Kąpiel kotka

Witam,
Mam pytanie: czy kotka 14sto tygodniowego mozna kapac?jesli tak to jak?Z gory dziekuje..

Ulaaabb ja bym nie ryzykowała z kąpaniem tak młodego kotka. 14 tygodniowe kotki nie mają jeszcze wykształconego do końca układu odpornościowego i byle przeciąg na przemoczonym kotku może doprowadzić do choroby. Jeżeli już bardzo musisz go wykąpać (bo sie np czymś strasznie umorusał) to polecam szampony na sucho dla kociąt. Jeżeli kąpiel to musisz zadbać aby pokój był zagrzany przynajmniej do 25 stopni jak nie więcej, woda tez musi być ciepła a najlepiej aby miała temperatura ciała kota czyli ok 38 stopni. Musisz mieć odpowiedni szampon dla kociąt, ciepły ręcznik (ja zagrzewam na kaloryferze), żadnych przeciągów, i delikatną suszarkę (o łagodnym wydmuchu i nie gorącym oczywiście musi być ciepły!!!). Przy kąpeli nie mocz głowy i pilnuj aby woda nie dostała sie do uszu, noska, oczu. No i uważaj na pazurki bo nie każdy kot lubi kąpiele. Aby go przyzwyczaić do kąpieli nie wkładaj go od razu do wanny/umywalki tylko delikatnie polewaj go wodą aby się oswoił z wodą. Pamiętaj o dobrym spłukaniu szamponu i wytarciu kotka, a potem pozostaje Ci wysuszyć futerko (tu też delikatnie) najpierw włacz suszarkę na kilka minut ale nie kieruj strumienia powietrza na kotka musi sie najpierw oswoić z hałasem suszarki, i nie zaczynaj od suszenia przodu kotka lepiej zacząc od ogona i stopniowo w górę.
Mam nadzieję, że pomogłam.

	Ulaaabb napisał:
	Witam, Mam pytanie: czy kotka 14sto tygodniowego mozna kapac?jesli tak to jak?Z gory dziekuje..

Odnośnie kąpieli moim zdaniem nie ma takiej potrzeby, tym bardziej ,że o tej porze roku w mieszkaniu niejednokrotnie jest niska temperatura....jeśli koteczkowi przydarzy się ubrudzić "portki " to wystarczy obmyć dupsko Mruga

...kąpiel stosujemy np.przed wystawą
A tu masz linka na temat kąpieli .....miłej lektury życzę

http://www.ragdollclub.fora.pl/ragdoll-kot-czy-szmaciana-lalka,/kapiel,443.html

Dziekuje:)

	Ulaaabb napisał:
	Witam, Mam pytanie: czy kotka 14sto tygodniowego mozna kapac?jesli tak to jak?Z gory dziekuje..

Prosba do moderatorow, zeby moze wycieli to pytanie z watku Celinki.

A propos kapieli, to nie kapalambym kota jesli nie jedzie na razie na wystawe.

Już wydzielone, dzięki Lili

Ja też bym kota nie kąpała.
W ubiegłym roku po kapieli na początku grudnia, mimo dobrze zabezpieczonego domu gdzies jednego kota przewiało, skutkowało to zapaleniem nerek u wszystkich kotów ( rozniosło się przez kuwety).
Nacierpiały się biedactwa przez moją głupotę. O kosztach leczenia nawet nie wspominam. Koty były wykąpane, wysuszone , domek ciepły i ... zawsze gdzieś nawieje, pod drzwiami, od nieszczelnego okna, usiądzie na kaflach i ... choróbsko gotowe.
Naprawdę przestrzegam, jeśli nie musisz nie kąp kota.

Bazylia napisał:

Już wydzielone, dzięki Lili

Ja też bym kota nie kąpała.
W ubiegłym roku po kapieli na początku grudnia, mimo dobrze zabezpieczonego domu gdzies jednego kota przewiało, skutkowało to zapaleniem nerek u wszystkich kotów ( rozniosło się przez kuwety).
Nacierpiały się biedactwa przez moją głupotę. O kosztach leczenia nawet nie wspominam. Koty były wykąpane, wysuszone , domek ciepły i ... zawsze gdzieś nawieje, pod drzwiami, od nieszczelnego okna, usiądzie na kaflach i ... choróbsko gotowe.
Naprawdę przestrzegam, jeśli nie musisz nie kąp kota.

Bazyliu, swieta prawda. Ja kiedys dla fanaberii wykapalam psa, a nie wiedzialam ze mial lekkie przeziebienie (dopiero sie zaczynalo) i dzieki temu mial problemy z korzonkami i nie umial chodzic... A wyniesc na spacer Bernenskiego Psa Pasterskiego nie jest tak latwo... Tym bardziej, ze Jarvis wazyl wtedy troszke wiecej ode mnie... Mruga

Ja zdecydowanie odradzam kapieli, jesli nie ma ku temu wyraznej potrzeby. Nas zpoprzedni kot James nie byl kapany ani razu w swym jedenasto-letnim zyciu, a futro mial zawsze fantastycznie jedwabiste.

ok nie bede go kapac w takim razie lepiej nie ryzykowac:)Kotek nie jest brudny poprostu odbieram go z hodowli w sobote i chcialam go odswierzyc przed nowym startem:)

moja ruda kotka ma ponad 3 lata i nigdy nie była kąpana, sama sie myje

Kąpiel u kotów to ostateczność, ale jeżeli chcesz go odświeżyć (chociaż nie jest to moim zdaniem potrzebne) to są specjalne szampony na sucho, działają rewelacyjnie bez potrzeby moczenia kociaka. Są w postaci proszku wciera się je w futerko a potem czesze szczotką. Ale z tym tez bym zaczekała aż kotek się zadomowi to dla niego wielki stress, przeniesienie do nowego domu Wesoly

Trochę mnie przestraszyłyście. W sobotę wybieram się na wystawę i zaczynam się zastanawiacz czy kapać czy odpuścić? A może tylko wyprać ogon? Co radzicie?

Wystawa zobowiązuje ,a więc tu kąpiel jest wskazana .....ale nie wypowiedzą się Ci co tam bywają Wesoly

Ja przed wystawą kąpie. Dokładnie tydzień przed. Ale tylko przed wystawą. I nigdy nie wykąpałabym kota młodszego niż 5 miesięcznego. Bo to właśnie wtedy układ odpornościowy jest w pełni rozwinięty.

Siedze sobie na lotnisku w Atlancie i mocno stesniona przeglądam forum. Przypadkowo weszłam w ten watek i zaskoczona waszymi odpowiedziami musze powiedziec, ze jestem innego zdania.

Kapac, czy nie kapac ?

Moim zdaniem - oczywiscie ze kapac

Ale tylko wtedy, gdy jest po temu koniecznosc i to niezaleznie od wieku kota. Trzeba to robic z wyczuciem, delikatnie, i zadbac, aby kociak sie nie wyziebil i aby go potem nie zawiało.

aaa jeśli jest potrzeba to jak najbardziej Wesoly

i tutaj nie ma wątpliwości
Ja napisałam o jednej swojej kotce której nie kapałam nigdy bo nie miałam po co - Ula pytała czy kąpac kociaka przy zmianie domu..