Inni zakopują ... ja przykrywam .... jedzonko

Wiele kotów ma zwyczaj "zakopywania" jedzonka.
Moja Nutellka natomiast bardzo pięknie przykrywa miseczki z jedzeniem tak aby Dominika się do nich nie dobierała

Biedna Misia .... szuka misek z jedzonkiem Ya winkles

Moze nie chce zeby jedzonko zwietrzalo badz wyschlo? Mruga

Jak te Twoje dziewuchy to robia? Czy Nutelka po prostu sobie przynosi sciereczki i przykrywa? A co na to Misia?

Moje oba futra zakopuja niewidzialne resztki i topia gumki w miskach z woda, ale nic nie przykrywaja.

kocia wyobraźnia nie zna granic Ya winkles

Rewelacyjne fotki Marya Little thongue man

NIesamowite.
Jak Nutelka to robi? Lapa czy pyszczkiem?

Gatsby "zakopuje", gdy jest juz najedzony albo jedzenie mu nie smakuje.

Ostatnio zmieniony przez irena dnia Czw 13:17, 27 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz

Śmieszne te Twoje kocice Marya

No, zeby tak żarcie ukryć .... może mi pożyczysz Nutelke,
nauczy nasze kocury takiej sztuczki. Będą zakrywać przed Celinką

Nutellka spryciulka

Zawsze na stole w kuchni mam podkładki, które w założeniu miały być podkładkami pod nasze talerze ... ale ... poniosłam totalną porażkę chcąc zgromadzić moją rodzinę na posiłki przy stole kuchennym. Zawsze mi się rozłazili z talerzami po swoich pokojach

Od kiedy mam te dwie cudowne kobitki myślałam, że odnisołam wreszcie sukces, bo przynajmniej one jedzą zgodnie, na stole kuchennym

No cóż ... tak mi się wydawało... ale niektórzy ludzie stwierdzili, że to nie sukces tylko kolejna moja porażka, bo koty nie powinny włazić wogóle na stół Ya winkles

Ja pozostanę jednak przy swoim i kotki swoją stołówkę mają na niewykorzystywanym przez ludzi stole kuchennym

Podkładki pozostały i są wykorzystywane przez dziewczynki często jako miejsce do spania. Każda śpi na swojej oczywiście na stole. Misia lubi żółtą, Nutka niebieską.

Nutelka dodatkowo wykorzystuje te podkładki do zakrywania jedzenia. Gdy już sobie podje do syta to łapkami, pazurkami przeciąga te ściereczki/podkładki na miseczki z jedzonkiem. Zajmuje jej to naprawdę chwilkę a efekt jest prawie artystyczny Ya winkles

Przymierzam się do sfilmowania tego momentu i wtedy byłby dopiero pełny obraz jak ona to robi

Ale w posługiwaniu się kamerą mam narazie tyły.
Muszę poćwiczyć role operatora filmowego

Ostatnio zmieniony przez Marya dnia Pią 10:10, 28 Lis 2008, w całości zmieniany 3 razy

	Bazylia napisał:
	.... może mi pożyczysz Nutelke,

Nie gniewaj się Bazylia ... ale nie pożyczę Ci mojej Niuni. Ja bez niej 8 godzin w pracy wytrzymać nie mogę Heart

Może jak nakręcę ten film instruktażowy to pokażesz swoim słoneczkom jak należy to robić i będzie po problemie

Marya napisał:

	Bazylia napisał:
	.... może mi pożyczysz Nutelke,

Nie gniewaj się Bazylia ... ale nie pożyczę Ci mojej Niuni. Ja bez niej 8 godzin w pracy wytrzymać nie mogę Heart

Może jak nakręcę ten film instruktażowy to pokażesz swoim słoneczkom jak należy to robić i będzie po problemie

Dobra, dobra.. żartowałam

Ale film instruktażowy poprosimy

Nasze koty posadzimy przed monitorkiem, niech się uczą porządku

Fajnie to Marya opisalas.
U nas tez kot ma "zabronione" wchodzenie na stoly.

Niezle masz numery w domu Marya Wesoly

U nas teoretycznie tez jest zakaz lazenia po stolach, ale Orlando jest opornym uczniem a z mojej zlosci i komend sobie nic nie robi. Duende jest nisko-podlogowa wiec problemu nie ma - tylko czasem za Lolo zawedruje na stol w jadalni...