po zabiegu w zeszłym roku też oczywiście nie szalała, ale wydaje mi sie że po 1,5 dnia troche się kręciłą po mieszkaniu.
Pon 11:52, 02 Maj 2011 Zobacz profil autora
Aisha
Pasjonat



Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Belgia

Post
A nie lepiej sie z kontaktowac z weterynarzem ? Moim zdaniem czwarty dzien to juz powinna poruszac sie normalnie, nie wiem jak u innych , moja Puni to juz na drugi dzien skakala i brykala jak by nic nie bylo. Trzymam kciuki za szybki powrot do zdrowia


Ostatnio zmieniony przez Aisha dnia Pon 13:07, 02 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Pon 13:04, 02 Maj 2011 Zobacz profil autora
kasicalisica
Ambitny



Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Aisha,
Dzięki za szybką odpowiedź. Właśnie miałam problem z dodzwonieniem się do weterynarza, ale już się udało i mam ją obserować i czekać do jutra. Mój biedny miś Smutny
Pon 13:29, 02 Maj 2011 Zobacz profil autora
Hari
Wyjadacz



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

Post
kasicalisica napisał:
Martwimy się bo jest poniedziałek, a ona cały czas leży i nie widzę żadnej poprawy Smutny. Oglądalam ranę, wygląda w porządku.

Czy kotka dostała antybiotyk ?
Odebrałaś kotkę wybudzoną czy śpiącą ?
Pon 13:50, 02 Maj 2011 Zobacz profil autora
kasicalisica
Ambitny



Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Po zabiebu dostała tolfedyne.
Odebrałam ją wybudzoną.
Pon 14:13, 02 Maj 2011 Zobacz profil autora
ula
Pasjonat



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Niestępowo o/Gdańska

Post
Nie czekaj do jutra ponieważ jutro może być już za pózno !! Tolfedyna to zbyt mało , kotka powinna dostać zaraz po zabiegu antybiotyk przez przynajmniej dwa dni . Tolfedyna jest lekiem przeciwzapalnym a nie antybiotykiem .
Pon 14:24, 02 Maj 2011 Zobacz profil autora
kasicalisica
Ambitny



Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Ula, dziekuję.
Weterynarz powiedział, że o ile kotka jest osłabiona i miemrawa, ale postawowe czynności są zachowane :pije , a po włożeniu do kuwety załatwia się, to można jeszcze poczekać.
Czy powinnam iść do innego lekarza i poprosić o antybiotyk?
Pon 14:35, 02 Maj 2011 Zobacz profil autora
ula
Pasjonat



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Niestępowo o/Gdańska

Post
Nie w zadnym wypadku na nic nie czekaj . Jedz z nią do lekarza innego oczywiście , bo ten kto powiedział ci takie bzdury to jak dla mnie szkoda słów . Dla mnie jest to niemożliwością żeby kotka 4 dni po zabiegu nie była w stanie pójsc do kuwety

Zastanawiam się jedynie dlaczego lekarz nie podał jej antybiotyku ?!


Zawsze po kazdym zabiegu sterylizacji jedzę przez kolejne 2 dni na zastrzyki z antybiotyku oraz na oglne badania kota czy wszystko jest OK , łącznie z mierzeniem temperatury .
Pon 14:48, 02 Maj 2011 Zobacz profil autora
Hari
Wyjadacz



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

Post
Nic dodać , nic ująć .
Zmień weta bo ten chyba oszczędza na lekach ( albo zdrowiu kotki ) , ale jest roztargniony .
Zawsze przy sterylce czy kastracji zwierzę dostaje antybiotyk .
Pon 15:51, 02 Maj 2011 Zobacz profil autora
Catyfun
Legendarny Kociarz



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Kiedy ze 20 lat temu sterylizowałam kocicę, to też nie dostała antybiotyku, ale spokojnie ze 3 godziny od zabiegu (zabieg miałam w mieszkaniu) kotka poszła do kuwety, a problem polegał na tym, ze nie wolno było dać jeść. Cztery dni i wet nie widzi problemu?????? WRRRRRRRRRRR
Pon 17:02, 02 Maj 2011 Zobacz profil autora
agnes77_
Ambitny



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
pierwsze słyszę, że nie daje się antybiotyku

z własnych obserwacji już kilka godzin po wybudzeniu koteczki same się słaniały do kuwetki, podchodziły do jedzonka, wąchały, piły same. Dwa dni po sterylce koteczki biegały, nie pisze tu o szaleństwach ale nie wyglądały jak kot po operacji

lepiej iść do innego weta bo to za długo trwa, potem może być za późno
Wto 11:13, 03 Maj 2011 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » HODOWLA Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin