Kotyandrzeja*PL czy ktoś coś wie??

Przychylam się do próśb Kamisi.

Chętnie poznamy Ciebie i Twoje kotki w odpowiednich działach.

Do "Powitań" zapraszam, bo tam witamy się z nowymi forumowiczami, a tak to tylko tu jesteś widoczna.

Pare dni temu do mojego domu trafiła kotka z hodowli koty Andrzeja, jest to najlepsza decyzja w moim życiu, gdyż kotka nie boi się ludzi, jest zadbana, zdrowa, energiczna. Kontakt z właścicielami kotów, jest cudowny od pierwszej wiadomości mamy ze sobą kontakt, mogłam obserwować jak moja kotka rośnie, bawi się i tp. Pani Iza udziela wszelkich niezbędnych porad, widać że ma w tym doświadczenie i kocha swoje zwierzeta

Zdecydowaliśmy się na tę hodowlę ze względu na znajomych, którzy już Ragdolle z hodowli "koty Andrzeja" wzięli i są bardzo zadowoleni. Naszego kocurka mamy już kilka miesięcy i jesteśmy bardzo zadowoleni z wyboru właśnie tej hodowli. Kotek jest bardzo dobrze zsocjalizowany i nie ma żadnych lęków, które wskazywałyby na nieodpowiednie wychowanie. Dodatkowo dostaliśmy sporo przydatnych rad na temat karmienia czy też zdrowia naszego nowego kotka. Ponadto hodowcy przesympatyczni i pomocni, widać, że kieruje nimi pasja i zamiłowanie do Ragdolli. Zdecydowanie polecam tę hodowlę!

Ostatnio zmieniony przez Kikukiku dnia Czw 15:12, 20 Lut 2020, w całości zmieniany 1 raz

Kikukiku napisał:

Zdecydowaliśmy się na tę hodowlę ze względu na znajomych, którzy już Ragdolle z hodowli "koty Andrzeja" wzięli i są bardzo zadowoleni. Naszego kocurka mamy już kilka miesięcy i jesteśmy bardzo zadowoleni z wyboru właśnie tej hodowli. Kotek jest bardzo dobrze zsocjalizowany i nie ma żadnych lęków, które wskazywałyby na nieodpowiednie wychowanie. Dodatkowo dostaliśmy sporo przydatnych rad na temat karmienia czy też zdrowia naszego nowego kotka. Ponadto hodowcy przesympatyczni i pomocni, widać, że kieruje nimi pasja i zamiłowanie do Ragdolli. Zdecydowanie polecam tę hodowlę!

Kolejna rejestracja na forum, kolejny brak jakiegokolwiek powitania z nami, kolejny pojedynczy wpis wychwalający pod niebo hodowlę "Koty Andrzeja"!!!
Po co to wszystko, skoro tego typu nowi (lub rzekomo nowi) forumowicze nie zamierzają założyć wątku swoim kotom i w nim o nich dłużej opowiadać? W tym okraszać swoje ochy i achy zdjęciami, co byłoby pewnym dowodem, że to wszystko nie mija się z prawdą.
Nie ja jedna odnoszę wrażenie, że to sama właścicielka tej hodowli taką darmową drogą funduje sobie autoreklamę? A jeśli nie ona, to może nabywcy jej kotów są w jakiś sposób obligowani do zamieszczania na tym forum tekstów w identycznym stylu i prawie identycznej treści?
Podejrzane te dziwne "rekomendacje". Niepokój wzbudza też fakt, że wszystkie negatywne wpisy o tej hodowli w tajemniczy sposób zostały pousuwane, a ich autorzy, jak twierdzą, są w prywatnej korespondencji zastraszani.
Osobiście bałabym się kontaktu z tą hodowlą, bo sytuacja wydaje się bardzo niepokojąca!!!
Godne polecenia hodowle nie potrzebują takiej reklamy. Obronią się same, choćby tytułami , jakie zdobywają na wystawach ich koty oraz koty pochodzące z ich hodowli, swoimi dobrze prowadzonymi stronami www itp...

Obawiam się, że z tą hodowlą może być coś nie tak, skoro tyle "troli" z uporem maniaka atakuje to forum.

Zgadzam się z Tobą BaboJago.

Kilka razy zachęcałam takie zachwycone hodowlą i zadowolone z kotków osoby do przedstawienia sierściaków i podzielenia się zdjeciami. Na prózno.
Odzewu zero. To dużo mówi o intencjach tychże wpisów.

Szkoda, że tak się dzieje na łamach naszego forum.

Nie znam hodowli, więc na jej temat się nie wypowiadam, ale takie "pozytywy" bez żadnego poparcia moim zdaniem mijają się z celem i wywołują podejrzenia.

Z mężem zdecydowaliśmy się na zakup kocura z hodowli "koty Andrzeja". Hodowlę poleciła mi siostra, która 6 miesięcy wcześniej zakupiła kotka. Dziś oba koty są zdrowe , żywe a nawet uśmiechnięte. Nasz kocurek jest u nas w domu cztery tygodnie i decydujemy się na następnego i oczywiście znów zdecydujemy się na "koty Andrzeja". Z mężem jesteśmy bardzo wdzięczni bo pani Iza dobrała nam przytulasnego i zywego kocurka. Pani Iza zawsze służy pomocą, kotki można wcześniej oglądac, odwiedzać, poprzytulac, czyli sprawdzić czy odpowiadają nam charakterem. Po zakupie również służy radą na każdy dotyczący kotka temat. Jest osobą cierpliwą i wyrozumiałą bo to nasz pierwszy kot i zadawaliśmy mnóstwo pytań.
My gorąco polecamy hodowle koty Andrzeja😁 i czekamy już na naszego kolejnego kocurka.

AsiaiDaniel napisał:

Z mężem zdecydowaliśmy się na zakup kocura z hodowli "koty Andrzeja". Hodowlę poleciła mi siostra, która 6 miesięcy wcześniej zakupiła kotka. Dziś oba koty są zdrowe , żywe a nawet uśmiechnięte. Nasz kocurek jest u nas w domu cztery tygodnie i decydujemy się na następnego i oczywiście znów zdecydujemy się na "koty Andrzeja". Z mężem jesteśmy bardzo wdzięczni bo pani Iza dobrała nam przytulasnego i zywego kocurka. Pani Iza zawsze służy pomocą, kotki można wcześniej oglądac, odwiedzać, poprzytulac, czyli sprawdzić czy odpowiadają nam charakterem. Po zakupie również służy radą na każdy dotyczący kotka temat. Jest osobą cierpliwą i wyrozumiałą bo to nasz pierwszy kot i zadawaliśmy mnóstwo pytań.
My gorąco polecamy hodowle koty Andrzeja😁 i czekamy już na naszego kolejnego kocurka.

Tak jak napisała "kociamama" szkoda, że takie rzeczy dzieją się na naszym forum
To już nawet nie jest śmieszna.To jest żałosne!
Czytając kolejny wpis o prawie identycznie treści, tym samym stylu pisania może przypuszczać iż wyszedł z pod tej samej ręki.
Jeśli waszym zamiarem jest dalsze atakowanie naszego forum i forumowiczów, to szkoda waszego czasu.

Oczywiście każdy ma prawo do własnej opinii co do hodowli i nikt tego nie neguje, ale jak we wcześniejszych postach mądrze napisano -DOBRA HODOWLA nie potrzebuje takich "obrońców"
To bardziej szkodzi niż pomaga!
Reklamą dobrej hodowli jest samo zwierzę.W tym przypadku kot rasy ragdoll .
Zdrowe piękne zwierzę, które odpowiada standartom danej rasy. Do tego dobrze socjalizowane, wychuchane, wydmuchane niczym najukochańsze dziecko, więcej powie o hodowli od tysiąca słów.

My Hodowcy, "właściciele", "nabywcy", "Nowe domki" skupiamy się na tym forum po to, by pokazać nasze futrzaste skarby. By wymieniać się doświadczeniami, by udzielać porad mniej doświadczonym.
No i wreszcie by się nimi chwalić.
Bardzo chętnie wstawiamy zdjęcia, aby pokazać jak małe kocie potrafi przemienić się w prawdziwego dostojnego "Tygryska"
Takie właśnie zamierzenia są tego forum.

A WY?! Co wy chcecie forumowiczom przekazać
Czy tylko to, że " Dziś oba koty są zdrowe , żywe a nawet uśmiechnięte."

No cóż tylko się cieszyć,- koty są żywe.... huuura !!!

PO RAZ KOLEJNY PRZYPOMNĘ, że jeśli macie ochotę pochwalić się swoimi pupilami, to od tego są ODPOWIEDNIE DZIAŁY np.Przedstaw nam swojego RAGdollka " a jeśli kot jest tylko w typie rasy to wpisów dokonujemy w "KOT DOMOWY i INNE ZWIERZAKI" itd ....
W każdym z tych działów macie możliwość pokazania swoich pupili. Pochwalenia się jego osiągnięciami np na wystawach, ich wagą, wyglądem itd itp ....

No i na koniec taka mała dygresja.
Weszłaś na grupę forumowej społeczności , więc na początek wypadałoby się przywitać
A jeśli nawet pominąć grzeczność, to istnieje coś takiego jak regulamin forum i zasady poruszania się po nim. Także prosimy dostosować się do tego.
Pozdrawiam

Ostatnio zmieniony przez kamisia dnia Pią 0:38, 05 Cze 2020, w całości zmieniany 1 raz

Tak, Kamisiu, lepiej nie można wytłumaczyć tego typu pochwalnych wpisów. Kolejna próba autoreklamy z grubej rury!

Hodowla Koty Andrzeja rzeczywiście musi przechodzić jakiś poważny kryzys, skoro różnymi sztucznymi sposobami próbuje co jakiś czas ratować i naciągać rzeczywistość. Autor ŻADNEGO z tych wpisów nigdy nie udowodnił nam, że te "ochy i achy" to rzeczywiście prawda. I jeszcze te, he, he... "uśmiechnięte" koty...

Gdzie fotki? Gdzie opowieści z życia tych żywych i podobno przeszczęśliwych kotów?

Wszyscy rejestrujący się na tym forum, to osoby albo poszukujące porad, albo pragnące przedstawić innym posiadane przez siebie koty (i o nich przynajmniej przez jakiś czas poopowiadać, pokazywać fotki), albo i jedno i drugie. A tu - nic z tych rzeczy!

To wszystko fikcja, darmowa i szemrana autoreklama, szyta grubymi nićmi!
No cóż, jak to mawiają, tonący brzytwy się chwyta. Osobiście miałabym się na ostrożności, jeśli chodzi o kupno kotów z hodowli Koty Andrzeja. Zastanawiające, dlaczego jej właściciele do tej pory nie uzmysłowili sobie, że takimi działaniami mocno podcinają gałąź, na której wegetują.