Nasze kociaki i nowi wlasciciele

Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Dowiedziałam się wszystkiego sczegółowo Wesoly

Nie pożna przedkładać kastracji i zachowania zasad nad dobro kociąt.

Do najpowszechniej wymienianych możliwych negatywnych konsekwencji wczesnej sterylizacji/kastracji u kociąt należą: zaburzenia wzrostu, otyłość, zapalenie zewnętrznych narządów płciowych, zapalenie pochwy, nietrzymanie moczu u samic, niedrożność cewki moczowej u kocurów, zaburzenia rozwojowe jamy napletkowej u kocurów, obniżenie odporności, zaburzenia endokrynologiczne oraz niekorzystne, z punktu widzenia właścicieli, zmiany behawioralne. Istotnym problemem związanym z omawianym zagadnieniem jest także znieczulenie kociąt do zabiegów.

Zdania są podzielone, ponieważ badania nad skutkami ubocznymi są ze zbyt małej przestrzeni lat. Ale możliwośc jakichkolwiek skutków ubocznych sprawia, że nie można ryzykowac zdrowiem kota. Ciekawa jestem czy, którykolwiek chodowca by tak chętnie za wczesną kastracją obstawał, gdyby o niego samego chodziło. A zwierze też czuje i chce być w jak najlepszej kondycji zdrowotnej.

Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

przepraszam za błąd ortograficzny, szybko pisałam

	Ksar napisał:
	Dowiedziałam się wszystkiego sczegółowo

Gdzie ? W maglu ?

Przepraszam za złosliwość, ale nie pozwole na rozpowszechnianie takich informacji, bez podania udokumentowanych badan.

Ja powyżej podałam linki do inf o wczesnej kastracji.

Na tym forum spotkasz bardzo dużą grupę osób, ktore maja kociaki z mojej hodowli poddane zabiegowi wczesnej kastracji. Zauwaz, ze nie ma informacji, aby ktorykolwiek z tych kotów miał problemy zdrowotne z powodu zabiegu wczesnej kastracji.

Zgadzam sie z poruszonym przez Ciebie ryzykiem, jakie występuje w trakcie samego zabiegu, z powodu podania kotu narkozy - to ryzyko, biore na siebie, dokonując wyboru właściwego lekarza.

Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Przepraszam. Te słowa są autorstwa:
Monika Baś, Anna Cywińska z Zakładu Patofizjologii Katedry Nauk Przedklinicznych Wydziału Medycyny Weterynaryjnej w Warszawie

Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

W podsumowaniu napisały:

"Podsumowanie
Kastracje i sterylizacje u kotów przed osiągnięciem dojrzałości płciowej przeprowadzane są na świecie już od kilkunastu lat. Wielu badaczy prowadziło obserwację zarówno wczesnych, jak i późnych możliwych efektów takich zabiegów, choć stosunkowo niewiele prac doświadczalnych udokumentowano w ostatnich latach. Opinie na temat wczesnej gonadektomii są bardzo zróżnicowane, jednak analiza opublikowanych danych pozwala na stwierdzenie, że, pomimo wielu zalet omawianych zabiegów, nie można wykluczyć ewentualnego wystąpienia ich negatywnych efektów. "

I tylko tyle chciałam przekazać. Nie trzeba się złościć. To ja się z tym zgadzam i nikt więcej nie musi. Ja nie chciałabym ryzykować. A Pani NIKA mając same dobre doświadczenia nie musi zmieniać poglądów.

	Ksar napisał:
	W podsumowaniu napisały: "...pomimo wielu zalet omawianych zabiegów, nie można wykluczyć ewentualnego wystąpienia ich negatywnych efektów. "

Taką informacje masz na kazdej ulotce leków, nawet aspirynie Ya winkles

NIKT i NIGDY nie da 100% gwarancji za same pozytywne skutki jakiegokolwiek zabiegu, leczenia i wszelkiej innej ingerencji.

Doskonale znane sa natomiast negatywne skutki braku wczesnych kastracji.

Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Szczerze współczuję. Nie umiesz zaakceptować, że ktoś ma inne zdanie. To miało być pytanko i odpowiedź, a widzę, że będziesz drążyć temat, aż przytaknę. Nie dojdzie do tego. Także ja kończę dyskusję, bo tak na marginesie - forum to takie fajne miejsce, w którym można się dużo dowiedzieć. W tym wątku są już wypowiedzi ZA i PRZECIW i czytający sam może sobie zdecydować. Żeby chociaż wypowiadał się ktoś jeszcze. Jak to ma być taka nasza 2-osobowa dyskusja, to lepiej przenieść się na GG.