ALLEGRO

	monika83 napisał:
	Hari a skąd ta "hodowczyni" bo ta o której ja piszę jest z Katowic i nazywa siebie milośniczką kotów

Z Podkowy Lesnej pod W-wą - jej hodowla jest oficjalnie zarejestrowana w SMK JEdynka .
[link widoczny dla zalogowanych] - nie wiem o co tu chodzi , ale ciezko ruszyc te sprawe z miejsca .
W swojej niewiedzy sprzedalam jej kotke birmanska z pierwszego miotu do hodowli , a mam ja na oku poniewaz jak pisalam wczesniej dostalam kilka maili od oszukanych przez nia osob.
Czekam na sposobnosc aby odebrac jej kotke - na razie nie mam podstaw zeby to zrobic.

	Maniana* napisał:
	O Hari przepraszam,ale nie wiedziałam,że to Ty ale skoro piszesz tez na miau.pl to pewnie pamietasz kolejne "cudowne" ogloszenie z Allegro-to o Planecie Błękitnych Kotów ?

Pamietam , fantazja iscie ulańska

Wiecie ja nie czytam Magazynu Kot regularnie,więc może ominęłam taki artykuł,ale jesli nie to może zaproponować redakcji, aby napisała dłuższy artykuł na temat pseudohodowli, aukcji na Allegro i sprzedaży takich kociąt,czym to grozi,jakie są skutki i że tak naprawdę płaci się kilkaset złotych za kota, który od dachowca odbiega tylko i wyłącznie kolorem czy długością futerka..........a i to nie zawsze, bo np tak jak pisze Hari kotek na ale.gratka sprzedawany jako syberyjski wygląda dosłownie jak rudy dachowiec!

Możnaby tez napisac,że jesli ktoś bardzo pragnie kotka w kolorze niebieskim,czy z dłuższą sierścią czy cokolwiek innego to powinien poszukać na miau.pl i innych tego typu stronach,bo tam naprawdę dość często oddawane sa koty, które wyglądają identycznie jak koty rasowe, i to oddawane za darmo i jeszcze z pocałowaniem reki,jak to sie mówi.

Tak jak pisałam na miau.pl- Ludzie kupując birme czy syberyjczyka za 600 zł mysla,że robią dobry interes,więc może jesli już naprawdę nie przemawiają do takich potencjalnych nabywców inne argumenty to przemówi do nich fakt,że dają się robić w balona zwyczajnie, no bo ja sie znów pytam za co te 600 czy 800 zł???? bo osobiście nie wierze,że taki PSEUDOhodowca włozył wiele trudu,czasu,poświęcenia,miłości i pieniążków róznież w wychowanie kociaków!

Mówiąc kolokwielnie, "rozwala mnie" stwierdzenie kogos takiego,że on to robi bo jest "miłośnikiem kotów" i chce propagowac dana rasę,albo niebieskie koty,albo inną bzdurę- ładny mi "miłośnik" i moim skromnym zdaniem,taka osoba albo zwyczajnie ściemnia albo jest na tyle mało inteligentna,że nie rozumie,że robi więcej złego niz dobrego.
W tym ostatnim przypadku niewiele mozna zrobić bo niestety NA GŁUPOTĘ LEKARSTWA NIE MA! Rece opadają

Ostatnio zmieniony przez Maniana* dnia Nie 13:25, 13 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz

Oczka chyba nie sa niebieskie, zwisu tez chyba nie ma, widac bardzo ruchliwe sa koteczki. Szkoda, ze ta pani po prostu nie napisala - kotki do sprzedania po ojcu....
i matce..... Chyba by to lepiej brzmialo.

Ostatnio zmieniony przez irena dnia Czw 0:00, 14 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz